XVII i XVIII Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych - Kraków

Wystawy i pokazy kotów. Ogłoszenia, informacje, zdjęcia

Moderatorzy: DoBo, Moderatorzy

Post » Sob mar 31, 2012 13:19 Re: XVII i XVIII Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych - Kra

klauduska pisze:przecież zdaję sobie z tego sprawę..

Ja nie pytałam czy zdajesz sobie z tego sprawę tyko czy stosujesz środki ostrożności.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39223
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob mar 31, 2012 13:35 Re: XVII i XVIII Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych - Kra

MariaD pisze:
klauduska pisze:przecież zdaję sobie z tego sprawę..

Ja nie pytałam czy zdajesz sobie z tego sprawę tyko czy stosujesz środki ostrożności.

MariaD :ok:

jak to czasem warto zajrzeć na Miau :wink:
Istoty ludzkie to jedyny gatunek zwierząt, których szczerze się obawiam.
Autor: G.B. Shaw

danunka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5206
Od: Sob kwi 30, 2005 21:23
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob mar 31, 2012 13:46 Re: XVII i XVIII Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych - Kra

MarioD, nie ukrywam się z tym, że mam tymczasy u siebie, które notabene w większości nie pochodzą z ulicy, ale z innych DT po prostu.
ale żeby wyjaśnić i żeby nie było nieporozumieć, to:
a) mam też młodą rezydentkę, więc nawet ją uchraniam przed chorobami, to samo, jeśli trafią do mnie nieszczepione kociaki
b) pytałaś się mnie czy WIEM, także ci odpisałam, że zdaję sobie z tego sprawę ;)
c) bycie DT uczy wiele n/t chorób, bezpieczeństwa i środków ostrożności.

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 31, 2012 19:28 Re: XVII i XVIII Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych - Kra

zawiało grozą...

:/

dodatkowo po akcji z Maine COONami na Wystawie w Lublinie trochę jednak zaczynam się bać o sierściuchy..
". . . t o, c o r o b i m y d l a i n n y c h j e s t t y m, c o n a p r a w d ę w a r t o r o b i ć . . ."

kwiatpaczuli

 
Posty: 64
Od: Wto lis 01, 2011 11:58
Lokalizacja: Lublin/Rzeszów

Post » Sob mar 31, 2012 19:36 Re: XVII i XVIII Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych - Kra

Czy coś się wyjaśniło z tym Lublinem w ogóle?
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 01, 2012 10:24 Re: XVII i XVIII Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych - Kra

czy się wyjaśniło, nie wiem..., byłam w Lublinie i swoje właśnie leczę...

aniamat

 
Posty: 203
Od: Pon lis 30, 2009 17:40

Post » Nie kwi 01, 2012 10:38 Re: XVII i XVIII Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych - Kra

Ja jednego również...
Obrazek

karolcia_nfo

Avatar użytkownika
 
Posty: 550
Od: Nie paź 10, 2010 20:33
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 01, 2012 10:50 Re: XVII i XVIII Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych - Kra

co do Lublina to wg. mnie raczej to zoo jest winne
co do tymczasów to mam nadzieję, że ta osoba stosuje wszelkie możliwe środki ostrożności (swoją drogą nigdy nie wiemy kto z odwiedzających może coś przywlec; dlatego ja mam folię i zero dotykania .... wrzeszczę i już i w poważaniu mam focha odwiedzających 8) )
http://www.kocieforum.pl (MCO i nie tylko ...)
Obrazek
"Tajemnica sukcesu: mieć pod ręką jakiegoś Smoka" ze Shrek'a http://mco-kocury.manifo.com/
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=84343&hilit=Smok+i+amor

sunshain

Avatar użytkownika
 
Posty: 4117
Od: Nie lis 16, 2008 17:36
Lokalizacja: okolice Bielska Białej

Post » Nie kwi 01, 2012 22:49 Re: XVII i XVIII Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych - Kra

sunshain pisze:dlatego ja mam folię i zero dotykania .... wrzeszczę i już i w poważaniu mam focha odwiedzających 8) )


znajoma również ma, i również nie pozwala dotykać...
była w lublinie i przez czysty przypadek spotkałyśmy się dziś z tym samym problemem u weta...

aniamat

 
Posty: 203
Od: Pon lis 30, 2009 17:40

Post » Nie kwi 01, 2012 23:01 Re: XVII i XVIII Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych - Kra

Ja tez byłam w Lublinie. Warto poprosić, aby przy stoliku nie stewardowała osoba, która ma tymczasy z kocim katarem. Na szczęście u nas wszystko ok. Nigdy nie wiadomo co i kto może przywlec. Jak Sunshain myślę, że tu mogło zawinić zoo
Obrazek

AnNo

 
Posty: 30
Od: Sob paź 01, 2011 14:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 02, 2012 11:08 Re: XVII i XVIII Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych - Kra

AnNo pisze: Warto poprosić, aby przy stoliku nie stewardowała osoba, która ma tymczasy z kocim katarem.

tzn. ?
jadąc na wystawę nie znasz stewardów , nie wiesz kto jest kim (ja nie znam wszystkich, szczególnie "nowych" :( ) , za ekipę odpowiedzialny jest Szef stewardów :kotek:
Istoty ludzkie to jedyny gatunek zwierząt, których szczerze się obawiam.
Autor: G.B. Shaw

danunka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5206
Od: Sob kwi 30, 2005 21:23
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon kwi 02, 2012 11:53 Re: XVII i XVIII Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych - Kra

stewardzi z ''domków tymczasowych'' przy stolikach są zagrożeniem ?

