H2E2- związek czystej miłości

jeszcze jedno...ona mi bardzo...bardzo przypomina kotkę Magdę, którą swego czasu wyadoptowało FFA.
Aż dam annskr linka do tych zdjęć...

Bardzo wszystkim dziękuję za wsparcie. To moja pierwsza próba znalezienia domu dla kota i czasami jestem przerażona, zagubiona. Ale będzie dobrze :ok:

Magdo, pewnie, dawaj linka. Może wszystko się wyjaśni.
Pozytywko, Klara nadal jest baaardzo grzeczna, ale jak jest sama w domu. U D. zachowuje się bez zarzutu.

biedna Niunia
za dużo zmian
się wystrachała i już
i ciekawa jestem tej kotki Magdy od Magdy

Nasze kicie powoli oddychają pełnym pysiem- jednak obecność Klary bardzo je stresowała. Jeszcze przez jakiś czas czaiły się i sprawdzały czy nie ma kici np w łazience.

Idę myć okna. Mam zapał, który może szybko mi sie wyczerpać.

to nie Magda.
A Wy ją znaleźliście w tej obróżce? ona na pewno komuś zginęła.
Jest piękna, trochę jak brytyjczyk albo egzotyk.

Tak, znalazłam ją w obróżce. Rozwiesiłam ogłoszenia w okolicy. Dałam znać dziewczynie, która niedaleko mieszka by popytała wśród mieszkańców, czy komuś nie zaginęła kicia.
Gdy byliśmy w lecznicy, dr Ania powiedziała, ze kicia wygląda na daleką krewną persa.

Mam do sprzedania takie małe staniki
viewtopic.php?f=27&t=140293http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=140293

witamy wiosennie
Obrazek

Klara zaczęła drapać sciany u naszego kolegi. Dzisiaj HSB na biegu skleci mały drapak dla kici. Potem pewnie uproszę by go wstawić na balkon dla naszych maluchów.

sunshine pisze:Klara zaczęła drapać sciany u naszego kolegi. Dzisiaj HSB na biegu skleci mały drapak dla kici. Potem pewnie uproszę by go wstawić na balkon dla naszych maluchów.

no co jak co ale prawdziwa dama dba o swój manicure :mrgreen:

HSB wczoraj zrobił mały drapak- w wolnej chwili zrzucę fotki. Nasze koty obadały i stwierdziły, ze się im podoba. Klara nawet nie raczyła zauważyć, mimo że skropiłam go obficie kroplami walerianowymi.
Zastanawia mnie ten brak reakcji na krople. Może Znajdka jest starsza niż pani dr sugerowała? D. też twierdzi, ze to raczej starszy kot. Kicia uwielbia zalegiwać na kolanach. Jest ciekawska i zrelaksowana. Dwie pierwsze noce przespała w łóżku z D., teraz woli spokojniejsze miejsce gdzieś obok.
Akcja szukania domu dla Klary ruszyła. Zamówiłam pakiet ogłoszeń, rozsyłam mmsy ze zdjęciem kici do wszystkich znajomych. Wiele osób przejęło się losem Znajdki.

może po prostu waleriana jej nie podchodzi? to chyba kwestia gustu, tak jak z kocimiętką. U mnie Konan poliże miejsce skropione walerianą, bez jakiejś wielkiej podniety i tyle. A Proziu zachowuje się jak narkoman. Tarza się w tym miejscu, wylizuje, robi się niezdrowo pobudzony i ślini się z godzinę tak bardzo że cały jest mokry i zostawia kałuże :roll:

krople walerianowe działają różnie. Są koty popadające w rodzaj euforii, są takie, u których pobudza ona agresję, a są też "tfardziele" na które po prostu nie działa. Vide - Georg. Powąchał, otrząsnął się z obrzydzeniem i odszedł z fochem.

I wiek kota nie ma tu nic do rzeczy

Być może...
Klara potrafi otwierać drzwi.

zdolna panna

Klara już wisi w internecie, łącznie z FB :ok:

H2E2- związek czystej miłości

Kto przegląda forum