Rodzinka trwa dzielnie ,jakieś fotki nawet mam.

Sama jestem od wczoraj nieżywa wszystko mnie boli kazdy mięsień i kości,padam.Był fajny telefon o Lorda ale państwo mają inne koty a Lord jednak potrafi bić.Proponowałam inne lecz państwo chcieli długowłosego prosiłam by zajrzeli do tych warszawskich rudych u Joop moze coś znajdą na dokocenie.Rudy też zaczyna walczyć z resztą chłopaków.Czyli dzień jak zawsze.Dario już nie wiem co Ci poradzic na te problemy kuwetowe bo u mnie też bywają lecz to w wyniku przekocenia.Wenus dziewczynko załap do czego służy kuweta.Mamusia Szyszka tez raz zrobiła poza kuweta teraz jest ok.