Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 18, 2012 23:56 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

To ten kot jakiś chory psychicznie - moje koty co prawda na widok dzieci też się ożywiają, ale raczej dając dyla w drugą stronę.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pon mar 19, 2012 7:48 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

KOTY Z NARNII świetnie, że wszystko się dobrze skończyło, a na zdjęcia cierpliwie poczekam:)

przed świętami była u mnie dosłownie na 5min 6letnia córka koleżanki, wszystkie koty oczywiście pochowane tylko Dima został na stanowisku i łaskawie pozwolił się głaskać.
bliżej terminu planuję Kocicy podawać uspokajacz, bo przy takich zmianach na pewno będzie wk...urczakowana, o Dimę się nie martwię-jest zachwycony zabawkami, np. karuzelą :D

ostatnio Kocica miała biegunkę, nie mogłam jej zabrać tam gdzie zawsze, i oprócz biegunki zdiagnozowano jej nadciśnienie. biegunka już wyleczona /pod czujnym okiem TŻta :1luvu: /, ale to nadciśnienie? musiałabym jej chyba tabletki w ciemno podawać :|
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Pon mar 19, 2012 9:25 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

koteczekanusi pisze:To ten kot jakiś chory psychicznie - moje koty co prawda na widok dzieci też się ożywiają, ale raczej dając dyla w drugą stronę.

u mnie większość chorych psychicznie :lol:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 19, 2012 20:13 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

ja sobie przutupne jako cichy wielbiciel watku-cichociemny podczytywacz bo mi zawsze gdzies Wasz watek ucieka :evil: :evil:
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon mar 19, 2012 20:29 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Alma pokaż no tego Karola!!!Co za cudoooo..!!!

Dalia -starość jest MOCNO przereklamowana, po co Ci starość tak w ogóle??Chcesz przesiadywać w jakiejś poczekalni u lekarza z próbką moczu w łapce???Toz lepiej krótko,ale radośnie! :mrgreen:

A jak mnie będziecie straszyły tymczasowaniem to ućknę, nie wezmę na DT persa i jedna taka Neigh mnie dopadnie...oooo....
Dalia ,nadmienię,że Minczusia Amka NIE LEJE.
Leje znaczy ale tak raz na dwa-trzy tygodnie.
Odprawiła lejstwo w dniu sprzątania po remoncie ,ale po prawdzie to ja sama bym się wtedy najchętniej...
Remoncik zawsze jest masakierką!

Ezzme a kiedy Ciebie opuści byt zależny?I stanie się bytem niezależnym(pozornie)??

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 19, 2012 21:33 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

jeszcze jakieś 40dni:)
puki co dopadły mnie obrzęki i trochę się martwię, żeby to nie było zatrucie. i dostałam piękną chustę do noszenia, i mam już całość wózka i łóżeczko :mrgreen:
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Pon mar 19, 2012 21:59 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Znaczy: gniazdujesz się:))!Tzn.szykujesz,wyposażasz itp.
To tak zawsze jest pod koniec.
Zatrucie?Takie bezobjawowe (poza obrzękami?)??Chyba nie...
Ale bym odwiedziła ginekologa coby zlecił jakoweś badania.

Pamiętam to uczucie pod koniec ciązy "żeby już wreszcie wyszedł i żebym się zmniejszyła..."

Już niedługo, no i bedzie w sam raz na lato,a latem mieć wygodniej malucha:)

Się koty zdziwią!!! :D

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 19, 2012 22:06 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

:ok: za szczęśliwe rozwiązanie

KOTY Z NARNII

 
Posty: 640
Od: Sob lut 06, 2010 20:34

Post » Wto mar 20, 2012 0:14 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Ezzme kurna olek - ćwicz oddychanie. Powaznie mówie

W zyciu nie zapomne.............siedzialam sobie na patologii ciazy. Spac nie moglam, bo patologia byla w poblizu porodowki.....razu pewnego noc do tylu bo - jedna taka sie hmm nooo darla.........

wychodze i pytam zyczliwie - czego ryja drzesz?
a ta na to
- rodze

Ja dalej zyczliwie - noo jak my wszystkie - ale czego sie drzesz?
- bo rodze

i gadaj z nia...........

