



Moderator: Moderatorzy
justysia2029 pisze:12 lat temu wzięłam psa ze schroniska. Zawsze był taki strachliwy ale można było z nim wytrzymać. Teraz ma jakieś 14 lat ( tak przynajmniej mi powiedziano na początku gdy go brałam że jest 2-letni), nie dowidzi, nie dosłyszy. Ale to nie jest największy problem , 2 miesiące temu robiliśmy remont w mieszkaniu i wiadomo jak to podczas remontu hałasy i w ogóle. Jednocześnie starałam się aby jak najrzadziej w domu przebywał aby się nie stresował. Wiec pozwalaliśmy mu na wszystko (nasz błąd), a teraz na głowę nam wchodzi.Przez cały dzień chodzi marudzi, wymusza dodatkowe spacery, jedzenie, ogólnie wszystko na co ma w danej chwili ochote
Nie możemy zjeść normalnie kolacji bo on przychodzi i piszczy, tragedia. A teraz dochodzą problemy w nocy, które wpływają również na mnie. On w ogóle nie śpi, chodzi po pokoju cały czas nie usiądzie nawet na kilka minut, potyka się o meble robi taki hałas jakby ktoś się włamywał. zasypia dopiero gdzieś nad ranem miedzy 4 a 6, a kilka minut po 6 rano my wstajemy Mój narzeczony zasypia zawsze wcześniej wiec nie słyszy co się dzieje, natomiast gdy ja się kładę Atos (mój pies), przystępuje do ataku,
ludzie pomóżcie mi bo naprawdę nie wiem co mam zrobić. Zarejestrowałam się na tym forum ponieważ czytałam wcześniej kilka postów i i rady były naprawdę przydatne. Jeśli nie znajdę rozwiązania to skończy się to moim załamaniem nerwowym, bo ile można nie spać??!
justysia2029 pisze:A co do nocy, jak słyszę , że się błąka bez celu po mieszkaniu to zawsze zapalam światło i idę do niego po głaszcze go on wtedy przyjdzie i jest ok, dopóki nie zgaszę światła wtedy on wstaje i znowu zaczyna lunatykować, drapie dywan, chodzi bez celu. Zastawiałam się nad środkami uspakajającymi dla pieska, ale wczoraj czytałam na tym forum , że nie poleca się używać takich środków dla starszych psów. A może faktycznie wina leży w karmieniu i nie regularnym trybie życia, problem w tym , że on nie wszystkie karmy chce jeść, domowym jedzeniem nigdy nie pogardzi ale psią karmą zawsze. Jakieś rady ? pomózcie
justysia2029 pisze:w trakcie remontu zaczął się nasz nieregularny tryb życia czyli jakieś dwa miesiące temu, teraz staram się aby wszystko wróciło do normya do weterynarza i tak się niebawem wybieram
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 121 gości