Ma dużo ogłoszeń, ale odzewu nie ma...

Tania ma nieco ponad rok, jest niewidoma. Została zabrana ze schroniska w stanie niemal agonalnym, miała straszny koci katar i była osłabiona, zagłodzona i odwodniona. Przez pierwsze tygodnie musieliśmy ją karmić ręcznie, Tania nie potrafiła chodzić, sikała pod siebie. Wreszcie nastąpił przełom i Tania zaczęła jeść. Z czasem nabrała ciałka, ale pozostała drobną kotką. Potem zaczęła chodzić i teraz żadna przeszkoda jej niestraszna. Z kuwetą też nie ma żadnych problemów.
Tania, choć niewidoma, jest bardzo zaradna, doskonale się orientuje w pomieszczeniach, które zna, niczego się nie boi. Lubi inne koty, psa, ale nade wszystko kocha tulić się do człowieka, mruczeć i leżeć przytulona. Jest bardzo kochaną koteczką. Jest mądra, grzeczna. No i śliczna.
Tania potrzebuje troskliwego domu, z zabezpieczonymi oknami, balkonem.
Jest odrobaczona, zaszczepiona, miała test na FELV i FIV - wynik negatywny. Jest wysterylizowana.
Czeka na ciepły, spokojny dom, który poświęci jej uwagę, da dużo czułości i miłości. Bo ona uwielbia dawać buziaki, przytulać się... To taka kotka przytulanka.
Trochę fot:




