Budrys i Migdał & czasowo Radża, Szprotka i Bakalia

» Wto lis 09, 2004 11:59

Ann_pl pisze:Jestem nienormalna, placzej jak oddaje kociaka do nowego domku, a dzis znowu mi brak jakiegos malucha

Ann a nie maja jakiś małych w lecznicy?? Moze sobie cos na przechowanie chociaz weźmiemy?? :crying:

» Wto lis 09, 2004 12:00

Mysza pisze:
Ann_pl pisze:Jestem nienormalna, placzej jak oddaje kociaka do nowego domku, a dzis znowu mi brak jakiegos malucha

Ann a nie maja jakiś małych w lecznicy?? Moze sobie cos na przechowanie chociaz weźmiemy??

Teraz?

Przeciez wczoraj dopiero luna zaplonela nad lecznica

» Wto lis 09, 2004 12:01

Ann_pl pisze:
Mysza pisze:
Ann_pl pisze:Jestem nienormalna, placzej jak oddaje kociaka do nowego domku, a dzis znowu mi brak jakiegos malucha

Ann a nie maja jakiś małych w lecznicy?? Moze sobie cos na przechowanie chociaz weźmiemy??

Teraz? Przeciez wczoraj dopiero luna zaplonela nad lecznica

Ano tak

To pewnie nie mają :roll:

ryśkaaaaa daj choć zdjęcie :crying:

» Wto lis 09, 2004 12:03

Ryśka daj zdjęcie...

» Wto lis 09, 2004 12:03

Ryśka z 2 kotami :roll:

» Wto lis 09, 2004 12:07

Ann_pl pisze:Ryśka z 2 kotami

To niemożliwe... :lol:

» Wto lis 09, 2004 13:04

http://upload.miau.pl/32390.jpg
http://upload.miau.pl/32391.jpg
Koteczka dla Myszy :mrgreen:

http://upload.miau.pl/32392.jpg - Zuzia dla Ann_pl

albo Misiowy Pyszczek dla Ann_pl http://upload.miau.pl/32396.jpg

» Wto lis 09, 2004 13:48

Ładny mam podpis? :twisted:

(to przez ryśkę :wink:

)

» Wto lis 09, 2004 13:50

Zdjęcia masz ładne, ale podpis bym zmieniła... do adopcji? Już jest Twoja! :lol:

Rozkoszna jest.

» Wto lis 09, 2004 13:51

Ruda dziewczynka zwyciężyła(zdjęcie w podpisie)?

» Wto lis 09, 2004 13:52

Iśka pisze:Ruda dziewczynka zwyciężyła(zdjęcie w podpisie)?

no biorę ja na szukanie domu z Cichego Kąta.
A niebieski to oddzielna sprawa

» Wto lis 09, 2004 13:55

» Wto lis 30, 2004 10:46

Dawno nie pisałam.

W gościenie jest u nas nadal Niebieski

Słodki kocurek z charakterkiem. Wygląda zupełnie jak Migdała mama :lol:

Przy szczepieniu okazało się, że ma świerzba, ale na szczęście moje chłopaki sie nie zaraziły (na razie). Niebieski wariuje z Migdałem, zaczepia Budrysa i sypia ze mną mrusząc jak traktor i ssać pidżame

Dwa tygodnie mieszkał tez u nas w łazience Białasek. Malutki chłopaczek z hodowla grzybka. Z racji izolacji chłopaki prowadzili rozmowy poddrzwiowe :lol:

Poza tym przy okazji ostatniego odrobaczania ustalono, że Budrysek waży 4,40kg (ładnie), a Migdał 3,70 (klocek)
Migdałowi przyjedzie też pożegnać się w grudniu ze swoimi klejnotami podogonowymi.

I musze Wam napisać jaką zabawę wymyślił sobie Migdałek. Jak mi się już nie chce machać piórkami na patyku Migdał chwyta w zęby patyczek (z drugiej strony niż piórka), staje na środku pokoju i kręci się w kółko patrząc jak piórka wirują wokół niego. No boki można zrywac :ryk:

A wczorak moje Migdalątko naszła osoba na zabawę o północy. Wciągnął piórka na łóżko i miałam nimi machać i rzucac w ramach aportowania. Nie chcialo mi sie :roll:

no i Migdał warczał na mnie

No regularnie warczał. ni musiałam rzucać. czuję się zastraszana :strach: