Koty z ZOO z o.o.! Teri nie żyje [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 29, 2012 13:23 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki[']

Tasiulek :1luvu:
moja kochana ślepinka, spanie z języczkiem odziedziczyła chyba po wujku Soplu :wink:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Czw mar 29, 2012 15:28 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki[']

tanita pisze:Tasiulek :1luvu:
moja kochana ślepinka, spanie z języczkiem odziedziczyła chyba po wujku Soplu :wink:


Na pewno nie po mnie :twisted:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw mar 29, 2012 21:47 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki[']

joshua_ada pisze:Front meteo mnie dziś rozjechał. Czuję się mentalnie jak ślad w błocie po przejechaniu gąsiennicy czołgowej :( Bu.

O. A ja myślałam, że to z powodu spędzenia połowy nocy na dłubaniu w pliku excelowskim, ponad 3000 wierszy, prawie ręcznie :roll: Ledwo dziś pełzałam...
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 30, 2012 7:24 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki[']

joshua_ada pisze:
tanita pisze:Tasiulek :1luvu:
moja kochana ślepinka, spanie z języczkiem odziedziczyła chyba po wujku Soplu :wink:


Na pewno nie po mnie :twisted:

Trudno mi stwierdzić, bo jak na złość kiedy do Was wpadam, to Ty uparcie nie śpisz :mrgreen:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pt mar 30, 2012 8:34 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki[']

PumaIM pisze:
joshua_ada pisze:Front meteo mnie dziś rozjechał. Czuję się mentalnie jak ślad w błocie po przejechaniu gąsiennicy czołgowej :( Bu.

O. A ja myślałam, że to z powodu spędzenia połowy nocy na dłubaniu w pliku excelowskim, ponad 3000 wierszy, prawie ręcznie :roll: Ledwo dziś pełzałam...

3000 w Excelu? 8O Masakra, chyba bym emigrowała na bezludną wyspę :twisted:


tanita pisze:Trudno mi stwierdzić, bo jak na złość kiedy do Was wpadam, to Ty uparcie nie śpisz :mrgreen:

A widzisz? Dobrze się kryję. Ja przeważnie śpię. Albo leżę i pachnę :mrgreen:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt mar 30, 2012 8:49 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki[']

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 04, 2012 20:37 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki[']

Obrazek
Kocham krowy :love: Zjadam je na śniadanie. Bez popitki. Wielokrotnie.
Nasze dwie pierwsze krówki: Królowa Nora i Koci Pirat. W tym roku skończą 10 latek...
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro kwi 04, 2012 20:59 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki[']

Ado jakie Ty masz śliczne koty , obejrzałam fotki kilka stron wcześniej i te piękne.
Takie białe słodziutkie brzuchole do całowania. :1luvu:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob kwi 07, 2012 14:30 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki[']

Obrazek

WESOŁYCH ŚWIĄT! :D
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Sob kwi 07, 2012 14:41 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki[']

Ja też lubię krówki bardzo. Spokojnych i wesołych Świąt
Obrazek
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob kwi 07, 2012 21:21 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki[']

SPOKOJU I RADOŚĆI
KOCICH PUPILI MIŁOŚĆI
PONIEDZIAŁKU MOKREGO
KOSZYCZKA OBFITEGO
WORKA Z KARMĄ BEZ DNA
I CUKROWEGO BARANKA

życzy ekipa Krecika
Obrazek
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob kwi 07, 2012 21:56 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki[']

Obrazek

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon kwi 16, 2012 16:33 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki[']

Jeszcze dziś udało mi się kupić w zaprzyjaźnionej kwiaciarni wielkanocny owies. Po 1 zł za doniczkę. Zaszalałam i nabyłam dwa. Koty mają frajdę. :mrgreen:
Kupiłam też 1 op. ziemi doniczkowej i będziemy wysiewać kocią miętkę, o! I będziemy czekać i niecierpliwie słuchać jak rośnie. :wink:

Zacznę też pewne przygotowania do obsadzenia balkonu. Ale pogoda jest fuj fuj.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto kwi 17, 2012 7:40 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki[']

Dziś już prawie nie ma owsa. Ostrzyżony prawie przy krawędzi doniczki :twisted:

Krowa Kroppo:
Obrazek

Krowa Noreczka:
Obrazek
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro kwi 18, 2012 9:35 Re: Koty z ZOO z o.o.! 2 lata bez Lusiczki[']

Wczoraj podczas inhalacji Koci się rozmruczał :love:

Dziś chyba jednak idziemy do weta. Ostatnio znów trochę wymiotował, ma katar i więcej kicha. Ma dobry humor i nawet fixumuje czasem, ale jakiś taki marniutki jest :( :( :(
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 20 gości