Co jest Meli?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt mar 16, 2012 8:24 Re: Co jest Meli?

zdjęcie wenflonu nie jest trudne - wystarczy bardzo delikatnie (!) odkleić i zdjąć zabezpieczenie (plastry, bandaże, itp.) nie naruszając położenia samego wenflonu (żeby żyły nie uszkodzić), a potem po prostu powoli wysunąć tą rurkę. Jeśli te opuchnięcie sprawia wrażenie, że jest właśnie od wenflonu, to ja bym to wyjęła. Chyba że kota nic nie boli i się nie pogarsza z tą łapką od wczoraj, to rzeczywiście poczekaj do dzisiejszej wizyty.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 17, 2012 12:30 Re: Co jest Meli?

Tak FYI jeśli kogoś to interesuje.

Jako że dzisiaj piękna pogoda to postanowiłem wziąć Melę i resztę gromadki na ogród.

Przedstawiam:

Mela

Obrazek

Gustaw

Obrazek

Obrazek

Chomek, półroczny posiadacz najbardziej imponującego kociego ogona jaki w życiu widziałem

Obrazek

Obrazek

Gryf

Obrazek

Chomek próbujący ukraść Gryfowi patyk

Obrazek

Chomek z Melą

Obrazek

Chomek kiedy do nas trafił

Obrazek

Stan Meli w dalszym ciągu się poprawia. Jestem dobrej myśli :)

Endr3w

 
Posty: 41
Od: Wto mar 13, 2012 15:47

Post » Sob mar 17, 2012 13:12 Re: Co jest Meli?

:D :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35670
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie kwi 01, 2012 19:28 Re: Co jest Meli?

Mały update:

Po początkowej poprawie dość szybko(kilka dni) problem z niejedzeniem powrócił. Najgorsze, że teraz nawet leki nie pomagają... Jutro zaaplikujemy Meli znieczulenie ogólne i powtórzymy zdjęcie oraz bardzo dokładnie obejrzymy pyszczek, bo IMO coś tam musi się dziać. Niestety jeśli nic się nie wyjaśni to obawiam się że trzeba będzie podjąć tą najtrudniejszą decyzję :(

Wyżalam się...

Endr3w

 
Posty: 41
Od: Wto mar 13, 2012 15:47

Post » Nie kwi 01, 2012 21:31 Re: Co jest Meli?

Nie poddawaj się dziewczyno, kotce trzeba zrobić szczegółowe badania krwi, nie tylko morfologię.
Nie śpiesz się z usypianiem.
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie kwi 01, 2012 22:02 Re: Co jest Meli?

Jakie to są te szczegółowe badania?

Ja się nie śpieszę, ale ona po prostu powoli umiera z głodu.... W dodatku codziennie jest kłuta, co ją bardzo boli, i stresowana wizytami u weta.

ankacom pisze:Nie poddawaj się dziewczyno,.

To do mnie czy do Meli?
Bo ja jestem facetem.

Endr3w

 
Posty: 41
Od: Wto mar 13, 2012 15:47

Post » Nie kwi 01, 2012 22:23 Re: Co jest Meli?

Rozumiem, że konsultacja np. w Warszawie nie wchodzi w grę?
Jest tu dobry spec od dróg oddechowych, dr Niziołek. On wyprowadził mojego tymczasa z bardzo poważnego stanu, gdy inni weci radzili już tylko łagodzenie dolegliwości sterydami.
Czasem ten doktor jeździ po Polsce, może jakimś trafem ma konsultacje gdzieś bliżej Ciebie w najbliższym czasie. Wiem, że na jego stronie lub lecznicy, z którą współpracuje jest harmonogram jego wyjazdowych konsultacji.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Nie kwi 01, 2012 23:13 Re: Co jest Meli?

Endr3w pisze:Mały update:

Po początkowej poprawie dość szybko(kilka dni) problem z niejedzeniem powrócił. Najgorsze, że teraz nawet leki nie pomagają... Jutro zaaplikujemy Meli znieczulenie ogólne i powtórzymy zdjęcie oraz bardzo dokładnie obejrzymy pyszczek, bo IMO coś tam musi się dziać. Niestety jeśli nic się nie wyjaśni to obawiam się że trzeba będzie podjąć tą najtrudniejszą decyzję :(

Wyżalam się...

a po co znieczulenie do zrobienia rtg?
każda narkoza może porządnie zaszkodzić, szczególnie choremu zwierzęciu.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 02, 2012 0:12 Re: Co jest Meli?

