Jak jest z steryliz. i kastr. wiejskich kotów- K. POZNANIA?

Jak to jest ze sterylizacją i kastracją kotów poza dużymi miastami? Czytam tu i wiem to w zasadzie od dawna, że koty w Poznaniu (najbliższe mi duże miasto-20 km od mojego domu) są poddawane obu zabiegom darmowo (wolno-żyjące).
A co zrobić z kotem wolno-żyjącym z poza Poznania, wręcz z innej gminy? Czy mogę takiego kota odłowić i zabrać na bezpłatny zabieg w Poznaniu skoro kot nie jest Poznaniakiem

?

trzeba by zapytać kogoś kto sie tym bezpośrednio zajmuje
a kto w Poznaniu organizuje bezpłatne sterylizacje? Toz? gmina? jakas fundacja?
dopisz w tytule -koło Poznania

Nie wiem dokładnie kto "daje" czy inaczej kto zajmuje się bezpłatnymi zabiegami w Poznaniu ale z internetu wiem że wyłapują koty wolno-żyjące, operują i te zdziczałe wypuszczają, ale kto tym rządzi to tak naprawdę nie wiem

Tak czy owak coś takiego istnieje i chciałabym wziąć w tym udział. Moja ciocia była raz u weta w P-niu i na korytarzu była świadkiem rozmowy dwóch obcych sobie dziewczyn, które się zgadały i jedna drugiej opowiadała jak to mieszka na wsi i tam wyłapuje w klatki-łapki koty by je zoperować w P-niu, tak że od kilku lat nie widuje u siebie na wsi nowych kociąt. Ciotkę to nie bardzo interesowało więc się nie przyłączyła i nie dopytała. Tyle co wiem. To co mi przekazała ciocia napełniło mnie optymizmem, ucieszyłam się że i z wiejskimi kotami można coś począć. Zastanawia mnie tylko to kto robi, czyli gdzie się zwrócić i czy czasem nie jest tak, że biorą tylko koty z ościennych wsi Poznania, a tu chodzi o przeszło 20 km i inna gminę! :cry:

Czesio 6.04.2015 [*]

Może ten link Ci się przyda:
http://kocipazur.org/

i ten

http://www.arkastrefa.fora.pl/akcja-ste ... e,465.html

Ja mieszkam poza Poznaniem, więc teoretycznie nie łapię się na darmowe sterylki fundowane przez Poznań. Udało mi się jednak kilka kotek wysterylizować na miejskie talony dzięki pomocy poznańskich fundacji - próbuj w ten sposób.
Resztę (szczególnie kocury) robiłam z własnej kasy :roll:

... ale jak policzyłam, ile będzie mnie kosztowało dokarmianie i leczenie nowych kotów, które się pojawią w okolicy, to wolałam zapłacić.

Wiem, że niektóre gminy około-poznańskie mają swoje programy pomocy, np Czerwonak (nie wiem, jak w tym roku, ale w ostatnich latach mieli).

Poza tym pozostaje czekanie na coroczne akcje sterylizacji bezdomnych kotek w niektórych lecznicach.

Czyli to w tych dwóch fundacjach dostanę talony? tzn. na 100% darmo? Bo ja przy 8-u swoich kotach nie mogę pozwolić sobie na dodatkowe koszty. :oops:

W Poznaniu masz kilka fundacji :
AgapeAnimali
Animalia
Koci Pazur
Zwierzęta i My
i zdaje się jeszcze dwie, ale nie chcę pomylić nazw, wiec nie piszę

Może idź też do swojej gminy. Od tego roku gmina ma obowiązek zapobiegania bezdomności. Tu wątek o OBOWIĄZKACH każdej gminy w Polsce względem ochrony zwierząt: viewtopic.php?f=1&t=124387&start=990

A kotki w Poznaniu są ciachane na Talony Miejskie. Kocury robimy we własnym zakresie bo za to miasto już nie płaci.

Avian pisze:W Poznaniu masz kilka fundacji :
AgapeAnimali
Animalia
Koci Pazur
Zwierzęta i My
i zdaje się jeszcze dwie, ale nie chcę pomylić nazw, wiec nie piszę

Nie chodzi tobie przypadkiem o Mrunio i Emir ?

Jak jest z steryliz. i kastr. wiejskich kotów- K. POZNANIA?

Kto przegląda forum