kotkins pisze:Jak czytam o strupkach na kocie to jest mi zimno...
Co będzie z kotem na "S"???
Gdzie go wrzuciłaś??
Na śmietnik, a gdzieżby?
A poważniej dziś nastąpil przerzut. do lecznicy. Jutro odjajczanie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem w sobotę odbiór i przerzut do dt.
Kotkins to jest kot ze wsi. Strupy są pochodzenia - pogryzieniowego, pobójkowego itp. Kot nieodjajczony chodzący luzem po wsi. Norma.
Weź się opamiętaj z tym grzybem. Ja też miewam strupy:-) A nie mam grzyba, przysięgam

Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"