Endr3w pisze:Mały update:

Po początkowej poprawie dość szybko(kilka dni) problem z niejedzeniem powrócił. Najgorsze, że teraz nawet leki nie pomagają... Jutro zaaplikujemy Meli znieczulenie ogólne i powtórzymy zdjęcie oraz bardzo dokładnie obejrzymy pyszczek, bo IMO coś tam musi się dziać. Niestety jeśli nic się nie wyjaśni to obawiam się że trzeba będzie podjąć tą najtrudniejszą decyzję :(

Wyżalam się...


Przepraszam za dziewczynę pokręciło mi się.
Trzeba zrobić badania krwi o profilach nerkowym, wątrobowym i trzustkowym.
Jak będzie jutro znieczulona to trzeba nie tylko obejrzeć pyszczek ale zajrzeć głębiej, może w przełyku coś utknęło.
Powinna dostawać wzmacniające kroplówki, jeśli nie mylę nazwy to Duphalyte.
Ostatnio edytowano Pon kwi 02, 2012 0:24 przez ankacom, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon kwi 02, 2012 0:21 Re: Co jest Meli?

Na samym początku wątku pisałam o badaniu rtg - skoro nic nie widać trzeba zrobić endoskopię - to jest takie badanie umozliwiające obejrzenie np tchawicy , przełyku itp. Obawiam się ze tam coś może być, niestety mam na świezo takie niedobre doświadczenia.
O badanich krwi nie wspominam bo dla mnie to punkt wyjścia diagnostyki choc w badaniach krwi nie musi być zmian a w tchawicy moze być i to bardzo duża.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35670
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon kwi 02, 2012 5:46 Re: Co jest Meli?

Dzięki za sugestie.

Znieczulenie jest konieczne, bo Mela zawsze była mało współpracującym kotem, po tylu wizytach nie ma szans na jej spokojne leżenie czy danie się oglądnąć dokładnie.

Endoskop jest w planie.

Co do tych badań krwi na profile to zapytam się, ale kojarzę, że jak miała robione to 1wsze badanie to wyniki były bardziej rozbudowane niż przy takiej ludzkiej morfologii.

Endr3w

 
Posty: 41
Od: Wto mar 13, 2012 15:47

Post » Pon kwi 02, 2012 6:23 Re: Co jest Meli?

Dziewczynom chodziło o zrobienie nie tylko morfologii, ale i biochemii oraz ręcznego rozmazu - to daje o wiele pełniejszy obraz stanu zdrowia kota. Ręczny rozmaz stąd, że w badaniu komputerowym nie wszystko wychodzi dokładnie (nie tylko u kotów :wink: ).
:ok: :ok: za koteczkę - oby diagnoza była trafiona i kicia wyzdrowiała jak najszybciej. :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon kwi 02, 2012 7:43 Re: Co jest Meli?

Endr3w pisze:

Endoskop jest w planie.



super. On ma nie być w planie tylko warto go zrobić jako pierwsze badanie dalszej diagnostyki.
Uwierz mi, przechodziłam ostatnio rozległy złośliwy nowotwór tchawicy u kota. Wszystko , wszystkie inne badania łącznie z rtg, echem serca itp.) były super. Tylko endoskopia pokazała co sie dzieje...
Nie chciałam Cię straszyć, ale skoro endoskop jest jedynie "w planie" to w końcu napisałam.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35670
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon kwi 02, 2012 8:56 Re: Co jest Meli?

Marzenia11 pisze:
Endr3w pisze:

Endoskop jest w planie.



super. On ma nie być w planie tylko warto go zrobić jako pierwsze badanie dalszej diagnostyki.
Uwierz mi, przechodziłam ostatnio rozległy złośliwy nowotwór tchawicy u kota. Wszystko , wszystkie inne badania łącznie z rtg, echem serca itp.) były super. Tylko endoskopia pokazała co sie dzieje...
Nie chciałam Cię straszyć, ale skoro endoskop jest jedynie "w planie" to w końcu napisałam.


W planie czyli na pewno będzie zrobiony, może źle się wyraziłem.

Endr3w

 
Posty: 41
Od: Wto mar 13, 2012 15:47

Post » Pon kwi 02, 2012 11:07 Re: Co jest Meli?

Powodzenia, trzymam kciuki za Melę :ok: :ok: :ok:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 50 gości