Tymczasy i bezdomne.Prosimy o pomoc, potrzebna karma

zachęcamy do zakupu, zostało jeszcze kilka fajnych książek, bardzo potrzebna karma

viewtopic.php?f=20&t=138946

viewtopic.php?f=20&t=138444

Sami po zabiegu

W kubraczku jej do pysia :1luvu:

Ona jest taka śliczna :1luvu:

Ja jestem w niej zakochana :oops:

Prześliczna jest :1luvu:

Niesamowita :1luvu:

Przepraszam za OT... :oops:

Mam teraz na TDT kochanego kocurka z Korabiewic, teoretycznie tylko do zeszłego weekendu :roll:

ale po prostu nie ma z nim co zrobić... biedaczek jeszcze nie do końca doleczony (uszka, łapka...). W niedzielę wyjeżdżam na 2 tygodnie, chętnie bidaka wezmę, jak wrócę, ale przez te 2 tyg Kermiś nie ma się gdzie podziać... :cry:

Założyłam bidakowi wątek:
viewtopic.php?f=1&t=139445

Zerknijcie proszę, może coś Wam wpadnie do głowy.

Jak się miewa Jagusia i inne kotusie :?:

zapraszam na bazarek
może ktoś się skusi na bilety do kina, gorąco prosimy o pomoc

viewtopic.php?f=20&t=139687

Dzien dobry! Co tu tak cicho? :kotek:

zapraszam na bazarek

viewtopic.php?f=20&t=139941

weatherwax pisze:Dzien dobry! Co tu tak cicho?

Cicho, bo autorka wątku chwilowo bez weny twórczej. A tak dogłębniej, to całkiem sporo się dzieje, nie koniecznie ciekawego, dlatego milczę. Mąż w szpitalu, ja też chwilowo zaniemogłam - mam straszne zapalenie pęcherza, mamy też niestety pierwsze kocięta.
Już widać wiosnę, koty się marcują, szczególnie wieczorami słychać miauki.
Walczę z Brwinowem, ostatkami sił, cały czas potrzebna tam jest pomoc w karmieniu, karma, samej jest bardzo trudno. I tak zmuszona byłam jedne dzień wyrzucić, odjąć z karmienia, bo nie było/nie ma z czym jeździć tyle razy.

Długowłosa sami nadal u nas. Kotka do lecza obecnie grzyba, zmiany na skórze były rozległe ale już lepiej, przynajmniej wygląda jak kot, a nie jak strup.

Bardzo prosimy o pomoc zakupie karmy, żwirku czy witamin, może komuś coś zalega?

zaznaczam sobie

Witaj Mamrot

Anna Rylska pisze:
Anna Rylska pisze:ALARM!!! POMOCY!!!
Na CITO potrzebny tymczas dla brwinowskiego kocurka, który właśnie jest na stole operacyjnym, ma usuwaną gałkę oczną.
Kot nie ma gdzie się podziać, nie ma gdzie go przetrzymać, nawet na czas wyleczenia!
Nie wiem czy jest miziakiem, na pewno nie jest dzikuskiem, był bardzo wystraszony.

BARDZO proszę, BŁAGAM o pomoc dla niego.
Jutro postaram się zdjęcia

wątek, proszę o podrzucanie, sytuacja jest bardzo poważna

viewtopic.php?f=1&t=140207

Nadal bardzo potrzebna jest pomoc dla bezdomnych kotów, brakuje mi karmy, by wykarmić grodzisk i brwinów. Sporo pieniędzy wydaję na same dojazdy do Brwinowa. Zima była bardzo ciężka, kupowaliśmy na kreskę by wykarmić stada, by przetrwały mrozy.
Nie dostaję żadnej karmy z gminy, nigdy nie dostawałam.
Bardzo prosimy o bazarki, fanty bazarkowe.

Potrzebna jest również pomoc przy łapaniu kotów, choć tych z Brwinowa. Bez pomocy i szybkich sterylek zaraz będą kolejne kocięta,dużo kociąt, bo sporo jest koteczek do sterylizacji. W dwie osoby długo nie damy rady, nie możemy codziennie spędzać po 3-6 godzin na cmentarzu, mamy pracę, ja mam swoje koty u siebie do karmienia, tymczasy, rezydentów ....

A osoby co pomagały w zeszłym roku ?

Że w tej miejscowości nie ma nikogo komu by zależało na dobru zwierząt :evil:

wykruszyły się już dawno
nie mamy pomocy

A co tu tak cichutko :?:

Tymczasy i bezdomne.Prosimy o pomoc, potrzebna karma

Kto przegląda forum