Mela z Rzeszowa szuka domu tymczasowego lub stałego

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon kwi 02, 2012 18:42 Re: Bezdomna ciężarna kotka w Rzeszowie

Nie ma co zgadywać, to nie teleturniej, idź do weta i się wszystkiego dowiesz.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto kwi 03, 2012 10:57 Re: Bezdomna ciężarna kotka w Rzeszowie

niestety narazie nie moge isc do weterynarza bo nie mam kasy - wydalam na szczepienie,odrobaczenie i kupienie polrocznej karmy dla mojego kota a wizyta niestety kosztuje.Moi rodzice powiedzieli ze ręki do tego nie przyloza wiec chyba narazie musze poczekac na rozwoj wypadkow - tzn zobaczyc czy kotka sie zaokragla brzuch albo jakims cudem sprawdzic czy moze byc tak ze karmi male kotki ktore juz urodzila .innych pomyslow niestety nie mam :(

BaśkaW

 
Posty: 73
Od: Pt lut 17, 2012 14:01
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto kwi 03, 2012 11:05 Re: Bezdomna ciężarna kotka w Rzeszowie

Ale w schronisku przecież ją zbadają za darmo, proponowali nawet sterylkę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto kwi 03, 2012 12:31 Re: Bezdomna ciężarna kotka w Rzeszowie

BaśkaW pisze:niestety narazie nie moge isc do weterynarza bo nie mam kasy - wydalam na szczepienie,odrobaczenie i kupienie polrocznej karmy dla mojego kota a wizyta niestety kosztuje.Moi rodzice powiedzieli ze ręki do tego nie przyloza wiec chyba narazie musze poczekac na rozwoj wypadkow - tzn zobaczyc czy kotka sie zaokragla brzuch albo jakims cudem sprawdzic czy moze byc tak ze karmi male kotki ktore juz urodzila .innych pomyslow niestety nie mam :(

sama sobie zaprzeczasz i robisz problemy.
łap ją i idź do schronu.Zrób wreszcie sterylke i nie graj w loterie typu "jest czy nie jest w ciąży".Bo głóna nagrodą będą kociaki . Przechowaj tak jak dziewczyny radziły i ja wypuść.Kotka jak ma dobrze zrobiony zabieg nie potrzebuje zmian opatrunków. Trzyma sie 5-10 dni i koty wracaja na wolność.
Idź do schronu i rób zabieg?
Bo do urzędu nie dzwoniłaś? Nie mogłam znaleźć lub ominęłam post takowy?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto kwi 03, 2012 12:51 Re: Bezdomna ciężarna kotka w Rzeszowie

W schronisku powiedzieli ze moga jej zrobic sterylizacje ale potem musze ja wziac do siebie na kilka dni a pisalam juz ze nie moge jej wziac bo rodzice sie nie zgadzaja - tato by chyba ja wyrzucil przez balkon a nie chce kota narazac na cos takiego - niestety ale moj tato ma wlasnie taki stosunek do zwierzat (jak trzymalam wczesniej czarno bialego kota w zimie w piwnicy to mialam codzienne awantury z tego powodu) , wiec mi nie piszcie zebym ja wziela do siebie do domu jak mimo moich checi i blagan nie moge jej wziac nawet na przechowanie.
Chce jej pomoc ale nie wiem jak a wszedzie mi powiedza ze moga jej zrobic sterylizacje ale ze potem musze ja potrzymac w domu - pytalam czy kotka po sterylizacji mogla by byc w schronisku ale Pan powiedzial ,zebym ja u siebie przetrzymala mimo iz powiedzialam ze nie moge.
A w urzędzie co moga mi pomoc ? pewnie bedzie ta sama spiewka zebym ja wysterylizowala i u siebie przetrzymala.
Dla kogos to moze nie byc problem zeby przetrzymac kota kilka dni ale jak sie mieszka z osobami ktore maja do tego taki stosunek to nie moge kota wziac do siebie.Mi to nie przeszkadza Moglabym w pokoju mieszkac z 10 kotami ale niestety nie wszyscy sa wrazliwi na los zwierzat i mysla tylko o sobie.

BaśkaW

 
Posty: 73
Od: Pt lut 17, 2012 14:01
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto kwi 03, 2012 19:32 Re: Bezdomna ciężarna kotka w Rzeszowie

Rozumiem Cię doskonale, bo wiem jak to jest być córką ojca nienawidzącego zwierząt i reagującego strasznie na cień propozycji przetrzymania jakiegokolwiek zwierzaka. Miałam tak przez cała młodość...

