Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 26, 2012 14:14 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

pozytywka pisze:nie no, super sprawa
jak tylko będę miała fruktozę i tę specjalną mąkę oraz gości w perspektywie
od razu wypróbuję :mrgreen:

a poważnie, to skąd taką fruktozę się bierze?
samemu destyluje z jabłek?
ze śliwek?
(to śliwowica się wtedy nazywa, a nie fruktoza?)
:twisted:



:D kiedyś faktycznie tylko w sklepach ze zdrową żywnością była, teraz jest w każdym hipermarkecie. Oczywiście można zastąpić cukrem - tu jest fruktoza bo MM zabrania spożywania cukru :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 26, 2012 14:17 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

Zajrzałam na jakąś stronę o MM- jak dla mnie za bardzo skomplikowane i za dużo babrania. Pomijam fakt, ze w życiu na żadnej diecie nie byłam i raczej mi to nie grozi. Za bardzo lubię jeść :mrgreen:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 26, 2012 14:25 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

sunshine pisze:Dawaj przepis :ok:

Przepis pochodzi z mojego ulubionego blogu przez ktory wciąż coś pichcę :twisted:
Proszę: http://whiteplate.blogspot.com/2012/01/ ... escie.html
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 26, 2012 14:27 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

sunshine pisze:Zajrzałam na jakąś stronę o MM- jak dla mnie za bardzo skomplikowane i za dużo babrania. Pomijam fakt, ze w życiu na żadnej diecie nie byłam i raczej mi to nie grozi. Za bardzo lubię jeść :mrgreen:



ano widzisz, idea MM polega na tym, że możesz żreć aż pękniesz :D a skomplikowane jest tylko na początku. Myśmy mieli taką tabelkę, właściwie schemat, co wolno z czym łączyć. Używaliśmy z TŻ-tem tylko przez 2 tygodnie, kartka przyczepiona na lodówce była. A potem to już się przyzwyczajasz tak, że samo się pamięta. Skoro nawet TŻ-ta udało mi sie namówić, a jest to człowiek, który na śniadanie je boczek (bleee), to sposób musi być dobry :D bo to nie dieta, to sposób odżywiania :ok: najbardziej cierpiałam z powodu zakazu gotowanej marchewki, którą uwielbiam. Cała reszta - da się znieść, a potrawy możesz wymyślać jak chcesz :)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 26, 2012 14:31 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

Na upartego mój sposób odżywiania też można nazwać dietą :mrgreen: Zero pszenicy(w teorii- w praktyce jak tylko gdzieś się dorwę do ciasta, pochłaniam niebezpieczne ilości), sporo ryb, brązowy ryż, makaron, kurczak, dużo warzyw i owoców, również suszonych, nabiał. Moim marzeniem jest rezygnacja ze słodyczy, ale to nieosiągalne.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 26, 2012 14:32 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

a mnie się spodobał ten jej blog
http://dalekoodsiebie.blogspot.com/
:D


a moim marzeniem jest rezygnacja ze wszystkiego i przyswajanie energii ze światła
ale mam słabą silną wolę :twisted:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 26, 2012 14:32 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

Brzmi dokładnie jak dieta białkowa, tyle że pewnie inne składniki uwzględnia.
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 26, 2012 14:34 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

pozytywka pisze:a mnie się spodobał ten jej blog
http://dalekoodsiebie.blogspot.com/
:D


a moim marzeniem jest rezygnacja ze wszystkiego i przyswajanie energii ze światła
ale mam słabą silną wolę :twisted:

:ryk:

Mnie się podobają wszystkie jej blogi. Ten o pieczeniu chleba też jest boski :1luvu:
Teraz planuję zrobić konfiturę z czerwonej cebuli wg jej przepisu.

Ja też chcę przestać jeść słodycze :roll: ale to graniczy z cudem
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 26, 2012 14:35 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

Shalom piszesz o MM? Bo w moim odżywianiu trochę za dużo węglowodanów- ten brązowy makaron i ryż...

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 26, 2012 14:39 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

sunshine pisze:Shalom piszesz o MM? Bo w moim odżywianiu trochę za dużo węglowodanów- ten brązowy makaron i ryż...


etam, możesz to jeść, ale wyłącznie z warzywami! to nie tak, że jesz tylko białko - ja nie lubię mięsa, nie nadawałabym się na białkową dietę. Nie wolno Ci tylko łączyć węgowodanów z tłuszczami, a to jest właśnie najtrudniejsze, no bo jak to tak? ryż bez mięsa? rosół bez makaronu? :lol: no i nie je się owoców, chyba że na czczo.

Znaczy tak - jakby chcieć się idealnie trzymać tych zasad - to faktycznie przechlapane. Więc myśmy się trzymali większości, ale pozwalaliśmy sobie na trochę swobody. Ja schudłam ponad 8 kg, TŻ - 15...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 26, 2012 14:43 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

To już zaczyna brzmieć logicznie i do ogarnięcia.
Makaron lub ryż z warzywami to to co uwielbiam.
Dzisiaj w pracy zajadam sałatkę z ryby i ryżu. Pyszne, sycące.
Słodycze to moja słabość. Ja nie lubię czekolady, za to uwielbiam ciastka z kremem(typu karpatka, napoleonka), ciasto francuskie. A to sam cukier i tłuszcz...

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 26, 2012 14:45 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

sunshine pisze:Dzisiaj w pracy zajadam sałatkę z ryby i ryżu.


a nenene! ryba - tłuszcz, ryż - węglowodany, razem - nie wolno! :mrgreen:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź


Post » Pon mar 26, 2012 14:49 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

sunshine-nic nie rzucaj, nie zwariujmy. Jesz ryż brązowy a to już dużo 8) ja też uwielbiam ryż z warzywami :1luvu: ostatnio zajadam się też wszelkimi kaszami z warzywami.
A chodziło mi o to, że brzmi podobnie do białkowej bo jeśli trzymasz się określonych produktów to możesz jeść i jeść, ilościowo nie ma granic. I to też nie samo mięcho.
W ogóle wazne jest urozmaicenie. Ja zawsze dochodzę wdo wniosku, że gdybym tylko rzuciła słodycze(te kupne bo w domu sama robię takie w wersji zdrowszej) to mogłabym jeść jak jem, czyli zdrowo i bym nie tyła. Ale łatwo powiedzieć, bo potem patrzy na mnie ptasie mleczko, napoleonka, trufle, wafelki :roll: :oops:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 26, 2012 14:55 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. VI

Ja sama nie kupuję słodyczy. Ale jak w weekend do kogoś wpadniemy... :roll: Wstyd patrzeć ile zjadam. W sklepie patrzą na mnie napoleonki, ciastka francuskie i lody.
A ostatnio zanabyłam dla sprawdzenia kto zacz, kaszę jaglaną i zastanawiam sie jak to przyrządzić.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Kankan, Paula05 i 31 gości