
Mamy do czynienia z pseudohodowcą, czy się mylę może..
Kotka hodowlana była, z papierami?
Moderatorze forum miau, nie znasz regulaminu, który mówi, że nie rozmnażamy kotek nierasowych, bo takich pełno jest w schroniskach?
Co się dzieje z tym forum?

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
alix76 pisze:Anna57, kocięta już się urodziły i potrzebują pomocy. Obrażanie opiekunki to nie edukacja i w niczym nie pomoże.
Natomiast o nierozmnażaniu mówi motto, nie Regulamin, gwoli ścisłości. Jestem absolutnie przeciw rozmnażaniu zwierząt niehodowlanych i przeciw obrażaniu użytkowników.
alix76 pisze:Anna57, kocięta już się urodziły i potrzebują pomocy. Obrażanie opiekunki to nie edukacja i w niczym nie pomoże.
Natomiast o nierozmnażaniu mówi motto, nie Regulamin, gwoli ścisłości. Jestem absolutnie przeciw rozmnażaniu zwierząt niehodowlanych i przeciw obrażaniu użytkowników.
alix76 pisze:Anna57, kocięta już się urodziły i potrzebują pomocy. Obrażanie opiekunki to nie edukacja i w niczym nie pomoże.
Natomiast o nierozmnażaniu mówi motto, nie Regulamin, gwoli ścisłości. Jestem absolutnie przeciw rozmnażaniu zwierząt niehodowlanych i przeciw obrażaniu użytkowników.
seidhee pisze:A ja nie wiem, po co ta afera.
Kociaki już się urodziły. Jeśli nie chcecie przekonywać do uśpienia - a najwyraźniej nie chcecie - to o co wam chodzi i co chcecie w tym wątku osiągnąć?
Zofia&Sasza pisze:seidhee pisze:A ja nie wiem, po co ta afera.
Kociaki już się urodziły. Jeśli nie chcecie przekonywać do uśpienia - a najwyraźniej nie chcecie - to o co wam chodzi i co chcecie w tym wątku osiągnąć?
Nic. Zdziwiło mnie tylko, że ktoś wpada tu z takim wątkiem i przez dłuższy czas NIKT z forumowiczów nawet się nie zająknie na temat postępowania tej osoby.Nie mówię, żeby ją gnoić, czy glanować, ale jeszcze z rok temu na pewno pojawiłby się post w rodzaju: "Źle się stało, że rozmnożyłaś kotkę. Jeśli nie zdecydujesz się na uśpienie miotu, postępuj tak a tak itd.". Tylko tyle. Mam prawo do zdziwienia?
MariaD pisze:najszczęśliwsza, gdyby każdy był wyedukowany w temacie kotów od poczatku swojego życia, nie byloby potrzebne to forum.
Ale tak nie jest. Nie chcesz pomagać radami, nie rób tego. Ale, proszę powstrzymaj się od zjadliwych wypowiedzi. I ocen.
Nie jestem szczęśliwa, że taka sytuacja miała miejsce.
Jeżeli jednak ktoś chce powalczyć o kociaki - pomogę. Tak jak pomagam osobom, które znajdują ślepego kociaka pod drzewem. Jego też możnaby przecież uśpić.
najszczesliwsza pisze: i z doskoku piszę cokolwiek, stąd możliwy lekki chaos.
Zofia&Sasza pisze:seidhee pisze:A ja nie wiem, po co ta afera.
Kociaki już się urodziły. Jeśli nie chcecie przekonywać do uśpienia - a najwyraźniej nie chcecie - to o co wam chodzi i co chcecie w tym wątku osiągnąć?
Nic. Zdziwiło mnie tylko, że ktoś wpada tu z takim wątkiem i przez dłuższy czas NIKT z forumowiczów nawet się nie zająknie na temat postępowania tej osoby.Nie mówię, żeby ją gnoić, czy glanować, ale jeszcze z rok temu na pewno pojawiłby się post w rodzaju: "Źle się stało, że rozmnożyłaś kotkę. Jeśli nie zdecydujesz się na uśpienie miotu, postępuj tak a tak itd.". Tylko tyle. Mam prawo do zdziwienia?
Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 110 gości