Jedyna rada to poszukanie jakiejs koleżanki, która ma piwnice lub strych i tam przetrzymanie kota w jakiejś klatce- moze ktoś ma bardzo duży "psi" transporter do pożyczenia lub jakąkolwiek inną klatkę, nie musi być nic profesjonalnego.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro kwi 04, 2012 8:19 Re: Bezdomna ciężarna kotka w Rzeszowie

Prosze nie zakładaj z góry,ze w urzędzie powiedzą to samo.Bo nie wiesz.Nie przekonałaś sie o tym osobiście.Więc zadzwoń. Urząd może mieć umowę z lecznicą, która przetrzymuje koty.
A jak nie da tutaj rady,to faktycznie poszukaj koleżanki ,znajomej czy nie mogłaby koci przetrzymac kilka dni po zabiegu.
Często kotki są dość szczupłe a rodzą szybko.Dawno przestałam się sugerować wilekością brzucha.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro kwi 04, 2012 8:31 Re: Bezdomna ciężarna kotka w Rzeszowie

Basiu, wysłałam pw, odezwij się

anna_s

 
Posty: 713
Od: Sob kwi 25, 2009 8:29
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro kwi 04, 2012 11:50 Re: Bezdomna ciężarna kotka w Rzeszowie

Hej !
Dzisiaj nakarmilam kotke i jak ja glaskalam to nie wyczulam zadnego brzucha - chyba ze to sam poczatek ciazy ?
chcialam sprawdzic jej pod brzuchem czy moze nie karmi kotkow ale wystraszyla sie samochodow i sasiadow i uciekla najlepiej by bylo gdyby pojawila sie w godzinach wieczornych wtedy jest mnieszyc ruch na osiedlu ale nigdy jej nie widzialam o tej porze niestety.Bo jesli faktycznie juz urodzila i ta kotka w ciazy ktora widzialam z okna to byla ona to nie mozna jej teraz zabierac bo kotki nie przezyja.
postaram sie sprawdzic czy karmi i czy to faktycznie jest kotka ale z moich obserwacji wynika ze jest to kotka choc 100 procentowej pewnosci narazie nie mam.
anna_s - napisala do mnie ze moglaby przetrzymac kotke wiec jesli wszystko pojdzie dobrze to zaniedlugo zostanie wysterylizowana :):) bardzo sie ciesze bo bardzo zalezy mi na tym zeby ten kot zostal wysterylizowany i pozniej ewentualnie znalazl dom bo wydaje mi sie oswojony :)

Zazdzwonie do urzedy tylko jak ustale czy przypadkiem nie karmi mlodych i czy to napewno jest kotka .wczesniej nie chce dzwonic dopoki sama nie jestem na 100 procent tego pewna/

BaśkaW

 
Posty: 73
Od: Pt lut 17, 2012 14:01
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro kwi 04, 2012 12:31 Re: Bezdomna ciężarna kotka w Rzeszowie

Wet pozna, czy karmi, czy nie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro kwi 04, 2012 12:54 Re: Bezdomna ciężarna kotka w Rzeszowie

Ja też poznam :wink: Basia ma namiary na mnie.

anna_s

 
Posty: 713
Od: Sob kwi 25, 2009 8:29
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro kwi 04, 2012 19:55 Re: Bezdomna ciężarna kotka w Rzeszowie

anna_s pisze:Ja też poznam :wink: Basia ma namiary na mnie.

Aniu, dzięki :1luvu:

Trzymam :ok: za koteczkę :ok:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro kwi 04, 2012 21:04 Re: Bezdomna ciężarna kotka w Rzeszowie

Własnie będe zamieszczac ogloszenia o adpocje na roznych portalach :)
Oczywiscie uwzględnie ze kotka zostanie wysterylizowana wiec ktos napewno chętniej wtedy ja wezmie do siebie :)

Takze zainteresowanych adopcja kotki proszę o ewentualny kontakt :)
Zapewniam dowóz kotki w Rzeszowie i okolicach - oczywiscie dopiero wtedy jak zozstanie wysterylizowana :)

I dziekuje wam za rady i wszystko !

BaśkaW

 
Posty: 73
Od: Pt lut 17, 2012 14:01
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro maja 09, 2012 10:55 Re: Bezdomna ciężarna kotka w Rzeszowie

Hej mam do was pytanie - kotka nie zostala jednak wysterylizowana no i zaszla w ciaze .przez jakis czas nie mgolam jej dokarmiac i jej wogole nie widywalam a przedwczoraj jak mi sie dala poglaskac to wyczlam zaokraglony brzuch i wysuniete sutki u kotki.czy kotke w takim stanie mozna steryzlizowac ? czy teraz trzeba juz poczekac az urodzi male kotki i do piero po jakims czasiej ak je wykarmi ja wysterylizowac ?
i czy taka kotka w ciazy ma jakies specjalne wymagania ? no nie wiem czy trzeba jej dawac więcej jedzenia ? i czy sama nzajdzie sobie jakies miesce do urodzenia ? wiem ze to naturalne i wszystkie koty sobie radza ale ona jest taka mloda i taka lekka - taka mala ze nawet nie widac po niej ze jest wc ciazy - dopiero jak sie zacznie ja po brzuchu glaskac.
a i po jakim czasie od urodzenia mozna kotke wysterylizowac ? bo teraz to napewno ja jakims cudem zlapie i wysterylizuje bo kocurow coraz wiecej na osiedlu i moze znowu zajsc w ciaze przeciez

BaśkaW

 
Posty: 73
Od: Pt lut 17, 2012 14:01
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro maja 09, 2012 11:29 Re: Bezdomna ciężarna kotka w Rzeszowie

Tak, w takim stanie dobry wet robi sterylkę aborcyjną.I zrób to. Dla dobra koci i jej nie narodzonych dzieci. Wiem,że trudno.Wiem. Sama łapię takie kocice. Ale to najlepsze wyjście.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 153 gości