Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
klauduska pisze:a bilet weekendowy na pociąg?
villemo5 pisze:Dziś rano przed wyjściem do pracy odebrałam telefon... Pani Agnieszko mamy plaskatego...
Pojechałam po pracy.
Młody kocurek, pełnojajeczny.
W zadziwiająco dobrej formie! (Nic dziwnego, w schronie jest od wczoraj). Kot został wyrzucony z auta z pobliskiej miejscowości. Przy ruchliwej drodze. Jest bardzo wystraszony. Bez problemu wyjęłam go z tej zimnej i cuchnącej klatki... (Wszystkie koty, które wyciągałam ze schronu zawsze są z tej klatki!)
Jak wzięłam kociaka na ręce, okazało się, że niezły kluseczek z niego. Ciekawe jak długo jeszcze![]()
Naprawdę trzeba go zabrać natychmiast. Zanim się rozchoruje, zanim strach go zabije.
Czy ktoś może pomóc? Jakieś pomysły może?
Proszę!!
Zaraz dam fotki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Szprocik i 62 gości