Matwiej - kot który rozdaje całusy - teraz Morris w DS :)

felin pisze:
ewexoxo pisze:dzisiaj jest spokojniejszy, a jutro znowu zacznie rozrabiać - taki charakterek Morrisowi bardzo smakował dzisiaj indyk - tak się najadł, że teraz tylko czekam aż mu pióra zaczną rosnąć

Żeby Ci tylko nie zacząl gulgotać w nocy

na szczęście w nocy to jedynie budzą mnie wbijające się we mnie po naciskiem 6kg kocie nogi jak zaczyna się kręcić i po mnie chodzić, żeby pod kołderkę wpuścić ;-)

zaczynam się zastanawiać czy przypadkiem późno-wieczorny indyk nie zadziałał na Morrisa jak eliksir uspokojający :wink:

wczoraj był grzeczny więc dzisiaj pewnie wypada wieczór szaleństw i rozrabiania. Spróbuję czy dzisiaj indyk zadziała?

po_prostu_kaska pisze:Wróciłam i nadrabiam zaległości na miau
Nie mogłam się położyć dopóki nie doczytałam co u Morrisowatego

Głaski dla chłopaka Nie próżnował

ooo, Kasia wróciła :1luvu:

Biało-bure koty to jednak mają niesamowite charaktery. :kotek:

Morris dostał dzisiaj nową zabawkę kupioną na kocim bazarku - kurczaka na wędce z Whiskasa. Pogonił, pobawił się i wędkę przejął TZ

I tak siedzi chłop na dywanie i dynda sobie kurczakiem na kijku. :mrgreen:

Stwierdził, że to jest świetna zabawka.

A gdzie zdjęcie???

ewexoxo pisze:Morris dostał dzisiaj nową zabawkę kupioną na kocim bazarku - kurczaka na wędce z Whiskasa. Pogonił, pobawił się i wędkę przejął TZ I tak siedzi chłop na dywanie i dynda sobie kurczakiem na kijku. Stwierdził, że to jest świetna zabawka.

słuchajcie to jest już przegięcie! wczoraj Morris dwa razy zablokował mi klawiaturę (wciskając łapskami jakąś kombinację klawiszy) - powtórzę: ZABLOKOWAŁ DWA RAZY!

a teraz TZ skarżył się że mu filmy na Youtube od rana nie włączają się, więc zaczęłam sprawdzać co się dzieje? okazało się że Morris włączył coś jakby blokadę rodzicielską, co by TZ chyba głupot nie oglądał

To zdjątko z kotem na klawiaturze i podpisem : "Gdy zejdzie poznasz nowe funkcje swego komputera" jest niestety prawdziwe. Moje wyłączyły mi kompa, przełączyły na stand by lub zmiksowały mi ustawienia klawiatury (nie mówiąc o ubarwianiu postów własnymi wpisami) wielokrotnie. Bo to koty :kotek:

.
A jak chcesz mieć fajną zabawkę dla kotka to pozyskaj możliwie najdłuższą gałązkę (tą giętką) wierzby płaczącej. Fantastyczna zabawka, która do szaleństwa (do złamania) bawi większość kotów :ok:

No widzisz jak dba o morale Twojego TŻ? :mrgreen:

ksb pisze:A gdzie zdjęcie???

TZa czy kota? Bo TZ siedzi i sie bawi, a ja mu tylko pukam w czoło :roll:

Tego, który się bawi - czyli tym razem TŻ.

Możesz zrobić mu czarny pasek na oczach, jezeli chce być "inkoguto" :mrgreen:

Oj znam te blokady komputera nie raz laptop był zablokowany bo Śnieżynka jak odchodziłam na chwilę od kompa zaraz tam leżała na klawiaturze.Dekoder też jest w ciągłym użyciu ,Zosia i Tuptus jeszcze telewizor oglądają.

za chwilę wrzucę film - na złość TZowi, bo siedzi i się bawi kurczakiem i co chwilę jeszcze we mnie nim rzuca :evil:

horacy 7 pisze:Oj znam te blokady komputera nie raz laptop był zablokowany bo Śnieżynka jak odchodziłam na chwilę od kompa zaraz tam leżała na klawiaturze.Dekoder też jest w ciągłym użyciu ,Zosia i Tuptus jeszcze telewizor oglądają.

u nas Morris wyciąga co chwilę pendrive z odtwarzacza dvd i się nim bawi, a później z reguły są pod komodą

Wiecie co? Jak tak czytam o Waszych rozrabiających kotach, to okazuje się, że moje są bliskie ideału

Wprawdzie jeden do pasji doprowadza mnie przychodzeniem z mokrym tyłkiem do wycierania (na co już się chyba skarżyłam), ale poza tym:
- są spokojne i rygorystycznie przestrzegające ustalonego cyklu dnia
- nie łażą po firankach
- nawet jak wskakują na półki lub stoły to nic nie zrzucają
- nie niszczą mebli
- przy komputrze siadają i czasami wgapiają się w ekran, ale żaden nie włazi na klawiaturę
i tak dalej.......

Czy już zazdrościcie? :mrgreen:

Matwiej - kot który rozdaje całusy - teraz Morris w DS :)

Kto przegląda forum