przed wypuszczeniem bierzemy na sprawdzenie brzucha, czy wszystko jest ok, szwy mają śródskórne rozpuszczalne
nie raz kot nam się wyrwał i latał po gabinecie, niestety kilka razy się tak zdarzyło
bywa, że jeden/dwa dni nie jedzą po zabiegu, nie sikają, ale potem wszystko wraca do normy - zawsze działa, jak klatkę w której siedzi przykryć częściowo kocem, kot się tam może schować przed światem, postawić mu blisko miseczki z suchym, wodą i koniecznie dawać trochę mokrego - jakąś pachnącą puszkę - na pewno zacznie jeść
wymioty są normą, jeżeli kot za szybko coś zjadł po narkozie pierwszego dnia
trzymam kciuki

aha, jak kotka się wyrwała i biegała po gabinecie PO sterylce, to koniecznie niech wet zbada czy nie robi się przepuklina, po zabiegu nie powinna się nadwyrężać