Vailet, dobrze, że każda żabcia ma swego ropuszka
u nas od 8 rano balkoningu cz.II i to nie było przeproś

Bajka i Coco dobijały się już od siódmej, ale bałam się, że jeszcze za chłodno więc wstałam, nakarmiłam i o ósmej zaczęłam wykładać balkon kocami

sąsiedzi to chyba myśleli, że się będę na podłodze opalała czy co

oczywiście kicie pohasały na balkoniku po czym poszły spać w piernaty

jednak jeszcze aż tak ciepło nie jest jak widać skoro koty garną się do domu