WólkaZal- testujemy koty

[Patmol]

to może zrobić ogłoszenia na starych zdjęciach?

[Mamrot]

to może zrobić ogłoszenia na starych zdjęciach?

no chyba tak... jesooo no trzeba cos robić...

[ewona1]

stare zdjecia sa okey

[issey32]

Ale to chyba po świętach, bo teraz pewnie i tak nikt nie zajrzy do ogłoszeń. Co myślicie?

[zjawka]

Pewnie tak..
A mi się udało z netu ściągnąc i wkleić w Worda to duże zdjęcie Freda - to dopiszę tekst do ogłoszenia o zagninieniu do wyprodukowania plakatu ( to bęzie eksperyment, nie robiłam takich rzeczy tj nie wiem jaki rozmiar --ale pewnie taki do wydrukowania w A4 a kserem to się powiększy jak będzie potrzebne. Tylko nie wiem kto w Warszawie wziązłby na siebie druk i podrzucenie do ..Teresy? na to osiedle? do Tajemniczego Wujka?
Myślę, że to pilne do zrobienia przed Świętami

W ogłoszeniu trzeba podać telefony do kontaktu - jakie ? Taki jak w tym na Tablicy co Randa zrobiła?
Teraz spadam do pracy, to ogłoszenie wyprodukuję po pracy - może kochane dziewczyny do tego czasu znajdziecie osobę która weźmie na siebie druk ( kasę zwrcę ) i te telefony do wpisania w ogłoszeniu już będą ustalone.

[Patmol]

ja myślę że jeśli ktoś jest teraz w stanie zrobić ogłoszenia -to byłoby dobrze je zrobić
bo
ludzie w święta często się nudzą i często odczuwają niedosyt -i jest czas na TV i komputer
a oba kotki cudne po prostu

[issey32]

Biorę na siebie ogłoszenia, mam nadzieję, że się uda. Wstawię w takim razie stare zdjęcia.
Co do zdjęć, to bardziej chodziło mi o takie: http://tablica.pl/oferta/koty-marty-IDU ... 2;promoted Bardzo ładnie sfotografowane koty.

[warszawianka]

Dziekuje za wszystko.Moze gdybym nie musiala Oddac Szarusi to ten wirus by sie nie uaktywnil?Czuje sie winna.Jestem wdzieczna za troske i opieke w jej ostatnich dniach.T

[issey32]

Tereso, nie obwiniaj się. Teraz trzeba się skupić na znalezieniu Fredzia.

[Carmen201]

Dziewczyny, czy ten dt rozgląda się za Fredziem, kica gdzieś po okolicy?
Udało się ustalić co i gdzie on je? Bo jeśli nic nigdzie, to zaraz zacznie szukać czegoś w dalszej okolicy.
Czy dt mógłby zacząć wystawiać jakieś jedzenie niedaleko siebie? Mogłabym pożyczyć łapkę, dt mógłby wystawiać ją pod balkonem np. razem z żarciem. Wystawianie jedzenia wg mnie powinno się zacząć jak najpilniej żeby Kot nie ruszył na poszukiwania.

[Patmol]

a kto ma kontakt do tego DT?
Randa?
ktoś jeszcze?

warszawianka -masz do nich kontakt?

[Mamrot]

Dziekuje za wszystko.Moze gdybym nie musiala Oddac Szarusi to ten wirus by sie nie uaktywnil?Czuje sie winna.Jestem wdzieczna za troske i opieke w jej ostatnich dniach.T

Teresko! wirusa mogla dostać i natychmiast zachorować, nie łącz tego z oddaniem jej. ona już jak trafiła do DT byla chuda, myslę, że była chora wczesniej. nie obwiniaj się kochana... Przeżyła tyle ilesie dało, grunt, że umarła w bezpiecznym miejscu. z tego co Naussica pisała to ostatnia doba była z duzym pogorszeniem, wczesniej jednak jadła, mysle, że nie cierpiała,słabła poporstu. malenka...

[Tajemniczy Wujek Z.]

Przede wszystkim dokarmiajcie tego kota, żeby nie szukał jedzenia gdzie indziej. I najlepiej w tym samym miejscu. Niech się przyzwyczaja. Czy on jest wykastrowany?

[Mamrot]

Przede wszystkim dokarmiajcie tego kota, żeby nie szukał jedzenia gdzie indziej. I najlepiej w tym samym miejscu. Niech się przyzwyczaja. Czy on jest wykastrowany?

jest kastratem! dotąd miziasty kotek na rączkach wychowany przez Panią Tereskę. od lutego w DT i dziwnie "zdziczał"...

[zjawka]

Właśnie myślę jak ten apel do okolicznej ludności napisać...żeby nie zaczęto nagle ganiać za kotem bez sensu..Raczej o tym, żeby ustalic gdzie przebywa i tam mu zorganizować stałą stłówkę, a później klatkę ustawić...
Ze też nie ma sensownej współpracy z DT w sprawie szukania