
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jasdor pisze:kotkins - to jest nas już dwie i dwa koty, co się czesać LUBIĄ![]()
A Blusia wygląda przepięknie
Neigh pisze:
... ale ja bym sobie już odpuściła te wszystkie kwieciste zdania o "pięknych, opuszczonych, których pan odszedł na zawsze". Ja wiem, ze to działa. Ale w przypadku Blusi myślę, że szukamy osoby, na którą to nie musi podziałać. To nie o to chodzi, żeby ktoś się zryczał nad jej historią. Tylko żeby podjął się opieki nad takim właśnie kotem. Przez łzy to się slabo widzi rzeczywistość.
Sorki ale ja np. to już mam odruch wymiotny na te wszystkie "biedne, nieszcześliwe, opuszczone". Wszędzie to wokoł dramat na dramacie....Mnie ( powtarzam mnie, nie musicie sie ze mna zgadzać:-) ) nie chodzi o to, żeby zadzwoniła osoba, która pochlipując powie: tak mnie wzruszył los tej biednej kici, ja ja wezmę. Już ją kocham!Muszę tylko jeszcze mamę przekonać...
Tylko, zeby zadzwonił ktoś, kto szczególowo wypyta o koszt leczenia, rodzaj wady, dopyta o spcyficzne upodobania, kupi rękawiczki spawacza...I pewnym głosem powie - dam radę....
Nie o to chodzi, żeby ktoś ja wziął........bo ktoś to juz ją brał min. dwukrotnie. Jakiś dom to ona już miała. Chodzi o to, by znalazła taki pewny dom
spinca pisze:Mi to jest generalnie wszystko jedno co tam napiszecie, bo jeśli Aga weźmie udział w wydawaniu tego kota, to współczuję wszystkim, ale...
justyna p pisze:spinca pisze:Mi to jest generalnie wszystko jedno co tam napiszecie, bo jeśli Aga weźmie udział w wydawaniu tego kota, to współczuję wszystkim, ale...
Yyyy, ale dlaczego? Nie kumam
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Kankan, muza_51, PanPawel, Tygrysiątko i 194 gości