a wolontariusze stowarzyszeń, fundacji - którzy w czasie wystaw wchodzą do sektorów dla wystawców, namiętnie wygłaskują koty ... ?
/ przecież ci ludzie nie tylko opiekują się kotami z ulicy/ niewiadomych miejsc ... ale uczestniczą w łapankach itd ... /


( na jedynej wystawie DCC - owszem - byli wolontariusze - zbierali datki, ale siedzieli w holu, mieli pięknie przygotowaną prezentację w topku, dawali zakładki do książek itp ... A NIE WCHODZILI NA HALĘ WYSTAWOWĄ !!! )

a jaki poziom świadomości mają pomagający - to przypomnę jeden z moich wpisów ...

vivien pisze:
Zdarza się, że kot rasowy nie ma ani chipa ani żadnego innego "oznakowania"


ale KOT RASOWY ma rodowód

a jak go nie ma - to jest w typie rasy, raso-podobny lub po rodowodowym rodzicu ...i t p



ps

kot mógł zostać wywalony z uwagi na chorobę i wysokie koszty leczenia, jak i utrzymania z tym schorzeniem ...
mam nadzieję, że zachowałaś środki ostrożności i chronisz swojego domownika



z wątku JAK U KOTA ....
viewtopic.php?f=10&t=138733
gdzie można sobie przeczytać, jak od rozważania nad rasowością przygarniętego kota ... skończyło się na kociej białaczce
I am a real witch, which is all the love and magic gave my cats!

ObrazekObrazek

Go!Go!

 
Posty: 2999
Od: Czw wrz 08, 2005 17:35
Lokalizacja: Polska

Post » Pon kwi 02, 2012 12:44 Re: XVII i XVIII Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych - Kra

danunka pisze:, za ekipę odpowiedzialny jest Szef stewardów :kotek:

Zgadza sie , ale szef stewardów też tutaj tego mógł nie wiedzieć.
Obrazek

AnNo

 
Posty: 30
Od: Sob paź 01, 2011 14:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 02, 2012 15:37 Re: XVII i XVIII Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych - Kra

jednym słowem jak masz stewarda "niewiadomego" pochodzenia przy ocenie to lepiej zakazać mu dotykanie kota i zlać środkiem dezynfekującym wszystko do koła najlepiej razem z sędzią a na panel bis załatwić sobie znajomego stewarda :roll: (jak do tej pory poza 2 wyjątkami zawsze znajomy wystawia ... cóż)

tak na serio to powinien zabrać głos organizator (nie tylko ten tej wystawy) i szef stewardów ... co z tym fantem


pamiętajmy, że zwiedzający też są "podejrzani" ... 8)

idąc do weta nawet w poczekalni możemy natknąć się na chore zwierzęta ... będąc na spacerze też nie ma sterylności

jestem za zachowaniem środków ostrożności ale wszystko w graniach zdrowego rozsądku i w myśl zasady "ufam Bogu ale zamykam samochód" :wink:
http://www.kocieforum.pl (MCO i nie tylko ...)
Obrazek
"Tajemnica sukcesu: mieć pod ręką jakiegoś Smoka" ze Shrek'a http://mco-kocury.manifo.com/
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=84343&hilit=Smok+i+amor

sunshain

Avatar użytkownika
 
Posty: 4117
Od: Nie lis 16, 2008 17:36
Lokalizacja: okolice Bielska Białej

Post » Pon kwi 02, 2012 16:54 Re: XVII i XVIII Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych - Kra

Go!Go! pisze:stewardzi z ''domków tymczasowych'' przy stolikach są zagrożeniem ?

a wolontariusze stowarzyszeń, fundacji - którzy w czasie wystaw wchodzą do sektorów dla wystawców, namiętnie wygłaskują koty ... ?
/ przecież ci ludzie nie tylko opiekują się kotami z ulicy/ niewiadomych miejsc ... ale uczestniczą w łapankach itd ... /


( na jedynej wystawie DCC - owszem - byli wolontariusze - zbierali datki, ale siedzieli w holu, mieli pięknie przygotowaną prezentację w topku, dawali zakładki do książek itp ... A NIE WCHODZILI NA HALĘ WYSTAWOWĄ !!! )

a jaki poziom świadomości mają pomagający - to przypomnę jeden z moich wpisów ...

vivien pisze:
Zdarza się, że kot rasowy nie ma ani chipa ani żadnego innego "oznakowania"


ale KOT RASOWY ma rodowód

a jak go nie ma - to jest w typie rasy, raso-podobny lub po rodowodowym rodzicu ...i t p



ps

kot mógł zostać wywalony z uwagi na chorobę i wysokie koszty leczenia, jak i utrzymania z tym schorzeniem ...
mam nadzieję, że zachowałaś środki ostrożności i chronisz swojego domownika



z wątku JAK U KOTA ....
viewtopic.php?f=10&t=138733
gdzie można sobie przeczytać, jak od rozważania nad rasowością przygarniętego kota ... skończyło się na kociej białaczce

Przepraszam, ale tu to już pojechałaś. Mam kontakt z kotami o różnym statusie zdrowotnym i właśnie dlatego idąc na wystawę wkładam "nieskażone" ubranie i nigdy nie dotykam kotów. Jednak postulat, by koci wolontariusze nie pojawiali się na wystawach uważam za paranoiczny i krzywdzący. Prędzej "zarazę" wniesie Wam "zwykły Kowalski", który np. właśnie adoptował kicię z panleuko w pakiecie. Bo ma po prostu mniej świadomości tematu.
Co do stewardów nie wypowiadam się.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: scott i 160 gości