Prośba o wsparcie finansowe dla kotki po amputacji łapki!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 02, 2012 11:01 Re: Potrzebny transport z Parczew/Lublin do Wrocław lub Kali

rozmawiałam z itaka i jesteśmy umówione i w kontakcie.
ja tylko (i aż) muszę w takim razie wziąć dzień urlopu = załatwić to w firmie
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon kwi 02, 2012 11:02 Re: Potrzebny transport z Parczew/Lublin do Wrocław lub Kali

aha - daj wszelkie "papiery" razem z kicią - książeczka, jakieś wpisy badania itp itd.
Napisz proszę czy miała testy FIV / FelV , czy jest szczepiona i sterylizowana.
To bardziej informacje dla mnie, żebym wiedziała jak się w domu zorganizować.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon kwi 02, 2012 11:18 Re: Potrzebny transport z Parczew/Lublin do Wrocław lub Kali

Niestety nie mam nic takiego. Kotka jest u mnie od dwóch tygodni. Co dwa dni dostaje betamox, poza tym została odrobaczona. Nie mam pojęcia, czy kiedykolwiek była szczepiona, podejrzewam, że raczej nie. Nie robiłam jej jak dotąd żadnych badań, początkowo chodziło głównie o to, żeby się wykurowała po pogryzieniu przez psa.
Obrazek Obrazek

bakakaj

 
Posty: 835
Od: Pon mar 26, 2012 7:37
Lokalizacja: Parczew

Post » Pon kwi 02, 2012 11:20 Re: Potrzebny transport z Parczew/Lublin do Wrocław lub Kali

weź od weta kartkę po prostu z opisem co i jak było podawane. jakbym poszła w Kaliszu do weta - fajnie by było miec jakąś historię :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon kwi 02, 2012 11:21 Re: Potrzebny transport z Parczew/Lublin do Wrocław lub Kali

Jeśli będzie taka konieczność, to oczywiście mogę poprosić w lecznicy o jakiś opis.
Obrazek Obrazek

bakakaj

 
Posty: 835
Od: Pon mar 26, 2012 7:37
Lokalizacja: Parczew

Post » Pon kwi 02, 2012 11:44 Re: Potrzebny transport z Parczew/Lublin do Wrocław lub Kali

Jest konieczność posiadania historii, żeby nowy lekarz dobrze dobrał leki w razie W. Ja wiem, że weci nie chętnie wpisują leczenie w książeczki (raz, że czas a dwa jakby co to dowód na nieprawidłowe leczenie jakby się pacjent "czepiał"), ale tu jest zmiana weta więc to jest konieczność.
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Pon kwi 02, 2012 12:04 Re: Potrzebny transport z Parczew/Lublin do Wrocław lub Kali

Postaram się jutro coś zdobyć. Poza antybiotykiem w zastrzyku właściwie żadnego leczenia tu nie było. Środek odrobaczający też otrzymała w zastrzyku. Do tego kilka razy opatrunek w sprayu na łapkę.
Obrazek Obrazek

bakakaj

 
Posty: 835
Od: Pon mar 26, 2012 7:37
Lokalizacja: Parczew

Post » Pon kwi 02, 2012 12:45 Re: Potrzebny transport z Parczew/Lublin do Wrocław lub Kali

Dziewczyny, piszcie co jeszcze mogę zrobić przed wyjazdem. Nie mam w tym temacie zbyt dużego doświadczenia.
Obrazek Obrazek

bakakaj

 
Posty: 835
Od: Pon mar 26, 2012 7:37
Lokalizacja: Parczew

Post » Pon kwi 02, 2012 12:52 Re: Potrzebny transport z Parczew/Lublin do Wrocław lub Kali

najlepiej - książeczka z wpisaną historią leczenie (co podano, kiedy podano ile podano)
odrobaczenie - czym i kiedy
ewentualnie - wszelkie inne informacje jakie wet ma (pasożyty zewnętrzne, stan ogólny, waga....)
masz prawo do otrzymania takich informacji - niezależnie od tego, czy kot zostaje u Ciebie czy nie.
Weź podkłady (można kupić w rossmannie ) takie do przewijania dzieci - wchłaniają mocz, na drogę są dobre
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon kwi 02, 2012 12:55 Re: Potrzebny transport z Parczew/Lublin do Wrocław lub Kali

Kupiłam wczoraj w sklepie dla dzieci (rossmanna u nas nie ma) dwie ceratki (w tym jedna z wierzchu jest pokryta frotte). Nie jestem pewna, czy dokładnie o to chodziło, ale nic innego nie dostałam. Ewentualnie zapytam jeszcze w aptece.
Obrazek Obrazek

bakakaj

 
Posty: 835
Od: Pon mar 26, 2012 7:37
Lokalizacja: Parczew

Post » Pon kwi 02, 2012 13:03 Re: Potrzebny transport z Parczew/Lublin do Wrocław lub Kali

podkład do przewijania - on jest zrobiony z tego samego co pielucha pampers, tylko to jest kwadratowe.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon kwi 02, 2012 13:09 Re: Potrzebny transport z Parczew/Lublin do Wrocław lub Kali

jeden podkład mam
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Pon kwi 02, 2012 13:11 Re: Potrzebny transport z Parczew/Lublin do Wrocław lub Kali

ja mam paczkę tak więc jak cos na drogę Konin - Kalisz i potem Wrocław - są podkłady. Tylko Lublin - Konin sa potrzebne :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon kwi 02, 2012 13:26 Re: Potrzebny transport z Parczew/Lublin do Wrocław lub Kali

Spróbuję w aptece, już wiem o co pytać. W sklepie jako podkład do przewijania dostałam właśnie ceratkę z gąbką w środku.
Obrazek Obrazek

bakakaj

 
Posty: 835
Od: Pon mar 26, 2012 7:37
Lokalizacja: Parczew

Post » Pon kwi 02, 2012 16:07 Re: Potrzebny transport z Parczew/Lublin do Wrocław lub Kali

dagmara-olga pisze:najlepiej - książeczka z wpisaną historią leczenie (co podano, kiedy podano ile podano)
odrobaczenie - czym i kiedy
ewentualnie - wszelkie inne informacje jakie wet ma (pasożyty zewnętrzne, stan ogólny, waga....)
masz prawo do otrzymania takich informacji - niezależnie od tego, czy kot zostaje u Ciebie czy nie.
Weź podkłady (można kupić w rossmannie ) takie do przewijania dzieci - wchłaniają mocz, na drogę są dobre

Tak , to ważne żeby kotka miała wpisane wszystko w książeczce, łącznie z nazwą antybiotyku i wszystkim co miała robione.Historia leczenia na pewno będzie potrzebna do okazania na klinikach.
A jak łapka, czy nadal ma ropny wysięk, no i ważny jest zapach ( czy nie gnije). Zawsze można robić okłady z rivanolu , lekko bandażując ( najlepiej bandaż zawiązać aż przez grzbiet to nie będzie spadał).
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 57 gości