
Dlatego przydałby mu się bardzo cierpliwy i ciepły w uczuciach dom, żeby pokazać kotu, że nic mu nie grozi, że może sobie spać w bezpiecznej odległości, a jak ma ochotę może przyjść i dać się pogłaskać. On potrzebuje takiej otwartości.
Na ulicę nie może wrócić.
Biedny Pafnucek
