Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 30, 2012 8:24 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

No to mnie uspokoiłyście.
Operację miała 22 w czwartek
dzisiaj mamy wyciągać szwy wedle wskazań lekarza
czyli po 7 dniach
no i zobaczymy co się będzie działo

marta333

 
Posty: 130
Od: Czw mar 22, 2012 10:39
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 30, 2012 16:13 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

Co dziś słychać u Fibi?
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt mar 30, 2012 19:24 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

U Fibi ok
ale jeszcze nie ściągnęliśmy szwów
bo weterynarz musiał wyjechać
i będzie w poniedziałek

chyba ściągniemy je sami jutro, bo trochę za długo do ponie. czekać

a czytałam, że można samemu też to zrobić

marta333

 
Posty: 130
Od: Czw mar 22, 2012 10:39
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 30, 2012 19:42 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

No, nie wiem, ja bym poczekała na weta.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pt mar 30, 2012 20:17 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

marta333 pisze:U Fibi ok
ale jeszcze nie ściągnęliśmy szwów
bo weterynarz musiał wyjechać
i będzie w poniedziałek

chyba ściągniemy je sami jutro, bo trochę za długo do ponie. czekać

a czytałam, że można samemu też to zrobić

Absolutnie nie ściągajcie sami! 3 dni zwłoki nic kotu nie zrobią bo zwyczajowo zdejmuje się je w przedziale 7-10 dni.
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt mar 30, 2012 21:45 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

Nie zdejmuj sama szwów, one są mocno związane i jak Fibi się ruszy to możesz ją skaleczyć.
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob mar 31, 2012 8:59 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

Byliśmy u innego
ściągnął bez problemu
wszystko ładnie się zarosło
nigdzie ropy nie widać
ale są te twarde miejsca obok szwów o których Wam wcześniej pisałam
lekarz powiedział, że powinno się to rozejść
mam nadzieję, ze tym razem się nie myli

no i dalej Fibi ma areszt domowy
ale ledwie się udaje
bo chce wyjść na spacer :D

marta333

 
Posty: 130
Od: Czw mar 22, 2012 10:39
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 02, 2012 8:02 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

Cześć
U Fibi bez zmian, wszystko jest dobrze
ale chyba zaczyna mieć pchły :lol:
mam kupiony środek do wcierania w kark o nazwie Fiprex
ale nie wiem czy mogę go teraz zastosować
na ulotce pisze by w czasie rekonwalescencji nie używać
operacje miała 22 marca więc troche czasu już minęło

wogóle naczytałam się o nim, że groźny niebezpieczny itd
ale ona od jakiś 2 lat go używa i nic złego się nie dzieje

nigdzie nie mogę znaleźć ile po operacji mozna go zastosować
a mój wet nie wie

może Ktoś z Was ma jakieś doświdczenia z tym środkiem
i wie kiedy po operacji można go zastosować

Byłabym wdzieczna za pomoc
Pozdrawiam

marta333

 
Posty: 130
Od: Czw mar 22, 2012 10:39
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 02, 2012 10:13 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

Może doraźnie wyczesać te pchły grzebieniem na wszy. Jak tak robię psu. U niego wystarczy 1 pcha żeby sie drapal więc biorę grzebień miske z woda i łapię pchłę. Grzebien moczę zeby pchła sie lepiej łapała. PO spacerze można tak wyczesać kleszcze które jeszcze chodzą i sie nie wbiły.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pon kwi 02, 2012 10:22 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

Ja bym zastosowała.
U nas wet przy sterylizacji jak kot ma pchły to najpierw się ich jakoś pozbywa. Nie wiem jak, ale czasami kot śmierdzi dodatkowo czymś.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon kwi 02, 2012 10:24 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

Iburg pisze:Może doraźnie wyczesać te pchły grzebieniem na wszy. Jak tak robię psu. U niego wystarczy 1 pcha żeby sie drapal więc biorę grzebień miske z woda i łapię pchłę. Grzebien moczę zeby pchła sie lepiej łapała. PO spacerze można tak wyczesać kleszcze które jeszcze chodzą i sie nie wbiły.


Ja chcę jeszcze pożyć parę latek :lol:
mój kot by mnie zabił przy takich zabiegach :lol:

marta333

 
Posty: 130
Od: Czw mar 22, 2012 10:39
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 02, 2012 10:33 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

Spokojnie - Fiprex na kark możesz i teraz zastosować, tylko trzeba popilnować ją trochę aż się wchłonie, żeby się nie wylizała i nie podtruła.
Świetnie, że wszystko u Was w porządku :D .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon kwi 02, 2012 12:44 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

Alienor pisze:Spokojnie - Fiprex na kark możesz i teraz zastosować, tylko trzeba popilnować ją trochę aż się wchłonie, żeby się nie wylizała i nie podtruła.
Świetnie, że wszystko u Was w porządku :D .



Dzięki
już lecę wklepać

wiesz, fizycznie wporządku
ale kot psychicznie warjuje
zachowuje się jakby miała rodzić
chodzi, szuka kartonu, bo zawsze tam rodziła
miałczy, chodzi za człowiekiem
nie wiem czego chce

i jeszcze Ojca drapnęła

marta333

 
Posty: 130
Od: Czw mar 22, 2012 10:39
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 02, 2012 13:08 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

Hormony się jej muszą uspokoić. To chwilę potrwa.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 02, 2012 17:36 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

felin pisze:Hormony się jej muszą uspokoić. To chwilę potrwa.


Mam nadzieję, że to przeżyjemy
Bo Rodzinka juz jest w szoku :D

marta333

 
Posty: 130
Od: Czw mar 22, 2012 10:39
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123, smoki1960 i 101 gości