Moderator: Estraven
MB&Ofelia pisze:Przyłączę się do tych do zlinczowania. Nie wiem, czy bym znalazła w sobie dość siły i determinacji na późną sterylkę aborcyjną. Wczesną pewnie tak, ale późną... Zwłaszcza po opisach, które tu przeczytałam... Tak samo jak nie dałabym rady uśpić urodzonych już kociąt.
Żeby nie było - moja kotka jest ciachnięta! Nie powiększam bezdomności!
issey32 pisze:Potrzeba po prostu wyobraźni...
Annathea pisze:issey32 pisze:Potrzeba po prostu wyobraźni...
Tak, moja wyobraźnia właśnie z detalami odmalowała mi piwnicę, o której pisała Jana![]()
Mi informacje od weterynarza pomogły. Nadal pewnie czułabym się podle, wioząc kotkę na sterylkę, ale trudno.
sisay pisze:Uważam, że mówienie o sterylkach aborcyjnych jako o czymś bezproblemowym, prostym i rutynowym, jest trochę nie fair. Sama podpytywałam weta z czystej ciekawości, ale nie była to miła rozmowa, chciałam wiedzieć z czym konkretnie mam do czynienia i miałam konkretne pytania, np. czym się to różni od cesarki i uśpienia miotu.
Teraz wiem, że znacznie się różni i naprawdę jest to mniejsze zło (dużo mniejsze od uśpienia miotu i miliard razy mniejsze od świadomego rozmnożenia kotki).
Weterynarze mają to "obcykane" i nauczyli się już nie myśleć o tym, co jest nieuniknione. Co z oczu, to z serca. Ci którzy na okrągło ratują koty, pewnie też już patrzą bardziej globalnie.
Jeśli chcemy nieść kaganek oświaty, to powinniśmy to robić rzetelnie. Nie twierdzę że trzeba od razu wykładać kawę na ławę i zabijać ludzi obrazowymi opisami, ale nie można też wprowadzać w błąd i wykorzystywać niewiedzę, bo następnym razem ten numer nie przejdzie i tracimy wiarygodność.
Być może ktoś, kto raz podda kotkę takiemu zabiegowi, później będzie robił wszystko, żeby one w ciążę w ogóle nie zachodziły?
najszczesliwsza pisze:Dziewczyny po czym poznać, że kotka tyle co urodziła?
sisay pisze:Nikt nie mówiale pojawiły się głosy ze te opisy są za ciężki i po przeczytaniu czegoś takiego niejeden człowiek się na to nie zdecyduje.

kotx2 pisze:najszczesliwsza pisze:Dziewczyny po czym poznać, że kotka tyle co urodziła?
Chyba cięzko poznać,wisi brzuchSutki większe
Też się zastanawiam
sisay pisze:Nikt nie mówiale pojawiły się głosy ze te opisy są za ciężki i po przeczytaniu czegoś takiego niejeden człowiek się na to nie zdecyduje.
sisay pisze:(...)
Jeśli chcemy nieść kaganek oświaty, to powinniśmy to robić rzetelnie. Nie twierdzę że trzeba od razu wykładać kawę na ławę i zabijać ludzi obrazowymi opisami, ale nie można też wprowadzać w błąd i wykorzystywać niewiedzę, bo następnym razem ten numer nie przejdzie i tracimy wiarygodność. (...)
Użytkownicy przeglądający ten dział: FAST WebCrawler [Crawler], Google [Bot], kasiek1510 i 66 gości