Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 06, 2012 9:36 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

:ryk:
przepraszam
:lol:

napuść Caillou i Sweetie; powinny dać radę odżelkować ci kapcie

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 06, 2012 9:36 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

Nie lubisz bakalii?

A kaszka manna na gęsto, przebój przedszkoli i szkolnych stołówek, jesli nie jest przypalona, to z masełkiem i solą, względnie jakimś syropkiem jest całkiem do rzeczy 8)

Ja zreszta jestem mutant, bo WSZYSTKIE zupki mleczne lubię, byle były gęste. Cierpie potem męki piekielne w temacie zgagi, ale co pewien czas to jednak robię - łakomstwo moje jest jak wszechświat 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt kwi 06, 2012 9:37 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

pozytywka pisze:napuść Caillou i Sweetie; powinny dać radę odżelkować ci kapcie


nie wiem czy żelki nie sa szkodliwe dla psów? :oops:
ja bym się bała zjeśc takie paskudztwo :oops:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28756
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt kwi 06, 2012 9:41 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

bakalie lubię, ale luzem i pod warunkiem, że to migdały i orzeszki różne

grysikiem na gęsto tuczyli mnie rodzice (jakbym za małe dołki w łokciach miała bez tego tuczenia :roll: ), czasem sokiem malinowym polali
nawet jak pomyślę o tym zestawie, to mi się wszystko cofa
ryż z mlekiem i cynamonem
makaron z mlekiem
i surowe płatki owsiane zalane zmrożonym mlekiem
te zestawy są ok
ciepła zupa mleczna to zbrodnia :mrgreen:

żelki nie szkodzą psom, to żelatyna
tez się nie tykam żelków, nawet z kapci :lol:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 06, 2012 9:42 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

Zęba sobie na tym złamałam :x
Z ciekawości kupiłam parę sztuk w poprzednie święta.
Twarde, sztuczne, niejadalne :x
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt kwi 06, 2012 9:44 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

żelki to nie żelatyna -tylko cukier z cukrem posklejany martwą świnką
(na sam widok mi niedobrze :oops: )

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28756
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt kwi 06, 2012 9:44 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

<rzyg>

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 06, 2012 9:51 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

łojesooo, dajcie pokój baby, bo i ja znielubie a lubię na obecna chwilę bardzo miski :mrgreen: Dziecku podzeram :roll:
Lubię tez gorąca klejącą owsiankę mężowską :D I kaszke mannę z kakao, mniamniusne :ok:

Kciuki za odjajczanie Misiowe :ok: . W samczas jajka odda :D
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pt kwi 06, 2012 9:58 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

Gorąca klejąca owsianka :1luvu:
A na słono czy na słodko?
Bo ja na słono i z masełkiem :P
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt kwi 06, 2012 9:59 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

to ja jednak poproszę zapiekany żółty ser 8)
i dużo soli

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 06, 2012 10:02 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

AYO pisze:Gorąca klejąca owsianka :1luvu:
A na słono czy na słodko?
Bo ja na słono i z masełkiem :P

Na obadwa sposoby moja droga :1luvu:

pozytywko, Ty się nie przesalasz aby ? :D
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pt kwi 06, 2012 10:04 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

mam tak słodki charakter, że czasem muszę dosolić :twisted:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 06, 2012 13:47 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

W mannę ostatnio wkrajałam banany. Pycha!
Żelki są bardziej tuczące od pączków :strach:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 06, 2012 13:53 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

Ty wiesz AYO, że mamy dokładnie to samo zboczenie dotyczące jedzenia króliczków z czekolady i tak dalej, czegoś ładnie udekorowanego i w ogóle :evil: ile ja rzeczy przez to zmarnowałam - bo szkoda mi było zjeść albo zużyć :evil:
A moja największa trauma z dzieciństwa to zupy mleczne w przedszkolu, najczęściej przypalone - do dzisiaj nie tykam :evil: Ewentualnie mogę (rzadko!!!) zjeść płatki kukurydziane z mlekiem lub takie chrupki kukurydziane z maślanką, ew. surowe płatki owsiane z maślanką, taaa - mój świr jest chyba większy niż mi się wydawało - czasami trzeba sobie coś napisać, żeby to sobie uświadomić. I jeszcze jednej rzeczy nie ruszę pod groźbą kary śmierci - sera na słodko - cofa mi się okrutnie od samego zapachu, mam gęsią skórę i koszmary w nocy :evil:
Przepraszam za całokształt wypowiedzi :oops:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt kwi 06, 2012 14:00 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

Wszystkie wasze dziwactwa to nic przy moim- urodziłam się już z upodobaniem do zdrowego jedzenia i wręcz nienawiścią do niezdrowego :roll: no bo kto widział dziecko, które rzyga na widok i zapach zapiekanki? nie tyka hamburgera? a frytki zje tylko domowe z solą? poza tym zajadałam się mięskiem, a surówki zajmowały u mnie cały talerz :lol: w wieku nastoletnim nauczyłam się jeść pizzę(ale musi byc koniecznie z małą ilością sera, najlepiej mozzarellą, chudym mięsem i dużą ilością warzyw, a sosy bez grama majonezu)Nie lubię smażonego. Jem albo z pary albo pieczone. Jeśli coś podsmażam to prawie na suchej patelni. Bez panierek.
Kocham kaszę manną na gesto, bez cukru i innych dodatków. Ewentualnie wkrajam jak sunshine owoce 8) Dzień najczęściej zaczynam od owsianki, oczywiście bez cukru 8)
Co ciekawe moją słabością są słodycze :oops: To jest chyba jedyna niezdrowa rzecz, którą lubię 8)
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości