kciuki za Karolinkę i Lostris
zasypię wątek zdjęciami bezłapcia Gambo ale on jest tak piękny, że nie umiem się napatrzeć na ten pycholek

całą sobotę był modelem
Gambuś biega już po całym mieszkaniu, żeby go złapać robię prawdziwe podchody ale widzę już dużą poprawę w oswajaniu.
Kocio radzi sobie bardzo dobrze, budzi się w nim mały psotnik, biega, bawi się myszkami, wskakuje na niskie wysokości.
W przyszłym tygodniu pojadę go jeszcze zaszczepić.
Myślę, że można go już ogłaszać, muszę tylko przysiąść i pomyśleć nad jakimś porywającym ale konkretnym tekstem co do wymagań, żeby od razu wyeliminować chętnych na kota do łapania myszy albo maskotkę do maltretowania przez dzieci




i żeby moim modelkom nie było przykro, sesja balkonowa
