Wątki: regulaminowy i rozliczeniowy

Femka pisze:Prowokacyjne albo nie, ale brak odpowiedzi ze strony aassiiaa może być spowodowane albo tym, że moderuje bezmyślnie i bez znajomości regulaminu albo że pytających użytkowników ordynarnie olewa.

A może po prostu po ludzku jej to umknęło. :roll:

Zofia&Sasza nie ma takiego punktu w regulaminie obecnie. Ostatnio cytowanie osoby zbanowanej nie było mile widziane na forum i jak dobrze pamiętam Admin zamknął wątek i ukrócił ten proceder.

ksb pisze:
Beliowen pisze:
Skoro było dyskutowane w wątku regulaminowym - ok, niewielki brałam udział w tamtym wątku, a interesuje mnie, czy kwestia w ogóle została poruszona.

Na pierwszej stronie tego wątku jest informacja admina, że można uzyskać dostęp do ukrytego wątku regulaminowego.

Ale mnie dostęp jest niepotrzebny

pytałam wyłącznie o to CZY kwestia była poruszona i odpowiedź otrzymałam
to mi wystarczy.

aassiiaa pisze:
Femka pisze:Prowokacyjne albo nie, ale brak odpowiedzi ze strony aassiiaa może być spowodowane albo tym, że moderuje bezmyślnie i bez znajomości regulaminu albo że pytających użytkowników ordynarnie olewa.

A może po prostu po ludzku jej to umknęło.

Zofia&Sasza nie ma takiego punktu w regulaminie obecnie. Ostatnio cytowanie osoby zbanowanej nie było mile widziane na forum i jak dobrze pamiętam Admin zamknął wątek i ukrócił ten proceder.

Dziękuję za odpowiedź.

Tym bardziej jestem przekonana że doprecyzowanie pewnych spraw jest konieczne.

Beliowen pisze:A czy ktoś próbował zgłaszać zastrzeżenia odnośnie moderacji na PW do lrafala?
I dostał jakąś odpowiedź?

Były. Wiem o kilku. Nie napiszę żadnych nicków. Ostatecznie - bez uznania ze strony Admina.

aassiiaa pisze:
Femka pisze:Prowokacyjne albo nie, ale brak odpowiedzi ze strony aassiiaa może być spowodowane albo tym, że moderuje bezmyślnie i bez znajomości regulaminu albo że pytających użytkowników ordynarnie olewa.

A może po prostu po ludzku jej to umknęło.

Zofia&Sasza nie ma takiego punktu w regulaminie obecnie. Ostatnio cytowanie osoby zbanowanej nie było mile widziane na forum i jak dobrze pamiętam Admin zamknął wątek i ukrócił ten proceder.

1) mirka_t pisała w ten sposób przez wiele miesięcy,
2) na tamtym wątku zbanowana użytkowniczka obrażała - za pośrednictwem - użytkowników Miau,
3) wpisy były opatrywane banerem, który odsyłał do blogu mirki_t, gdzie szkalowano Miau,
4) sam Administrator Miau uznał, że mirka_t "szkodzi kotom" - w przypadku casicy nic mi o tym nie wiadomo,
5) za pośrednictwem tamtego wątku zbanowana użytkowniczka zabiegała o datki (i przez baner, i przez wpisy),
6) zbanowana użytkowniczka pojawiała się na Miau pod kolejnymi nickami i trollowała kolejne wątki - obrażając użytkowników Miau.

Można by jeszcze to rozwinąć. Czy są jakiekolwiek analogie z przypadkiem casicy?!

Edit:
7) Admin zamknął tamten wątek po tym, jak zbanowana użytkowniczka zapowiedziała tam jakieś działanie na Miau (publikację w tamtym wątku czegoś - nie pamiętam już nawet czego, to nieistotne).

Żeby było jasne - ja uważam, że w regulaminie POWINIEN się znaleźć zakaz cytowania osób zbanowanych. Póki co jednak takiego zakazu nie ma.

aassiiaa pisze:(...) Ostatnio cytowanie osoby zbanowanej nie było mile widziane na forum i jak dobrze pamiętam Admin zamknął wątek i ukrócił ten proceder.[/color]

O ile ja pamietam to zamknięcie nastąpiło po kolejnym zbanowaniu wcielenia zbanowanej forumowiczki. Resztę łopatologicznie wyjaśnił niezawodny VVu.

A ja myślę, że zamknięty został pod wpływem między innymi argumentu Zofia&Sasza, że cytowanie osoby zbanowanej mija się z celem bana. To dobry argument.
Zgadzam się, że moderacja powinna być konsekwentna, ale osoby postulujące o zmiany tego, co mija się z ideą kary, też powinny wykazać się konsekwencją. W sumie w ramach odwetu znowu ktoś zacznie cytować inną osobę zbanowaną i tak w kółko.

Feebee pisze:A ja myślę, że zamknięty został pod wpływem między innymi argumentu Zofia&Sasza, że cytowanie osoby zbanowanej mija się z celem bana. To dobry argument.
Zgadzam się, że moderacja powinna być konsekwentna, ale osoby postulujące o zmiany tego, co mija się z ideą kary, też powinny wykazać się konsekwencją. W sumie w ramach odwetu znowu ktoś zacznie cytować inną osobę zbanowaną i tak w kółko.

