Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Duża umyła kuwety i zaraz będzie kolacja. Idziemy jeść i spać.
Miau wszystkim, dobrej nocy :kotek:

Fasolka

Dobrej nocy

Ja tez wlasnie ide wymyc kuwete :lol:

Miau. Duża przyszła, spotkała Arona - to taki pies, znam go. Aron trochę goni koty, ale jego pan jest fajny i mu nie pozwala.
Duża martwi się o jednego kotka, bo go nie było i jeszcze o drugiego.
Fasolka

Czesc Fasolko

Uprawiamy balkoning- dzis bylo wczesne mokre sniadanko.

Chyba Duza wybywa na dluzej do pracy.

Gucio polujacy na bezczelna sroke

Guciu, naszej też dzisiaj długo nie będzie, ale nie wypuściła nas na balkon, mówi, że jest zimno.
Fasolka

a moja Duża zdjęła mi dziś zasłonki i powiedziała, że dopiero wieczorem powiesi :evil:

i po czym ja się będę wspinać

Bajka rozczarowana postępowaniem pańci

Guciu, ty uważaj, bo jedną moją taką czarno-białą łaciatą znajomą to sroka pogoniła

I Duża się strachu najadła, bo to pokaźne ptaszysko :strach:

Nie wiem, czy tej sroce bardziej nie podobał się kolor, czy taki kolor na kocie
Principessa

cześć Fasolinku :1luvu:

duża cały dzień była dzisiaj w domu, dziwne uczucie, nie wiem czy płakać czy się cieszyć...
i nogę ma taką strasznie grubą i tak fajnie dziwnie chodzi...jak kaczka :lol:

Figusia

puszatek pisze:cześć Fasolinku
duża cały dzień była dzisiaj w domu, dziwne uczucie, nie wiem czy płakać czy się cieszyć...
i nogę ma taką strasznie grubą i tak fajnie dziwnie chodzi...jak kaczka
Figusia

u moja też kiedys tak kuśtykała heheh z taka tłustą stopą i miała taki kijek żeby się nie wywrócic

Całe 3 tygodnie była z nami non-stop

TygRych

MalgWroclaw pisze:Miau. Duża przyszła, spotkała Arona - to taki pies, znam go. Aron trochę goni koty, ale jego pan jest fajny i mu nie pozwala.
Duża martwi się o jednego kotka, bo go nie było i jeszcze o drugiego.
Fasolka

Skąd znasz Arona?

puszatek pisze:cześć Fasolinku
duża cały dzień była dzisiaj w domu, dziwne uczucie, nie wiem czy płakać czy się cieszyć...
i nogę ma taką strasznie grubą i tak fajnie dziwnie chodzi...jak kaczka
Figusia

Nasza też jakaś dziwna. Mówi, że jej się w głowie kręci. Nawet przy kompie siedziała mniej niż zwykle. Ale jeść dała.
Klakier

Wiecie, co dziś zrobiłam? Pierwszy raz? Położyłam się na posłanku dużej, jak duża już tam nie leżała i sobie spałam. Florka się posunęła, Florka jest miła. Pachniało dużą i czułam się bezpieczna

jak duża to zobaczyła, to się bardzo ucieszyła i zrobiła mi zdjęcie. Mówi, że nie jest najlepsze, ale to historyczny moment

Ciocia Karolek(ona) zrobiła nam nowy wiosenny banerek, dziękujemy :1luvu:

Fasolka

MalgWroclaw pisze:Wiecie, co dziś zrobiłam? Pierwszy raz? Położyłam się na posłanku dużej, jak duża już tam nie leżała i sobie spałam. Florka się posunęła, Florka jest miła. Pachniało dużą i czułam się bezpieczna
jak duża to zobaczyła, to się bardzo ucieszyła i zrobiła mi zdjęcie. Mówi, że nie jest najlepsze, ale to historyczny moment

Ciocia Karolek(ona) zrobiła nam nowy wiosenny banerek, dziękujemy
Fasolka

Ależ jestem z Ciebie dumny kochana Fasolko

Badylek pękający wręcz z dumy (bo nie z przejedzenia, niestety :wink:

)