Lisa-perska koteczka, damessa mieszka w stolicy:)

[Kalinuwka]

Z powodu permanentnego braku czasu, dopiero dziś przedstawiam Wam rozliczenie.
Przepraszam

Wpłaty:
Anna M. – 50 zł
Bożena Ch. – 50 zł
Danuta C. – 100 zł
Katarzyna M. – 30 zł
Barbara Ch. – 70zł (40 zł + 30 zł)
Dorota S. – 30 zł
Anna S. – 30 zł
Bogusława L. – 200zł
Katarzyna B. – 50 zł
Bartłomiej K. – 50 zł
Izabela P. – 30 zł
Magdalena P – 50 zł
Dorota J. - 80zł
-----------------------
Razem - 820 zł

Wydaki:
295 zł - zabiegi do 29.11
121 zł - karma
549 zł - zabiegi aż do wypisu
--------------------------
Rzem - 965 zł

Pozostało do spłacenia w lecznicy - 965 - 820 = 145 zł

Bardzo dziękujemy wszystkim za wpłaty, bez Was nie dalibyśmy rady

[Kalinuwka]

Byłam w odwiedzinach u Lisy. Z wagi piórkowej weszła w wagę muszą Albo odwronie generalnie przytyła. Futerko zobiło się jaśniejsze, a charakterek małego diabełka. Gania domowników, nie dopuszcza do zabaweek ani michy. Ale oprócz tego jest kochana i ma ciągle tego pięknego pysia z wysuniętym jęzorkiem.

[jasdor]

[cypisek]

Może jakąś focinkę by tu wkleić
Co słychać u panny?

[MonikaSt]

A słychać całkiem nieźle Dziewczynka jest wysterylizowana, odpasiona i zdrowa. Przy okazji sterylizacji kotka zaliczyła operację plastyczną. Niestety, trzeba było usunąć wszystkie ząbki. Skorygowany został również nosek, dzięki czemu Lisa teraz oddycha normalnie. Wcześniej wydawała przy oddychaniu różne dźwięki (sapała, chrumkała itp.).
Obecnie "dolega" jej jedynie nadmierny apetyt. Je tak długo, dopóki nie zobaczy denka miseczki, niezależnie od tego, jak duża jest porcja, która dostanie. Generalnie jedzenie jest najwiekszą wartością w życiu Lisy.
Poza tym jest bardzo pogodna i pro-ludzka.
Pięknie odrosła i się ofutrzyła. Czy jest ładna? To dyskusyjne (osobiście uważam, że persy, zwłaszcza takie płaskie jak Liska, do ładnych nie należą ), ale ma taką ilość wdzięku i uroku osobistego, że trudno jej się oprzeć

[seidhee]

Fo-ty! Fo-ty!

Super, że wyszła na prostą. Taka była biedniutka...

[MonikaSt]

A to ja poprosze Kalinę o wstawienie. Jakoś dotychczas nie opanowałam tej umiejętności.

[MonikaSt]

Fo-ty! Fo-ty!

Super, że wyszła na prostą. Taka była biedniutka...

Była, była. Przeszło jej Teraz to biedniutka jest jedna z moich kotek. No, ale nad tym pracujemy.

[ankacom]

A słychać całkiem nieźle Dziewczynka jest wysterylizowana, odpasiona i zdrowa. Przy okazji sterylizacji kotka zaliczyła operację plastyczną. Niestety, trzeba było usunąć wszystkie ząbki. Skorygowany został również nosek, dzięki czemu Lisa teraz oddycha normalnie. Wcześniej wydawała przy oddychaniu różne dźwięki (sapała, chrumkała itp.).
Obecnie "dolega" jej jedynie nadmierny apetyt. Je tak długo, dopóki nie zobaczy denka miseczki, niezależnie od tego, jak duża jest porcja, która dostanie. Generalnie jedzenie jest najwiekszą wartością w życiu Lisy.
Poza tym jest bardzo pogodna i pro-ludzka.
Pięknie odrosła i się ofutrzyła. Czy jest ładna? To dyskusyjne (osobiście uważam, że persy, zwłaszcza takie płaskie jak Liska, do ładnych nie należą ), ale ma taką ilość wdzięku i uroku osobistego, że trudno jej się oprzeć

