Koty w potrzebie- Filutka bez noska s.9

[iga5]

to nie takie proste. piwnica nie jest moja, a osoby która też duzo pomaga kotom i korzystam z jej uprzejmości.
na ta piwnice czeka już spora kolejka chętnych kotków i Bezogonke po mrozach trzeba bedzie wypuścić.

biorąc pod uwagę jak 2 poprzednie zabrane kocurki zachowywały się w jednopokojowym DT nie jest to najlepszy pomysł żeby go zamykać z nieznaną kotką w malutkim pomieszczeniu.

Bezogonka też nie jest przeszczęsliwa z powodu zamknięcia ale w jej wypadku to i tak komfort. Sporo przeszła i nie chcę jej dodatkowo stresować. Wiele razy mogłam jej dokoptować jakiegoś kotka z interwencji ale nie zrobiłam tego.

to jest kotek który miał dom wychodzący i o takim marzy. póki co jak pisałam wygląda zdrowo i chowa się czasem w szopie i ma co jeść.

w ciagu ostatnich 10 dni zabrałysmy 5 przemarznietych kotków,a w tym tygodniu bedziemy łapać 5 ke 5 tygodniowych maluchów. nie mam czasu nawet zakładać nowych wątków.

może ktoś z was ma ciepłą piwnicę która mogłby na ten czas udostepnić ?

[sroka7]

to nie takie proste. piwnica nie jest moja, a osoby która też duzo pomaga kotom i korzystam z jej uprzejmości.
na ta piwnice czeka już spora kolejka chętnych kotków i Bezogonke po mrozach trzeba bedzie wypuścić.

może ktoś z was ma ciepłą piwnicę która mogłby na ten czas udostepnić ?

Szkoda i kici i Pana KOta.
Ja niestety piwnice mam dziurawą(szczeliny między ściankami działowymi, drzwiami itp), zimną i zagraconą

[pogoda1053]

Co u Pana kota? Jak przezył mrozy?

[iga5]

ano przeżył, czasem sie pokazuje podczas karmienia.
karmicleka to starsza schorowana osoba, niewiadomo jak długo da jeszcze radę dokarmiać...
a on tylko do niej podchodzi.

[iga5]

Pomózmy Filutce bez noska też tego terenu. Karmicileka nie daje juz rady. Kotkja traci dach nad głowa i prosimy o środki na leczenie.

POMÓŻMY FILUTCE


viewtopic.php?f=1&t=140402&p=8712019#p8712019

[czarno-czarni]

pomóżmy Filutce!
Zapraszam po markowe ciuchy !
viewtopic.php?f=20&t=140467

[iga5]

pomóżmy Filutce!
Zapraszam po markowe ciuchy !
viewtopic.php?f=20&t=140467

dzieki Dagmaro:)

[iga5]

i jeszcze zaproszę na wątek kolejnej naszej bidki - Bambosza zabranego m-c temu podczas interwencji. Kotek był tak zabiedzony że wyglądał na 3 m-ce , a ma 7. Miał już iśc do domu stałego gdy stan zdrowia nagle sie pogorszył. Walczy o zycie...
viewtopic.php?f=1&t=140636&p=8735262#p8735262

[iga5]

parę dni temu widziałam Pana Kota, potężne kocisko. przyszedł się najeść do szopy pod nieobecność Filutki.
jakby się znalazł Dom z możliwością wychodzenia... dla pana Kota.

[Astaroth86]

Uff dobrze, że u niego wszystko dobrze Często myślę o Panu Kocie