Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

bo jest runa dla mojej daty urodzenia

najmysia pisze:Uprzejmie proszę dawać liki do swoich profili na zbuku, może się w końcu połapię, kto jest kto.

Wprawdzie chciałaś laski ogladać ale...poczułam się jakoś zaproszona więc wysłałam zaproszenie :mrgreen:

po kotach mnie poznasz

Ktoś wytłumaczy w końcu ciemnej masie buraczanej o co biega z tymi runami?
Jakoś mało elastyczna jestem ostatnio :roll:

Mój tajemny wielbiciel nagrał mi się po raz fafnasty dzisiaj, tym razem pytając, ile biorę za jedno ruchanko i czy od sztuki, czy na czas :mrgreen:

A ja mam runę? I po co się ma runę? Czy ona dobrze robi na życie?

Przyszłam do was, bo jestem taka zmęczona, że nawet mi się spać nie chce.

AYO, myślałam, że sprawa zboczeńca już skończona

Też tak myślałam. Do czwartku.

W tygodniu jestem zmuszona pracować z wałem na hali. Unika wtedy mojeggo wzrku i nie podchodzi za blisko. W ten czwartek była wypłata więc się nałoił jak bydlę i serwuje mi coraz to smakowitsze kawałki

Ja gromadzę dowody. Wczoraj byłam z nimi u mojej szefowej - to idiotka niestety :evil:

Do poniedziałku jeszcze się uzbiera. Jeśli ona nic z tym nie zrobi w poniedziałek definitywnie idę na policję :evil:

AYO pisze:
pozytywka pisze:pyjama day[/size]

pyjama day

To tylko ja dzisiaj musiałam wstać i iść na cholerne szkolenie na x godzin?

Nie tylko ty Shirko. Ja dziś wstałam o 6:00 i tłoczyłam wiedzę w głowy do południa. A teraz nie mam siły na nic.

AYO, współczuję ci. Ja się strasznie boje takich niepoczytalnych.

AYO
ale ja bym JUŻ poszła na policję
że nie wspomnę o tym, że bym gnoja za...ła na śmierć w ciemnym zaułku, a truchło rozjechała terenówką
śmieci powinny być eksterminowane na śmietnik :evil:

shira, nie tylko ty musiałaś wstać i wyjść z domu
moja córka w potwornej nawałnicy i w porywach huraganu musiała wyjść do knajpy na urodziny swoje i koleżanki
:mrgreen:

co do runów - popytajcie wujka gugla, bo coś się dziś nie czuję na siłach streszczać
każda runa ma przypisane daty dzienno-miesięczne (od do) - jak się wpasowujesz w ten przedział, to dana runa jest twoja

są takie dni, kiedy mój mózg też jest w piżamie i trudno mi się wysłowić :roll:

dziś mam taki dzień

tak, runy wpływają na życie, tak samo jak anioły, tarot, talizmany, druidyzm, neopogaństwo i wszelka ezoteryka, gusła, religie i inne opiumy dla ludu :mrgreen:

no chyba, że toś jest takim zgryźliwym cynikiem, jak ja
wtedy na niego wpływa wyłącznie mruczenie kota

TU są takie tabelki, z lewej wypisane runy, kliknąć na runę, zrolować w dół i pojawi się data (żródło II) w prawej rubryczce :arrow:

http://runy.zdrowa-dusza.com/html/wrozby.htm

ktoś zrozumiał, co ja powyżej napisałam? :roll:

jesoo, więcej piszę, tym gorzej po polsku

To już mi lepiej....

Jeśłi patrzec na daty ze źródła drugiego, to moja runa wygląda jak kokardka :mrgreen:

Podoba mi się.

dagaz, ładna

no dobra, graficzniej?

Może polecę jutro na giełdę minerałów kupić sobie taki wisiorek :mrgreen:

i posłuchać o skamieniałych Żarłokach?

O żarłokach jest dzisiaj ale ja nie mam siły

A co ten dagaz znaczy?

Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

Kto przegląda forum