RUDY "pers". Cudu nie będzie. Sony (*)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 01, 2012 10:02 Re: RUDY "pers". Chory :(

tosiula pisze:A jakiś czopek przeciwwymiotny?

Tosiulka zastrzyk był. Czekamy na efekty.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie kwi 01, 2012 11:00 Re: RUDY "pers". Chory :(

villemo5 pisze:
tosiula pisze:A jakiś czopek przeciwwymiotny?

Tosiulka zastrzyk był. Czekamy na efekty.


Oby udało się opanować sytuację. :ok:

Nie umiem odczytywać wyników badań. Co mówi wet? Czy Sony ma jakieś konkretne schorzenie, czy też posypało mu się wszystko i leczycie objawowo??

Tu:
viewtopic.php?f=1&t=140348&p=8710189&hilit=schabowy#p8710189
czytałam o Duphalyte. Dziewczyny nazwały go "schabowym" w kroplówce.

Jeśli się uda z wenflonem, może warto rozważyć podanie tego schabowego?
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie kwi 01, 2012 11:02 Re: RUDY "pers". Chory :(

Nagłe wymioty u mojego Azora oznaczały obce ciało/zatrucie. U kota znajomej nowotwór żołądka.
Mój Azor, by 'naprawić' żołądek dostawał Maalox.
Strasznie chciałabym móc jakoś pomóc!
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Nie kwi 01, 2012 11:06 Re: RUDY "pers". Chory :(

najszczesliwsza pisze:Nagłe wymioty u mojego Azora oznaczały obce ciało/zatrucie. U kota znajomej nowotwór żołądka.
!

.... a u mojego psa - wylew :( przyczyn może być tyle, ile przypadków :roll: Za trafną diagnozę - bo to najważniejsze, wiedzieć co leczyć...... :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie kwi 01, 2012 11:31 Re: RUDY "pers". Chory :(

Ranitydynę podaje się podskórnie ... działa osłonowo przy wymiotach ... Sama podaję Pokerkowi kiedy ma kryzys (był diagnozowany przez wielu lekarzy, m. in. przez prof. Romana Lechowskiego, więc to naprawdę nie jest pomysł jednego weta)... I jeszcze cyklonaminę przy wymiotach z krwią. Męcz weta, niech mu poda ranitydynę ... Cerenia (wg moich wetek) i metoclopramid mogą powodować biegunki, bo mocno zwiększają perystaltykę jelit, b.dobrze przeciwwymiotnie działa atropina (podskórnie), tylko nie można jej długo podawać, bo może mieć wpływ na serducho ...

edit: sorry... rąbnęłam się z cymetydyną ... :oops: też działa osłonowo, ale jak pamiętam - było ją bardzo ciężko dostać ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5632
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie kwi 01, 2012 13:05 Re: RUDY "pers". Chory :(

Czyli ranigast można stosować u kotów? Mój pomysł był trafiony?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie kwi 01, 2012 13:06 Re: RUDY "pers". Chory :(

Vill, jak Sony teraz? Czy te wymioty ustały ?

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie kwi 01, 2012 13:07 Re: RUDY "pers". Chory :(

Tak - ustały. On co jakiś czas dziwnie przełyka, tak jakby go mdliło, ale nie zwraca.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie kwi 01, 2012 13:09 Re: RUDY "pers". Chory :(

Sprawy gardłowe? Może on coś ma "po drodze" i to nie są sprawy pokarmowe, tylko gardłowe ?

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie kwi 01, 2012 13:09 Re: RUDY "pers". Chory :(

villemo5 pisze:Czyli ranigast można stosować u kotów? Mój pomysł był trafiony?


Jak pisałam - mój Pokerek ranitydynę dostaje w kryzysach już od prawie roku ... Wcześniej też stosowała inna wetka u innego mojego kota ... i też podskórnie ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5632
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie kwi 01, 2012 13:09 Re: RUDY "pers". Chory :(

Udało mi się porozmawiać z Agn. Nikt w mojej okolicy nie ma większego doświadczenia niż ona.
Oto czego się dowiedziałam:


http://img442.imageshack.us/img442/8677/beznazwy1gq.jpg

To teraz po kolei.
Wyniki są z 27. 03. 2012.
Objawy zaczęły się wczoraj.

Komentarz do wyników.
Gdy kot był bezobjawowy moją pierwsza myślą była pierwsza faza białaczki [wysokie limfocyty, leukocyty poniżej normy, kiepskie wyniki czerwonokrwinkowe - poza jednym - poziom hemoglobiny wysoki]. Dlatego nalegałam na testy na FIV/FeLV.
Po rozmowie z Agą już wiem, że testy 'nie pokazały niczego' dosłownie - nie pojawił się pasek kontrolny, więc wynik testów pozostaje nieustalony. [Bez komentarza umiejętność wykonywania testów paskowych przez weta.]

Gdy pojawiły się objawy, nieco inaczej spojrzałam na wyniki badan krwi. Wysokie limfocyty przy obniżonych leukocytach wskazują na wirusówkę o działaniu immunosupresyjnym - w połączeniu z uporczywymi wymiotami, brakiem apetytu [plus to, że podejrzewać należy, że kot domowy, raczej nie był wychodzący, dość zadbany - ergo, kto wie czy był szczepiony] - najprawdopodobniejsza wydaje się PP.

Na razie leczenie jest poprawne, bo nic więcej poza antybiotykiem, przeciwwymiotnym i płynami - niezależnie od przyczyn - nie bardzo da się zrobić. Dołożyłabym do tego witaminy z gr.B.
Wg. mnie bardzo wskazane by było podanie małemu TFX, bo jeśli założenie jest słuszne [to o PP] to za chwilę zaczną spadać również limfocyty i organizm nie będzie miał się czym bronić
.
Ostatnio edytowano Nie kwi 01, 2012 13:15 przez villemo5, łącznie edytowano 2 razy
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie kwi 01, 2012 13:10 Re: RUDY "pers". Chory :(

jasdor pisze:Sprawy gardłowe? Może on coś ma "po drodze" i to nie są sprawy pokarmowe, tylko gardłowe ?

Nic na to nie wskazuje. On po prostu wygląda jakby go mdliło. Nic dziwnego po takiej nocy... Musi go piec calutki przełyk...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie kwi 01, 2012 13:10 Re: RUDY "pers". Chory :(

jasdor pisze:Sprawy gardłowe? Może on coś ma "po drodze" i to nie są sprawy pokarmowe, tylko gardłowe ?


ale gardło i przełyk po takiej ilości wymiotów ma prawo być podrażnione ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5632
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie kwi 01, 2012 13:11 Re: RUDY "pers". Chory :(

Vill.

Sony już odizolowany?
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie kwi 01, 2012 13:13 Re: RUDY "pers". Chory :(

:strach: No tak, nam raczej nie przychodzi to do głowy, bo koty mamy zaszczepione , a to bardzo prawdopodobna hipoteza :(

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 462 gości