Ciut bylo pozno na robienie wykladu na temat oddychania, pozycji kucznej itp. jestem dziwna, bo uwazam, ze porod tez dla ludzi. Tylko warto sie przygotowac


A wogole jak tu bedziecie ze mnie robic monstera, to sie do Was ze 2 dni nie odezwe:)

Nie moge kuźwa namierzyc Staska..........porazka panie dzieju porazka
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto mar 20, 2012 9:20 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Kotkins właśnie zaraz idę z moczem do badania :lol:
gniazdować to dopiero zacznę na razie zbierałam materiały :wink: najchętniej bym przespała te ostatnie dni i obudziła się już z małą

KOTY Z NARNII pisze::ok: za szczęśliwe rozwiązanie

dziękuję :)

Neigh jakiego monstera?!
właśnie za ćwiczenia jakoś nie mogę się zabrać :oops: chyba głównie dlatego, że mała puki co dąży do cesarskiego cięcia i nie mam motywacji.
ale jak by co to chcę chodzić i chyba właśnie pozycję kuczną :wink:
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Wto mar 20, 2012 16:53 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Jak bedziesz mogla, to w wodzie. POLECAM

Za pierwszym razem nie moglam, bo bylam uwiazana do oksytocyny.
I caly czas marzylam o wejsciu pod prysznic.

Za drugim razem wlazlam i dzielnie tam siedzialam, po czym jak wylazlam i przyjechalam do szpitala. To pani przyjmujaca - obejrzala i wrzasnela matko i corko pani rodzi.!!!!!!!!!!!
A ja ze stoickim spokojem: Owszem inaczej po kiego bym tu przyjedzala?
A ta - ale pani juz rodzi, czemu tak pozno pani przyjezdza
nie umiala odpowiedziec na moje - a po kiego wczesniej?
Nie lubie szpitali. Przyjechalam jak bylo juz trzeba .....tak? No tak


Cesarka jest bez sensu. Namow mloda na przekret........niech sie nie wydurnia. Pocieta mama jest mniej przydatna - ot co.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto mar 20, 2012 19:05 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Neigh pisze:...

Cesarka jest bez sensu. Namow mloda na przekret........niech sie nie wydurnia. Pocieta mama jest mniej przydatna - ot co.

czasami nie ma wyjścia.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 20, 2012 19:27 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Karola? ale Karol jaki piekny, taki wredny. podobno mieszanka persa z czyms, dachowcem? mieszanka generalnie jest piorunujaca, chociaz jak sie nie uprze ze chce cos na sile, to jest calkiem milym kotkiem. wypieknial, odkad przyjechal do Nas. byl obrzydliwie chory i brudny, sfilcowany i w ogole błeee. w dodatku maly wyploch.
a teraz jest piekny, ale wredny, i kochany:))
oto On
http://img18.imageshack.us/img18/6439/2 ... 152258.jpg
http://img850.imageshack.us/img850/5673/dsc00631m.jpg

a tu druga maupa. norwezka. teraz juz odtuczona. przyjemniejsza w bytowaniu. prawdziwa panienka.
http://imageshack.us/photo/my-images/856/dsc00637s.jpg/
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto mar 20, 2012 20:11 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

zabers pisze:
Neigh pisze:...

Cesarka jest bez sensu. Namow mloda na przekret........niech sie nie wydurnia. Pocieta mama jest mniej przydatna - ot co.

czasami nie ma wyjścia.

ano. sama jestem cesarkowe dziecię

Alma fajne kociska :)
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Wto mar 20, 2012 20:16 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

dziekuje:))
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: asoio, kasiek1510 i 48 gości