» Pt mar 30, 2012 6:52
Re: Potrzebny transport z Parczew/Lublin do Wrocław lub Kali
Jestem z powrotem. Dzisiaj idę z kotką na kolejny antybiotyk i przy okazji kupię transporter. Nie wiem , ile zastrzyków jeszcze będzie potrzeba, ale myślę, że to już końcówka, bo rany w okolicy ogona ładnie się goją. Kotka jest według mojej oceny w bardzo dobrym stanie ogólnym, ma niepohamowany apetyt, stolec zwarty, ale nie sposób zrobić jej zdjęć, bo kiedy tylko zbliżam się z aparatem, od razu chowa się pod łóżko. Na później pozostanie jedynie problem, co zrobić z łapką. Jeżeli będzie konieczna operacja, postaram się sfinansować zabieg i leczenie, ale być może dopiero z kolejnej wypłaty. W tej chwili muszę zapłacić za dotychczasowe leczenie i za sterylizację mojej kotki. No i pytanie odnośnie kosztów transportu. Dziewczyny, ile i co Wam będzie potrzeba?