Dopóki takiego zakazu nie ma, nie sądzę aby ktokolwiek był zobligowany do "nadpoprawności"

Jasne. Zwłaszcza jak jest zbanowany ktoś kogo lubimy.
Cały czas uważałam, że wątek osoby zbanowanej został usunięty dlatego, że Administracja doszła do wniosku, że istnienie takiego wątku jest bez sensu z powodu celu bana. Naiwna ja.

Ale ok, został usunięty z innego powodu i trzymajmy się tej wersji. Wolno cytować dopóki nie ma punktu w regulaminie. I już.

Feebee pisze::wink:
Jasne. Zwłaszcza jak jest zbanowany ktoś kogo lubimy.
Cały czas uważałam, że wątek osoby zbanowanej został usunięty dlatego, że Administracja doszła do wniosku, że istnienie takiego wątku jest bez sensu z powodu celu bana. Naiwna ja.
Ale ok, został usunięty z innego powodu i trzymajmy się tej wersji. Wolno cytować dopóki nie ma punktu w regulaminie. I już.

Z powodów, które wymieniłem wyżej, tamten wątek NIE został usunięty, tylko zamknięty.

Usunięty został po moim (nie pierwszym) zwróceniu uwagi Administracji na banerek odsyłający do blogu szkalującego Miau. Albo Administracja nie ma narzędzi, by usunąć jakiś baner jednym kliknięciem (tam mogło być to zresztą niemożliwe - bo to nie był PODPIS, tylko banerki wklejane JAKO podpis użytkowniczki zbanowanej) i łatwiej było usunąć cały wątek, albo usunęła wątek przy okazji usuwania banerka).
Chyba raczej to pierwsze, bo banerek w postach zbanowanej użytkowniczki wciąż jest, ale za to niespodzianka! - na blogu nie ma już linków szkalujących Miau (czy wpisy pozostały, nie chciało mi się sprawdzać).

Uważałam, że został usunięty/zamknięty z powodu tego, że była o tym dyskusja i padały argumenty, logiczne, moim zdaniem. Tak uważałam i już, Twoje posty nie zmienią tego co uważałam kiedyś, prawda?

Wybacz VVu, ale tylko od Administratora przyjęłabym teraz informację na temat tego, co przyświecało jego decyzji o zamknięciu/usunięciu wątku, bo o tym wie ten, co decyzję podejmował. Ja wiem, co sądziłam o tej decyzji do dzisiaj.
I dla mnie, nie ma już sprawy.

A mogę zadać jeszcze jedno pytanie? :oops:

Techniczne również, bardziej do admina/moderatorów, niż do użytkowników
chodzi mi o czasowe bany
w regulaminie przewidziano kary dla użytkowników naruszających zasady forum, ale czasowego bana na liście nie ma, natomiast, jak widać, ma zastosowanie praktyczne
czy mogłabym prosić o wyjaśnienie?

Również bez podtekstów pytam, podkreślę dla uniknięcia niejasności.

Jeśli pytanie już było zadawane i odpowiedź padła, proszę o info, gdzie jej szukać.

Feebee pisze:Uważałam, że został usunięty/zamknięty z powodu tego, że była o tym dyskusja i padały argumenty, logiczne, moim zdaniem. Tak uważałam i już, Twoje posty nie zmienią tego co uważałam kiedyś, prawda?

Wybacz VVu, ale tylko od Administratora przyjęłabym teraz informację na temat tego, co przyświecało jego decyzji o zamknięciu/usunięciu wątku, bo o tym wie ten, co decyzję podejmował. Ja wiem, co sądziłam o tej decyzji do dzisiaj.
I dla mnie, nie ma już sprawy.

Ale tu nie chodzi o Twoje sądzenie - mylisz po prostu fakty - zamknięcie a usunięcie wątku to są sprawy różnego jednak kalibru.

VVu pisze:
Feebee pisze:Uważałam, że został usunięty/zamknięty z powodu tego, że była o tym dyskusja i padały argumenty, logiczne, moim zdaniem. Tak uważałam i już, Twoje posty nie zmienią tego co uważałam kiedyś, prawda?

Wybacz VVu, ale tylko od Administratora przyjęłabym teraz informację na temat tego, co przyświecało jego decyzji o zamknięciu/usunięciu wątku, bo o tym wie ten, co decyzję podejmował. Ja wiem, co sądziłam o tej decyzji do dzisiaj.
I dla mnie, nie ma już sprawy.

Ale tu nie chodzi o Twoje sądzenie - mylisz po prostu fakty - zamknięcie a usunięcie wątku to są sprawy różnego jednak kalibru.

Poza tym Admin wypowiedział się krótko i zwięźle na ten temat - czyli dlaczego zamknął.

viewtopic.php?f=5&t=137502&p=8392838#p8392838

Była też - moim zdaniem -podstawowa różnica w tych dwóch omawianych tu obecnie przypadkach. Jeden ban "całkowity", drugi - czasowy. Belio skąd inąd słusznie zauważyła - nbie znany regulaminowi, aczkolwiek zdaje się ze kiedyś to zostało wyjaśnione, na jakiej podstawie takie bany sa udzielane.

Wątki: regulaminowy i rozliczeniowy

Kto przegląda forum