Kociarnia w Pajęcznie i Sisi, Pusia, Effi, Lola i Citka :)

Wydaje mi się, że Fifi też miała bardziej kontrastowe te kolorki. Aż muszę zrobić takie porównanie.

Sara

Fifi

I sama nie wiem ?

teraz Sara ma trochę brązu i jeszcze odrobina i będzie jak Burasia Maja

Faktycznie, Fifi miała więcej czarnego i stąd to wrażenie,. że w tych kolorach był większy kontrast.

olafen pisze:Faktycznie, Fifi miała więcej czarnego i stąd to wrażenie,. że w tych kolorach był większy kontrast.

Obie ładne, to chyba bliżniaczki. :1luvu:

W pierszej chwili myślałam że na zdjęciach jest ta sama kotka - są bardzo podobne

Mam też wrażenie, ze Sara jest trochę większa. Ona ma takie długie nogi i jest strasznie chuda i nie chce jeść. Ciągle stoi przy talerzyku i nic jej nie pasi, a ja na prawdę nie iewm już, czym mogłabym jej sprawić przyjemność.

Dżeruś, Fifi i Sara były identyczne. Oni są chyba trojaczkami .

Przesliczne te twoje tymczasy, Olu

Oboje sa cudni.

Śliczne są faktycznie i coraz bardziej je kocham. Orek jest panem mego serca. Wprawdzie kastrat, ale jaki przytulaśny

Sara jest wariatką. Ona nie lubi być brana na ręce, nie wskakuje na kolanka, ale przychodzi obok, przytula się całą sobą. Naturalnie rytuałem już jest wylizywanie mi w nocy twarzy i włosów. I trzeba ją ciągle przy tym głaskać i całować podobnie jak Fifi w czubek głowy.

Orek jest typem nakolankowym. Wystarczy, że usiądę w fotelu a jest to pora spania Orka, on już jest na moich kolanach, przytula się całym sobą i śpi. W nocy, gdy Sara zbyt mocno okazuje mu swoje uczucia, Orek ucieka do mnie i wtedy ja muszę nadstawiać swoją twarz

Gdy Sara lub Orek narozrabiają - przylatują do mnie i się łaszą. Chyba mnie w ten sposób przepraszają :wink:

olafen pisze:Postaram się pojechać w weekend do Babinka i sprawdzę, jak funkcjonują kotki. Piszę tu, bo myślę, że Edycie musi być bardzo przykro.

Masz rację Olu, musi jej być b.przykro. :roll:

Pozdrów ją od nas i poproś żeby nie rezygnowała z pisania na forum - my czekamy na wieści o Fifi i Felusiu :ok:

Niestety, jak to w dużym zbiorowisku ludzi, trafiają się różne osoby...
Pisząc na forum publicznym trzeba być przygotowanym na to że pojawią się krytyczne uwagi, czasem podane w sposób bardzo obcesowy i niemiły. Niestety, niektórzy ludzie nie mają za grosz empatii...

Broszka pisze:Pozdrów ją od nas i poproś żeby nie rezygnowała z pisania na forum - my czekamy na wieści o Fifi i Felusiu
Niestety, jak to w dużym zbiorowisku ludzi, trafiają się różne osoby...
Pisząc na forum publicznym trzeba być przygotowanym na to że pojawią się krytyczne uwagi, czasem podane w sposób bardzo obcesowy i niemiły. Niestety, niektórzy ludzie nie mają za grosz empatii...

Masz rację, popieram Twoje wypowiedzi. :ok:

te domki wychodzące

Najgorsze jest gdy widzi się potrąconego kota na drodze prawie bez ruchu (tak było niedaleko mnie. Ile trudu trzeba sobie zadać żeby przejechać tam kota)

Kociarnia w Pajęcznie i Sisi, Pusia, Effi, Lola i Citka :)

Kto przegląda forum