Badylek [*] i wracający z adopcji Mroczek [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 29, 2012 15:35 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Cześć Chłopaki :1luvu: :1luvu:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Czw mar 29, 2012 19:00 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Duża przeprasza wszystkich, bo czytamy wszystko, ale Duża jest troszkę chora i nie ma sił pisać:(
A ja przez to też nie mogę :roll:
Badylek smutny
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Czw mar 29, 2012 19:10 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Badylku pozdrów Dużą i niech szybko zdrowieje.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Czw mar 29, 2012 19:37 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Obrazek

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt mar 30, 2012 8:22 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Ja chora, Badylek kicha, a nie mam jak go zawieźć do weterynarza nawet :(
Coś muszę wykombinować... :|
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pt mar 30, 2012 9:17 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Badyl- bez jaj, nie kichaj, bo to tylko weterynarzem się kończy. A weterynarz jest bez sensu. I niech Twoja Duża zdrowieje,no.
TygRych
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Pt mar 30, 2012 10:04 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Badylku, nie chorujcie :ok:
bo wiesz, Duża nie ma siły wszystkich leczyć i wozić do gabinetu
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt mar 30, 2012 11:57 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Strasznie się martwię.
Badylek ma coraz większe problemy z oddychaniem (coraz częściej kicha i usiłuje nabierać powietrza przez nos, strasznie głośno), w dodatku jest bardzo ciepły (może to moja paranoja, i tylko się wydaje, że jest cieplejszy niż zwykle)...
Mrok korzysta i goni od wczoraj osłabionego Badylka...
Mam nadzieję, że kuzyn da radę mnie podwieźć do weterynarza...
Gdzie ten Badylek katar złapał :(
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pt mar 30, 2012 12:21 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Zamknij koty osobno.
Niech go Mrok nie męczy.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt mar 30, 2012 12:24 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

jaaana pisze:Zamknij koty osobno.
Niech go Mrok nie męczy.


Teraz jest spokojnie. W nocy go pogonił trochę, ale po prostu odganiam Mroka jak przesadza. Póki jestem w domu jest w porządku, a nie wychodzę na długo. Mroczek zdecydowanie się ośmielił, nawet jak go odganiam to stoi te pół metra ode mnie i tylko w oczach "serio? gonisz mnie? nie chcę iść".
Kiedy będę wychodzić pod wieczór pomyślę o rozdzieleniu. problem, że nie mam piasku żeby nasypać do drugiej kuwety,... chyba że cudem dzisiaj paczka z animalii dojdzie :roll:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pt mar 30, 2012 13:39 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Jaaana, napisałam mój program inżynierski, jest to program dla schronisk. Do testowania oczywiście jako pierwsze dwa zwierzaki wprowadziłam Badylka i Mroczka.
Komentarz promotora:
"to dziwnie brzmi (Mruczek?) - przypomina ,,M jak miłość""
:ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pt mar 30, 2012 14:02 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

caldien pisze:Jaaana, napisałam mój program inżynierski, jest to program dla schronisk. Do testowania oczywiście jako pierwsze dwa zwierzaki wprowadziłam Badylka i Mroczka.
Komentarz promotora:
"to dziwnie brzmi (Mruczek?) - przypomina ,,M jak miłość""
:ryk: :ryk: :ryk:

Promotor to ogląda? 8O

Dobrze kojarzy - nie Marcin, nie Rafał, ale Mroczek jak najbardziej!

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt mar 30, 2012 14:20 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

jaaana pisze:
caldien pisze:Jaaana, napisałam mój program inżynierski, jest to program dla schronisk. Do testowania oczywiście jako pierwsze dwa zwierzaki wprowadziłam Badylka i Mroczka.
Komentarz promotora:
"to dziwnie brzmi (Mruczek?) - przypomina ,,M jak miłość""
:ryk: :ryk: :ryk:

Promotor to ogląda? 8O

Dobrze kojarzy - nie Marcin, nie Rafał, ale Mroczek jak najbardziej!


Promotor czyta pracę, a w dokumentacji użytkowej i w teście aplikacji jakieś dane musiałam wprowadzić...i są zrzuty ekranu ;)
Zresztą Mroczek i jego zdjęcie zdobi ostatnią stronę aplikacji ("Informacje") i jego pyś jest ikonką główną programu:D
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pt mar 30, 2012 14:27 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Morczek informatyczną sławą :?: :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt mar 30, 2012 14:35 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

A promotor nie zaadoptowałby Mroczka?
Można by nawet zmienić imię.

Mój promotor miał psa. Niuton się nazywał. A może Newton?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości