Ptachu ['] 3. Żegnaj wspaniały kocie...

Miauuuu Ptachu

Jak dobrze, że już jest Duża, co nie?
Moja też jest, a ja i tak mam wylizaną łapkę

ale dobre wiadomości o Dużym i kotach.
Nie martw się, Ciebie nikt nie wywiezie.
Fasolka :1luvu:

Ptachu jak dobrze, ze masz już Dużą w domu.
Mój Duży za tydzień w środę idzie to takiego samego spa.
Ciekawe jak będzie pachniał.
Ale smutki w kat odsuwamy, bo
wiosna, wiosna i ta astrologiczna i ta kalendarzowa.
Wygrzewamy kości i wietrzymy futra :mrgreen:

Haker balkonowiec

Uff, Ptachu, dobrze mieć Dużą na miejscu, choć my generalnie się nie stresujemy brakiem Dużych, o ile miska pełna.
Choć ten czarny bandyta Duduś wtedy się przestaje myć :roll:

Nasz Duży też idzie do takiego spa ale dopiero za kilka tygodni. No i nie ma u nas tylu kotów, żeby Duża zaczęła kogoś wywozić!
Principessa

Ptachu!

Jak dużo dobrych wieści u was!

Fajnie, ze się króweczki spodobały i pojechały do nowych domków

Ja mam teraz nowego kumpla, Heńka, przychodzi mnie odwiedzać - taki smarkaty trochę, ale czasem warto pogadac z kimś co słychać w okolicy

On tez prawie krówek, tylko prążki mu na czarnym wyszły

Gag

Ptachu i Duża, cieszymy się że jesteście!
Skoro Duża wróciła, to i koty na pewno przestaną się tak stresować :ok:

Gratulujemy adopcji, wspaniałe wieści :ok:

A co słychać u Misia? :oops:

Bardzo potrzebuje pomocy dla pewnego Pana, który dokarmia koty na terenie pewnej bazy samochodowej w Łodzi przy ulicy Limanowskiego.
Skontaktował się ze mną jesienią, udało mi się pomóc Panu i dzięki talonom z miasta wysterylizować kotki, niestety została tam jedna nieciachnięta kotka, najpierw nie dawała się złapać, później okazało się, że talon na nią jest już nie ważny, bo lecznica zakończyła już program sterylizacji.
Wczoraj dzwonił do mnie ten Pan, kicia niestety jest ciężarna, prosił mnie o pomoc, o umieszczenie gdzieś kotki, aby mogła bezpiecznie urodzić maluszki i odchować, miejsce gdzie kicia jest to stare magazyny, jest tam pełno samochodów i maluszki ginęły pod ich kołami. Udało mi się Pana namówić na sterylizacje aborcyjną kotki, niestety nie ma jeszcze talonów na sterylizacje, w tym roku nie ma nawet interwencyjnych

, Pan nie da rady sfinansować sterylizacji, wszystkie swoje pieniądze przeznacza na jedzenie dla tych kotów, ja niestety nie mogę mu pomóc teraz finansowo, ma dużo tymczasów i dług u weta.
Bardzo proszę o pomoc w sfinansowaniu sterylizacji tej kici, nie chcę, aby rodziła w tych magazynach, zresztą w ogóle nie powinna rodzić jest tyle kotów szukających domów, że nie powinny pojawiać się nowe.

Poszedł grosik na sterylizację kotki na Twoje konto, w tytule sterylizacja kotki Hannah12

Tez obiecujemy się dołożyć, tylko wieczorkiem jak z roboty wrócimy!

Poproszę o nr konta na pw, też coś dorzucę :ok:

Haker1 pisze:Poszedł grosik na sterylizację kotki na Twoje konto, w tytule sterylizacja kotki Hannah12

Haniu bardzo dziękuję :1luvu:

bagheera pisze:Tez obiecujemy się dołożyć, tylko wieczorkiem jak z roboty wrócimy!

Bardzo dziękuję wszystkim i Dużym i futrzastym, Kurunia szczególnie dziękuje :mrgreen:

Jak szkło?

caldien pisze:Poproszę o nr konta na pw, też coś dorzucę

Już wysyłam :1luvu:

U nas tak sobie, Ptachu, duża coś smutna chodzi. Ale nie przeszkadzało jej to zamotać mnie w nową pieluszkę

Dobrze, że się pozbywasz chociaż trochę tego kociego towarzystwa
Fasolka

Ptachu?
A dla Ciebie starczyło plam słońca do leżenia?
Fasolka

Duża znalazła dom dla Tereski

, znalazł się ktoś kto zechciał wściekłą Teresę bez ogonka

Teraz czekamy, kiedy przywiezie ją z powrotem do nas :roll:

To Teresa:

A to jej typowa mina:

Fasolko, ja nie sypiam na podłodze, a na łóżku już nie ma słońca, ale rano się opalałem w plamie słońca na łóżku

Ptachu

Ptachu ['] 3. Żegnaj wspaniały kocie...

Kto przegląda forum