BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA wyniki w miarę ja spanikowałam :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 25, 2012 19:39 Re: Tytek wciąż gila ,teraz EXO (pointka) do adopcji.

ano śliczności egzotyczne :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Nie mar 25, 2012 21:18 Re: Tytek wciąż gila ,teraz EXO (pointka) do adopcji.

kotkins pisze:A skąd ona się wzięła zapytam grzecznie?
Ślicznota!

Kotkins -zbieracz już zaczął marzyć...ale Kotkins obiecał tymczas innemu kotku i musi się dzielnie trzymać:)

Skóra jak rozumiem nie zagrzybiona-więc co jest temu kotku??
Ślicznego ma zezika.
Poprostu-ideał! :mrgreen:


kotkins,kocia jest zajefajna 8)
przy tym bardzo proludzka i grzeczna.
i chorujemy ale mam nadzieje że delikatnie.
Po lekach ,a dzis była powtórka zastrzyków ,dostała również Advokata na kark ,za dwa dni znów wet...
Goi się ,a to najważniejsze.
Potem robimy badania ,jak będzie za co :oops:

dziś miałam fajną wizytę ,koleżanka z dawnych lat ,spotkały się dwie stare psiochy :mrgreen:

Potem zostałam zawezwana do Ewy (połamana noga ) do pomocy przy kotach ,wyczesałam co mogłam ,krople zapuściłam ,dopieściłam...i byłam wielce z szokowana bo pierwszy raz w życiu przyszła do mnie Tekilka ,kot który na widok obcych chował się w mysią dziurę.
No i wygłaskałam ,ale ten kot mnie niepokoił i co..znalazłam wielkiego guza tam gdzie powinien być mały węzeł chłonny pod żuchwą. :cry:
Zęby dawno wyrwane.
W pewnej chwili pokręciła głową ,stanęła jak by na dwóch łabkach i mało nie upadła :roll:
A Ewa nic nie może ,noga po operacji ,nic to albo ja albo jej córa zabierze kicie do weta.
Uf dzień pełen wrażeń.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 25, 2012 21:28 Re: Tytek wciąż gila ,teraz EXO (pointka) do adopcji.

DOBREJ NOCKI KOCHANI
:ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 26, 2012 7:12 Re: Tytek wciąż gila ,teraz EXO (pointka) do adopcji.

a ja się witam porannie :D

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 26, 2012 10:45 Re: Tytek wciąż gila ,teraz EXO (pointka) do adopcji.

dzień dobry wszystkim ,to ja spioch okropny :mrgreen:
oczywiście psy nie uznają przestawionej godziny ,ja sama rónież życzyła bym sobie aby już ten czas pozostał na wieki wieków .

Dziecko dziś miało iść na 14 do pracy tel. na już czyli na 10..a w domu pusto ,w lodówce pusto ..ojgłodne będzie to moje gadziorstwo.
Zaraz sie ogarnę i cos tam kupię,ale ja dziś ledwo tomna ,ciśnienie mam jak u niemowlaka ,na pewno nie zażyłam dwóch tabletek,nawet jednej jeszcze nie łykłam :roll:
Kulikuli od czasu adopcji Lusi molestuje mnie nocami,drze się ,chodzi po mnie ,miętosi ,pakuje się w końcu pod kołdrę i mruczy ,śpiewa,kręci się a ja musze tylko głaskać ,nic więcej ,głaskać i już :twisted:
Nigdy tak się nie zachowywała .
Pewnie że mogła bym pogonić w pierony ,ale jak to zrobić kiedy sie głupio kocha :oops:
Taką wedrówkę uskutecznia rónież Niunia ,Polatucha ,kropci wystarczy przyssać się do piżamki :lol:
Tytek odwiecznie musi tulić..upierdliwe to jest zwłaszcza teraz bo ciepło sie robi ...
Psy śpią ,one nie potrzebują w nocy nic więcej tylko spać :wink:

O 3 nad ranem kicia pointka zdradza mój sekret..idzie pod drzwi Bartka i krzyczy wpuść mnie ,wpuść ..staje na dwóch łapkach i poprostu skrzeczy

jak w takich warunkach spać :crying:

Koleżanka która wczoraj u mnie była powiedziałą że zawsze byłam ......a teraz pobiłam rekordy :twisted:
Myslałam że nie będzie oczym rozmawiać ,ona nie ma psa ani kota..nie ma takiej potrzeby ,a jednak przegadałyśmy pare godzin :wink:
Powiedziała mi też że jestem szczupła :ryk:
każdej z nas troszkę przybyło ,jednej mniej drugiej więcej ,samo życie.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 26, 2012 11:20 Re: Tytek wciąż gila ,teraz EXO (pointka) do adopcji.

