Zwrot z adopcji po roku... co robić?

[michalinadzordz]

dostałam fotki Ciri (Zojki) Zobaczcie jaka śliczna

[turkawka]

Strasznie smieszne sa czarne koty z bialymi wasami

[Aloe]

śliczna! Mordka taka pyzata

[Magdalena424]

fajnie wyglądają te czarne kocinki z białymi wąsami

[michalinadzordz]

Katja też ma takie wąsy, aloe a Lilu też? Ona chyba ma ciemniejsze w przeciwieństwie do sióstr Jak w ogóle czuje się u Ciebie? już pełna swoboda?

[michalinadzordz]

Zapomniałam, że obiecałam wrzucić zdjęcie Mitka... oto on:




A tu moja babcia i jej "mitulki" czyli Mitusia vel. Berta (gruba klucha zaprzyjaźniona z babcia, mama Mitusia z powyższego zdjęcia, Łaski i Elki) i Siwa (dzikuska, mama Chili i Fila):







(babcia w stroju "roboczym" )

[turkawka]

Mamusia Mitka, to nawet testów DNA nie potrzebuje. Podobne do siebie są bardzo.

[michalinadzordz]

Mamusia Mitka, to nawet testów DNA nie potrzebuje. Podobne do siebie są bardzo.

dokładnie jest do niej najpodobniejszy z całego miotu gdzieś tam na początku wątku jest takie zdjęcie zrobione od góry, to nawet na karku mają identyczne łatki

[valkiria_sigrun]

coś aktualnego o Katjuszy (która jest maxymalnie przekochana):
i zawsze, ale to zawsze wpycha się na środek puzzli podczas układania.

[mawin]

Katjusza jest śliczna i jaka bystra lubi puzle a przecież układanie puzli to wcale nie jest prosta sprawa

[valkiria_sigrun]

przyznam, że nie moge się powstrzymac, by nie podzielić się tymi fotkami Katjuszy.
Na pierwszym porównanie - po prawej fotka Michaliny, kicia przed adopcją około listopad-grudzień 2011, po lewej zdjęcie z dzisiaj, około 3 i pół miesiąca po adopcji. Kici zdecydowanie urosły i wybielały wąsy i brwi i na dodatek wąsy z pozycji "lekko zasmuconej", w pozycję "zadowolona z pełna kiszką"




I Jej Puchatość Rozczochrana Wielmożna Katjusza

[jessi74]

wyraźnie widoczne zadowolenie !

[turkawka]

I Jej Puchatość Rozczochrana Wielmożna Katjusza

Lustereczko powiedz przecie, kto jest najpiekniejszym kotkiem na swiecie

[michalinadzordz]

a ja wczoraj byłam u Katjuszy, choć pozowała niechętnie

[Aloe]

U mnie Lilu już w pełni się rozbestwiła Oczywiście wszystko co tylko można strącić z szafek/półek/stolików strąca. Łapkami bada wszystko co małe/okrągłe/kwadratowe i da się za tym gonić. Już nie chowa się za łóżko (jedynie jak ktoś nowy wejdzie do mieszkania) tylko wyleguje się całymi dniami na środku pokoju
No i jest bardzo rozmowna, najczęściej zbiera jej się na dyskusję o 6 rano...

Niestety obcinanie pazurków to dramat. Płacz i krzyk na całe osiedle! Chodzi później pół dnia na mnie obrażona.

Mam mnóstwo zdjęć, jak tylko zgram na komputer to je tutaj wrzucę