Koci odrzut- już w DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 19, 2012 19:58 Re: Koci odrzut- już w DS

Wielka przemiana, słodka kotusia :lol: MIKUŚ wielka jesteś i tyle :ok:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 19, 2012 22:12 Re: Koci odrzut- już w DS

Wielka jest Drorotka, że tak bardzo chce z nami żyć :)
MIKUŚ
 

Post » Wto kwi 03, 2012 15:45 Re: Koci odrzut- już w DS

Jak Kicia po kontroli (w lutym?)...
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto kwi 03, 2012 18:50 Re: Koci odrzut- już w DS

Dori..... Dori ma sie cudownie. Widzi dziewczynka i jest już wysterylizowana. To juz nie małe kociątko lecz kawał kociej baby. ZMieszka w Rzeszowie u KITA-RZESZÓW.
Ma wspaniałą siostrzyczkę i jeszcze cudowniejszych rodziców.

Leczenie przyniosło oczekiwany rezultat. Widzi. I w sumie tydzień temu dopiero przestała brać leki jakiekolwiek. Lekarze chwalą że oczo jest piękne. DALIŚMY RADĘ!!
MIKUŚ
 

Post » Wto kwi 03, 2012 18:58 Re: Koci odrzut- już w DS

No to chwała Wam za to :wink: Cieszę się czytając takie dobre wieści :lol:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 03, 2012 19:08 Re: Koci odrzut- już w DS

Kolejną kocią Panna po Dorotce była niewidoma Ksenia. Mamy początek kwietnia a my od początku roku jeździmy średnio co 2 tygodnie do Wrocławia. Teraz po miesięcznej przerwie jedziemy kolejny raz z Kesnią. Jest już po skomplikowanej operacji plastycznej oczu. Tylko taka operacja mogła przywrócić jej wzrok. WIDZI! Znowu się udało, niestety pojedyncze włoski wrastają w gałkę oczną, podrażniając ją. W czwartek jedziemy na kolejny zabieg. Dam znać co i jak.

Trzymajcie kciuki :ok:
MIKUŚ
 

Post » Wto kwi 03, 2012 19:17 Re: Koci odrzut- już w DS

I tak jak w pierwszym poście Mała1 wraz ze Stachurą rozważali czy warto?

Tak Ja Wam powiadam:
TAK WARTO!!
Zawsze warto jeżli jest choćby cień nadzieji. I to jest Nasz priorytet.

Nie mamy tylko albo aż niewidomych, niedowidzących czy też walczących o wzrok kociastych. Wciąż trafiają się jakies kocie biedy.

Mam na tymczasie kota po wypadku samochodowym. Amputacja całkowita ogona i chodzi w pampersach. Ma na imię Mysior. Jest kochany. Jest w pełni sprawnym kotem. Tylko pieluchy trzeba mu zmieniać i pielęgnowac tyłeczek.

Oraz Paris po amputacji ogona - została dotkliwie pogryziona przez psa. Straciła ogon. Został tylko kikutek.

Wkrótce trafi do Nas kotka z połamaną łapą we wszystkie możliwe strony. Są to ponoć stare złamania. Nie wiem co będzie. Nie chce myśleć. Będzie to będziemy działać. Czekamy na Nią z niecierpliwością. Pomożemy jej. Tylko że na chwilę obecną siedzi w schronie. Liczymy tu na magiczne rączki Naszego Dr Kostrzewskiego z Mysłowic i Katowic.
MIKUŚ
 

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 94 gości