Dorciu,
witaj w klubie "Kochających inaczej ......... zwierzaki" :wink: :P :roll:
Znam takie noce, oj, znam ci je ..... :twisted:

Przyznam Ci się szczerze, ze ja juz nie umiem rozmawiać z ludzmi, którzy nie mają zwierząt .... :roll: - nie wiem dlatego ......... tak jakos mi sie porobiło.... z wiekiem. Mam wrażenie, że oni są z innej planety, że mówią innym językiem .... :roll:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 26, 2012 15:15 Re: Tytek wciąż gila ,teraz EXO (pointka) do adopcji.

Kotina ,bo chyba tak jest ,ich nie interesuje to co nas ,nas nie bardzo interesuje to co ich ...no chyba że ma się fajne wspomnienia :wink:

mój syn mówi że jak by ktoś stał pod drzwiami i posłuchał tomiałby wrażenie że kupa ludzi u mnie jest i ja tak z nimi gadam :oops: :lol:

Do tej pory nie było prądu ,umyłam głowę w misce ,zalałam całą kuchnię i prąd włączyli :twisted:

teraz czas sie szykować do pracy.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 27, 2012 7:12 Re: Tytek wciąż gila ,teraz EXO (pointka) do adopcji.

Dorciu może jakoś wdepnę do Ciebie na sekundę w sobotę lub w niedzielę z paczuszką Świąteczną - co Ty na to?

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 27, 2012 8:39 Re: Tytek wciąż gila ,teraz EXO (pointka) do adopcji.

kaja888 :1luvu: wstyd mi :oops: ale strasznie się cieszę po pierwsze zobaczymy się a po drugie... :dance:
co się ze mnie zrobiło :oops:

jak tak dalej będzie będę musiała szukać innego dt dla Ufki albo Itinki (Iti) :wink: czyli exo.
aż mi jej żal,moje koty są obrzydliwe i juz ich nie lubię,tylko Tytuś jak zwykle kochany ,ciepły ,wyrozumiały. :1luvu:

zbieram się już do weta z kociną ,znów zastrzyki ale efekt jest a to najważniejsze.
Kotka EWy ,Tekila u której wymacałam pod szczęką ogromnego węzła ,już po wecie okazuje się zapalenie ślinianki i plazmocytarne .
Ewa ,wiedziała kogo zawezwać do pomocy przy kotach :wink: tak zwane sokole oko ze mnie :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 27, 2012 9:15 Re: Tytek wciąż gila ,teraz EXO (pointka) do adopcji.

Dorciu super,że pomogłaś kici.

Mam juz pierwsze ubranka dla Oliwki. Musimy pomyślęć jak je Wam dostarczyć.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto mar 27, 2012 9:20 Re: Tytek wciąż gila ,teraz EXO (pointka) do adopcji.

odwiedzisz mnie 8)
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 27, 2012 9:34 Re: Tytek wciąż gila ,teraz EXO (pointka) do adopcji.

8) pomyślę
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto mar 27, 2012 12:42 Re: Tytek wciąż gila ,teraz EXO (pointka) do adopcji.

już pomyślałaś :?: ja czekam ...
wróciłam od weta ,ta koteczka jest pokazowo grzeczna .
Rany ładnie się goją ,odpadają wyschnięte strupy ,nie pojawiają się nowe .
W czwartek może być ostatni zastrzyk ,zobaczymy.
Znów kupiłam jej jedzonko.

Uwodzi spojrzeniem moją wetkę :lol: namawiam ją aby dała jej dt... :oops: zawsze jej łatwiej niż mi ,ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie :cry:

Na dworzu pachnie ,aż miło było jechać przez park.
Za to zastanawia mnie zachowanie właścicieli psów ,które kitrają gdzie popadnie jak to pies ,a właściciel udaje że nie widzi :evil:
Park ,kupa ludzi i dzieci i...kup. :twisted:
ja wychodząc ze swoimi pierdołami biorę reklamówkę i sprzątam ,tylko późnym wieczorem tego nie robię bo nic nie widać ,ale rano wszystko ,czy moje czy nie ,g to g :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 27, 2012 13:57 Re: Tytek wciąż gila ,teraz EXO (pointka) do adopcji.

uwikłałam się w pseudo hodowle ,ale kto raz zobaczył jak to ... :cry:

nic to ,damy radę .
w weekend prawdopodobnie znów będę jechała ,jeszcze nie wiem gdzie .i czy na pewno.
Ustawa która weszła z dniem 1 styczni 2012 miała polepszyć,wyszło odwrotnie ..ustawa totalnie dupowata ,nie dopracowana ,dziurawa jak sito.. :?
doszło do tego że pseuduchy nie będą karmić bo na co ,nie przydatne to niech padną ...tworzą się nowe związki zupełnie od pyty :|
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 27, 2012 15:16 Re: Tytek wciąż gila ,teraz EXO (pointka) do adopcji.

Jeszcze mysle bo ja Dorciu babcia z dzieckiem jestem :lol: i nie łatwo mi sie zorganizowac ale TZ ma w przyszłym tygodniu urlop to moze cos sie załatwi :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Google Adsense [Bot], sherab i 709 gości