Czy możesz co więcej napisać na czym polegała korekta noska.
Mam kotkę która też wydaje różne dźwięki przy oddychaniu, najczęściej jak śpi.
Wetka powiedziała, że jest to krzyżówka persa z brytyjczykiem /ma taki plaskaty krótki nosek/

[MonikaSt]

A słychać całkiem nieźle Dziewczynka jest wysterylizowana, odpasiona i zdrowa. Przy okazji sterylizacji kotka zaliczyła operację plastyczną. Niestety, trzeba było usunąć wszystkie ząbki. Skorygowany został również nosek, dzięki czemu Lisa teraz oddycha normalnie. Wcześniej wydawała przy oddychaniu różne dźwięki (sapała, chrumkała itp.).
Obecnie "dolega" jej jedynie nadmierny apetyt. Je tak długo, dopóki nie zobaczy denka miseczki, niezależnie od tego, jak duża jest porcja, która dostanie. Generalnie jedzenie jest najwiekszą wartością w życiu Lisy.
Poza tym jest bardzo pogodna i pro-ludzka.
Pięknie odrosła i się ofutrzyła. Czy jest ładna? To dyskusyjne (osobiście uważam, że persy, zwłaszcza takie płaskie jak Liska, do ładnych nie należą ), ale ma taką ilość wdzięku i uroku osobistego, że trudno jej się oprzeć

Czy możesz co więcej napisać na czym polegała korekta noska.
Mam kotkę która też wydaje różne dźwięki przy oddychaniu, najczęściej jak śpi.
Wetka powiedziała, że jest to krzyżówka persa z brytyjczykiem /ma taki plaskaty krótki nosek/

U Liski korekta noska polegała na minimalnym powiększeniu dziurek poprzez nacięcie płatków noska. To drobny zabieg, a Liska przez czały czas (nie tylko jak spała) oddychała tak, jakby miała przytkany nosek. Mimo to mialam duże watpliwości, czy - poza koniecznymi sterylką i czyszczeniam paszczy - narażać kotkę na dodatkowe zabiegi. Zdałam się na wetkę leczącząca Liskę. Mam do niej duże zaufanie.
Teraz Liska oddychała bez żadnych dodatkowych dźwięków. Jedynie jak głęboko zaśnie, to chrapie jak traktor

[jasdor]

Persy to persy i już. Dla jednych piękne, dla innych brzydkie. Ale, jak ktoś z jednym takim troche pobędzie, to w mig widzi, że mają w sobie COŚ , co ludzi do nich przyciąga.

Moja Kosia tak sapie, chrapie i wydaje różne dźwięki, jak śpi. Nie wiedziałam, że to można nosek korygować. Fajne info Zapytam jutro wetki, bo idziemy badać krew. W towarzystwie ochroniarza, bo u weta wstępuje w nią demon

[ankacom]

Jasdor napisz po wizycie u wetki.
Najgorsze jest tylko to że trzeba wtedy usypiać do zabiegu.

[jasdor]

No tak. A narkoza to bardzo kontrowersyjna sprawa. Nie wiem, czy z dwojga złego nie wolę sapiącego noska. Jak nie zapomnę to zapytam i dam znać.

[ankacom]

Ja też jednak wolę żeby chrapała

[MonikaSt]

Absolutnie nie namawiam do takiego zabiegu. Tylko dla korekty noska na narkozę bym się nie zdecydowała. Lisa tak czy inaczej miała być usypiana do sterylizacji i czyszczenia buzi, a potem tak czy inaczej miała dostawać środki znieczulające.
Duże znaczenie ma też, jakie doświadczenie ma wet w zakresie tego typu zabiegów. Nasza wetka jest naprawdę niezła i wiedziała, o czym mówi.