BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA wyniki w miarę ja spanikowałam :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 18, 2012 19:01 Re: Tytek wciąż gila DEVONEK DO ADOPCJI

morze się spełnić 8)
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 18, 2012 20:46 Re: Tytek wciąż gila DEVONEK DO ADOPCJI

dorcia44 pisze:morze się spełnić 8)


nie wiem czy się nadaję .. i czy by się dogadał z moim zwierzyńcem ... i czy się nadaję ... 8)
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Nie mar 18, 2012 20:48 Re: Tytek wciąż gila DEVONEK DO ADOPCJI

a najlepsze jest to , że jest rudy a ja jesienią 2007 roku pierwszy raz pojawiłam się na miau szukając rudego kota :mrgreen:
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Nie mar 18, 2012 21:56 Re: Tytek wciąż gila DEVONEK DO ADOPCJI

sawanka1 pisze: i czy się nadaję ... 8)

hehehe dowcip roku :mrgreen:
Serniczek
 

Post » Pon mar 19, 2012 8:40 Re: Tytek wciąż gila DEVONEK DO ADOPCJI

A u nas Mruniak znów od północy spiewa i maślanymi oczami wodzi za TZtem :lol:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon mar 19, 2012 8:49 Re: Tytek wciąż gila DEVONEK DO ADOPCJI

sawanka1 pisze:a najlepsze jest to , że jest rudy a ja jesienią 2007 roku pierwszy raz pojawiłam się na miau szukając rudego kota :mrgreen:


Ciut musiałaś poczekać na rudego kotka :ryk:

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pon mar 19, 2012 8:54 Re: Tytek wciąż gila DEVONEK DO ADOPCJI

tyle się napisałam i nie ma :roll:
sawanka dobrze się zastanów,mały jest cudny ,wychowany z innymi kotami ,delikatny ,miły ...
jak chcesz napisz do mnie na e maila to ci podeślę fotki.

Kotka która wczoraj przyjechała ma chyba rozległego grzyba ,cała jest w rankach :cry:
muszę z nią lecieć do weta.
Baja nadal ma problemy z brzuszkiem ,zaczynam się obawiać ropomacicza :cry:

w nocy przeżyłam koszmar,obudził mnie szum wodospadu ,poleciałam do kuchni, nie widać nic..a szum lejącej się wody okropny .
Okazało się że pękła rura łącząca pion wody z rurą do kibelka :crying: :crying: :crying:
tego było dość ................... :cry:
obudziłam Bartka ,zakręcił wodę na cały dom ,zostawiłam kartkę z informacją co i jak.
Z ryczałam się okropnie z tej niemocy ,bezradności..wszystko się wali ,na nic nie ma ,nie ma miesiąca żebym nie miała jakis problemów :cry: :cry: :cry:
Już nie wiem jak sama siebie stawiać do pionu ,jak nie pozwolić się zepchnąć w dół. :oops: :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 19, 2012 9:18 Re: Tytek wciąż gila DEVONEK DO ADOPCJI

:( :( :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon mar 19, 2012 10:48 Re: Tytek wciąż gila DEVONEK DO ADOPCJI

Dorciu podaj mi jeszcze nr butków wnusi i długość wkadki bo wiadomo jak to z tą numeracją.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon mar 19, 2012 11:01 Re: Tytek wciąż gila DEVONEK DO ADOPCJI

i ja też chcę
Serniczek
 

Post » Pon mar 19, 2012 13:51 Re: Tytek wciąż gila DEVONEK DO ADOPCJI

dorobella pisze:
sawanka1 pisze:a najlepsze jest to , że jest rudy a ja jesienią 2007 roku pierwszy raz pojawiłam się na miau szukając rudego kota :mrgreen:


Ciut musiałaś poczekać na rudego kotka :ryk:


fakt 8) 8) a podobno tyle kotków szuka domu :mrgreen:
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Pon mar 19, 2012 14:27 Re: Tytek wciąż gila DEVONEK DO ADOPCJI

Widziałam fotki , matko , to cuudo a nie kot :1luvu: o takim nigdy nawet nie marzyłam , nie śmiałam :oops:
nie dawajcie go nikomu innemu bo ja już go KOCHAM :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Pon mar 19, 2012 14:47 Re: Tytek wciąż gila DEVONEK DO ADOPCJI

sawanko napisałam ci ,odpisz .
decyzja bardzo poważna ,jeżeli w 100% jestes pewna ,dam ci e maila do hodowcy .
Dla mnie on też jest przepiękny ,chociaz ja plaskate wolę.

Limku ,nie mam rozmiaru butka Oliwki ,poczekam aż się Karolinka odezwie ,miała to zrobić w ten weekend jak widac znów cos stanęło na drodze.
Mam tylko nadzieje że się ni pochorowały maluchy.

Chydraulik już był ,dwie godziny dłubał aż zrobił.
Jeszcze tą dechę musze na kibelek kupić :oops:
ja pitole ale mi sie kręci .
Moja Amanda chyba traci wzrok ,oczy coraz bardziej niebieskie ,zwlaszcza lewe
Wczoraj nie chciała zejść po schodach bo światło było mizerne :roll:

witaj dniu ,nowy dniu co nam przyniesiesz :mrgreen:

Kropcia nienawidzi obcej ,kupa w kęcie ,warczy na wszystkich .
Nowa jest delikatna,dotknąć mruczy cudnie ,je ..to dobrze.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 19, 2012 15:31 Re: Tytek wciąż gila DEVONEK DO ADOPCJI

przeczytałam :)
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Pon mar 19, 2012 16:48 Re: Tytek wciąż gila DEVONEK DO ADOPCJI

Sawanka1, ale ja Ci zazdroszczę! Dwa tygodnie temu tymczasowałam sfinksicę kanadyjską, łysolek to moje absolutne marzenie, rudy korniszonek jest zaraz na II miejscu moich marzeń!! Ale cóż poradzić, trzy koty i pies to ma moich możliwości, niestety.

Dorciu, no pech z tą rurą. U mnie, po styczniowo-lutowej serii awarii, póki co cisza, aczkolwiek pralkę musiałam reperować po raz drugi. A co tam, powiem prawdę - okazało się, że pralka mi się zakłaczyła, a ja jej pasty odkłaczającej nie podawałam, i - co gorsza - za rzadko włączałam pranie na 90 stopni. No i się jej złogi kłakowe porobiły.
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2837
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 805 gości