Bardzo niedobre wyniki morfologii.
Masz możliwość zrobić dobre USG?
To tak prócz cukrzycy
Tinka07 pisze:Magaaa, na podstawie wyników fruktozaminy Misia ma lekką cukrzycę. Nie mam już dziś siły, żeby odnieść się do wszystkich punktów Twojego postu. Postaram się uzupełnić resztę jutro.
Dziewczyny napiszą Ci, czego potrzebujesz. Nie bój się proszę, cukrzyca to nie wyrok. Wolę 1000 razy cukrzycę niż niewydolność nerek.
Pozdrawiam ciepło
Tinka
Tinka07 pisze:Annazoo, mimo wszystko błędne postępowanie, choć pani wet bardzo miła i przepisała nawet Lantus. Tak nie postępuje profesjonalista. Badania bakteriologiczne i antybiogram to standard... chyba.
Dobranocka
Tinka
magaaaa pisze:Glukometr Optium Xido ponoć mierzy także poziom ciał ketonowych we krwi:
http://www.wstronezdrowia.pl/czytelnia/ ... _xido.html
Czy jeśli kupię taki glukometr to mogę czuć się zwolniona z pasków ketodiasticks?
Istnieją dwie metody monitoringu ketonów: mierzenie poziomu ketonów we krwi przystosowanym do tego celu glukometrem, np. Optium Xido™ lub w moczu paskami Ketostix firmy Bayer. Ciała ketonowe pojawiają się najpierw we krwi, a dopiero później przedostają się do moczu, dlatego w lecznictwie powinno stosować się przede wszystkim badanie krwi na obecność ciał ketonowych, a nie badanie moczu.
Jeśli monitorujesz poziom cukru u Twojego kota tylko paskami testowymi, najlepsze byłyby testy paskowe Keto-Diastix firmy Bayer. Przeznaczone są one do monitorowania obecności i stężenia glukozy oraz ciał ketonowych w moczu
Annazoo pisze:magaaaa pisze:Glukometr Optium Xido ponoć mierzy także poziom ciał ketonowych we krwi:
http://www.wstronezdrowia.pl/czytelnia/ ... _xido.html
Czy jeśli kupię taki glukometr to mogę czuć się zwolniona z pasków ketodiasticks?
Przyłączam się do pytania
Usiłując sama doczytać, znalazłam takie wpisy:Istnieją dwie metody monitoringu ketonów: mierzenie poziomu ketonów we krwi przystosowanym do tego celu glukometrem, np. Optium Xido™ lub w moczu paskami Ketostix firmy Bayer. Ciała ketonowe pojawiają się najpierw we krwi, a dopiero później przedostają się do moczu, dlatego w lecznictwie powinno stosować się przede wszystkim badanie krwi na obecność ciał ketonowych, a nie badanie moczu.
orazJeśli monitorujesz poziom cukru u Twojego kota tylko paskami testowymi, najlepsze byłyby testy paskowe Keto-Diastix firmy Bayer. Przeznaczone są one do monitorowania obecności i stężenia glukozy oraz ciał ketonowych w moczu
Wyżej wspominacie o innych paskach (ketodiastiks). Chyba się zupełnie w tym pogubiłam...
Paski Ketostix są droższe od Ketodiastiks, wolałabym stosować te drugie, jeśli nie będzie to ze szkodą dla Walerego.
Zamówiłam właśnie wspominany glukometr Optium Xido.
magaaaa pisze:Pomijając kwestię zasobności portfela - która metoda jest 'lepsza'?
Jest któraś?
Obie równie dobre?
Monsuch, czytam Twoje wpisy dziś jeszcze raz na spokojnie. Wczoraj głowa mi już pękałanonsuch pisze:Tinko, dziękuję za odpowiedź![]()
Twój spokój działa cudaJa jestem troszkę zaniepokojona, może dlatego, że teraz byłam na urlopie i mogłam psa mieć na oku, a od poniedziałku znowu wracam do pracy, a chciałabym być o niego spokojna. Pomyślałam o odbiciu, ponieważ po podaniu 1 j o 6 rano przy PRE 470, na +3 miał 78. Z tego co piszesz na forum, spadek nie powinien być większy niż 50 na godzinę a wyższy może prowadzić do odbicia. Dzisiaj w nocy miałam z nim to samo. O 18 1j przy PRE 480, po 22 miał 83, a o 4 nad ranem mnie obudził i miał 480. Martwią mnie te skoki, bo psiak nie czuje się wtedy zbyt dobrze, zwłaszcza, że ma też i inne swoje dolegliwości. Mam nadzieję, że kiedyś w końcu uda mi się dogadać z tą jego cukrzycą
![]()
Pozdrawiam
Z doświadczeń właścicieli kotów cukrzycowych w Niemczech mierzących stężenie ketonów we krwi wynika, że ketony w moczu pokazują się dopiero przy wynikach 3-4 mmol/l, a więc jest ich wtedy we krwi już bardzo dużo.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości