Bezdomna od urodzenia Tina traci DT! potrzebne... wszystko

Już po wizycie. Domek bardzo obiecujący - małżeństwo, troje dzieci w wieku 10-14 lat, zabezpieczone okna itd. Tina zrobiła dobre wrażenie - cały czas mruczała i siedziała na kolanach tej pani

Więc jeśli nic się nie zmieni, to myślę, że Tina się przeprowadzi wkrótce. Jeszcze tylko czeka nas wizyta u weta, żeby zobaczył, czy wszystko OK, bo nie chciałabym oddać do DS niedoleczonej koteczki.

Tina sobie już na dobre zdjęła kubraczek, ale nie widzę, żeby kombinowała przy szwach, więc jej na to pozwoliłam.
Obrazek

I co? Malutka pojechala do DS?Caly czas mysle o niej :lol:

Pozwolę sobie (?) : viewtopic.php?f=1&t=140404

Tak, mała pojechała do DS. Trzymajcie kciuki za aklimatyzację. Jak tylko będę miała jakieś wieści z nowego domu, to napiszę.

(Stresuję się :oops:

)

ale numer

tak szybko znalazla DT a jeszcze szybciej DS, grzanka :1luvu:

Mam wrażenie, że gdybym miała jeszcze kilka młodych tricolorek, to też by znalazły dom - zainteresowanie Tiną było bardzo duże.
Tylko ja jak zwykle przeżywam, że ją oddałam i żeby ona miała tam dobrze... Za każdym razem tak mam. Choćby nie wiem, jak fajny był dom, to ja i tak się martwię...

grzanka.ch, może 'moją' Miutri weźmiesz :> Szuka domku od początku mrozów...
A Tina, mam wrażenie, trafiła bardzo dobrze, poszło tak płynnie, że szczęście powinno dopisywać dalej

Hm, właśnie się zastanawiałam jak to zrobić, bo tam na działkach, z których jest Tina, też była jeszcze jedna tricolorka. Tylko obawiam się, że mi się TŻ nie zgodzi, żebym je wzięła. Ewentualnie miałam taki pomysł, żeby wrzucić na krakowskie gumtree i tablicę ogłoszenia o Waszych tricolorkach i w razie jakiegoś zainteresowania organizować transport na szybko, ale nie wiem, czy to się uda tak zrobić...

Tamta tri z tego co wiem jeszcze nie jest złapana, ciężko ją złapać, rzadko się pojawia itd. ale nie mam pewności, czy mówimy o tej samej kotce.
Miutri ma DT i na razie nie jest z nią źle, ale to nie jest DT taki jak zalecane na miau. Poza tym wciąż nie mamy kasy na sterylkę. Dlatego też jakby ktoś chciał/reflektował na oswojoną kotkę w takich barwach, polecamy się, ja mogę dowieźć jakoś do Lublina, a mamy też bezpośrednie połączenie z Krakowem i może coś by się zdziałało...
Kurczę, niby zamówiłam ogłoszenia dla Miutri, bo i dla Tiny miały być, ale osoba która miała zrobić nie odzywa się, a ja chwilowo nie mogę znaleźć na nic czasu, wszystko z doskoku.

Liszyca - prześlij mi fotkę i jakiś krótki opis tej kotki. Zrobię jej ogłoszenia na allegro, gumtree i tablicy. Wiem, że to niewiele, ale z mojego doświadczenia wynika, że te serwisy są najskuteczniejsze

Na wątku to co mam. Jeśli to za mało, może w przyszłym tygodniu coś dodamy.
viewtopic.php?f=13&t=138580
Dziękujemy :1luvu:

Jutro się tym zajmę.

Ty$ka - czy mogę prosić o zmianę tytułu wątku? :piwa:

No i tytuł niezmieniony, a ja wchodziłam tu z zawałem.. :roll:

Malutkiej życzę szczęścia :1luvu:

Bezdomna od urodzenia Tina traci DT! potrzebne... wszystko

Kto przegląda forum