Kuba, Tofik, Sancho i Izi - zapraszają do mruczylandu

KiCiMama pisze:Jeśli można mieć dzieci, i względy od nas niezależne nie stoją na przeszkodzie to trzeba je mieć - ja jestem zwolenniczką wielodzietnych rodzin... i powiem Ci, że pomimo 45 lat, ale gdyby los dał, to byłabym szczęśliwa, ale z wiekiem coraz o to trudniej .... ja z dziećmi to jak z kotami... i dzieci i kotów mogłabym mieć pełno

Choroba mi nie pozwala na dzieci niestety.Wiedziałam od lat że nie wolno mi mieć potomków

Mi też tak mówili.. przez 14 lat
Teraz mam 8 miesięczną córkę

joarkadia pisze:Mi też tak mówili.. przez 14 lat
Teraz mam 8 miesięczną córkę

Gdybym miała dziecko to by było na bank chore i mi lekarze nie muszą mówić bo sama to wiem.Mogło by żyć kilka lat i nie chciałam patrzeć jak mi umiera małe dziecko.To zbyt skomplikowane i nie mogę o tym pisać.

vailet pisze:
KiCiMama pisze:Jeśli można mieć dzieci, i względy od nas niezależne nie stoją na przeszkodzie to trzeba je mieć - ja jestem zwolenniczką wielodzietnych rodzin... i powiem Ci, że pomimo 45 lat, ale gdyby los dał, to byłabym szczęśliwa, ale z wiekiem coraz o to trudniej .... ja z dziećmi to jak z kotami... i dzieci i kotów mogłabym mieć pełno

Choroba mi nie pozwala na dzieci niestety.Wiedziałam od lat że nie wolno mi mieć potomków

Przykro mi Kochana. Choroba to straszna rzecz, ale ważniejsze jest zdrowie i życie. Moja koleżanka, z którą chodziłam do szkoły od podstawówki, też nie mogła i nie może mieć ze względu na swoje serce. Zawsze miała problemy - adoptowali potem dwójeczkę - ale jakimi nerwami tę adopcję przepłaciła - w naszym kraju są tak chore przepisy, że często ludzie zniechęcają się do adopcji. Ona przy pierwszej adopcji wylądowała w szpitalu - tak stres ją wykończył i jej serce...

vailet pisze:
joarkadia pisze:Mi też tak mówili.. przez 14 lat
Teraz mam 8 miesięczną córkę

Gdybym miała dziecko to by było na bank chore i mi lekarze nie muszą mówić bo sama to wiem.Mogło by żyć kilka lat i nie chciałam patrzeć jak mi umiera małe dziecko.To zbyt skomplikowane i nie mogę o tym pisać.

Podziwiam Cie za odpowiedzialność, że świadomie nie zdecydowałaś się w takiej sytuacji na dziecko. Nie ma nic gorszego jak świadomość o dziedziczeniu chorób przez swoje potomstwo i patrzenie jak odchodzą przed rodzicami. W takim razie lepiej nie próbować...

KiCiMama to dla mnie jest logiczne poprostu jeśli robić dzieci to nie tylko z egoizmu by mieć potomka i łudzić się ,a nóż będzie dobrze.W wariatkowie bym była lub na zawał zeszła.Wolę już zwierzaki choć też szczęścia nie mam ostatnio do zdrowych :roll:

Skoro kota tak przeżywam to co by było z bardzo chorym dzieckiem

vailet, a co się dzieje z kicią? Może będę mogła w czymś pomóc?

KiCiMama pisze:vailet, a co się dzieje z kicią? Może będę mogła w czymś pomóc?

Raczej nie pomożesz bo to bardzo długa historia.Zaczęło się od ostrego zapalenia jelit jako maluch i to zostało,choć czasem krwawi to z tym sobię radzę,ale zachorowała niedawno na pęcherz i leczenie niezbyt się udało.Muszę pobrać po niedzieli mocz na posiew to będzie trudne

Co chwilę badania krwi i moczu.Mało pije,a je tylko gastro RC.Mocz tak śmierdzi że byś padła.Sąsiedzi chyba czują po jednym jej siku mimo że od razu wywalam.Wyniki złe bo mało płytek i leukocytów dużo.Po antybiotyku płytki podskoczyły,ale leukocyty nie bardzo spadły.Cały miesiąc badań,a może i dłużej.Ona czasem raz dziennie sika,czasem dwa,albo rzadko 3 razy.Już robiłam badania moczu z odwirowaniem i jeszcze kilka razy.Nie wiem ile kosztuje posiew bo to do ludzkiego laboratorium muszę zanieść.Może to być ze stresu bo dwa miesiące sąsiad od rana do wieczora wiercił i walił młotem nad nami.Koszta takie że boję się że mimo starań nie zrobię wszystkiego bo oboje mamy z TŻ-em najniższe renty.Ten strach i samo gastro które i tak na wagę kupuję to majątek.Mocz był zasadowy,a teraz za kwaśny.Nigdy nie miałam kota z tą przypadłością.

Pozdrawiamy niedzielnie KiCiMamę i Kubę z Tofikiem :kotek:

Miłego popołudnia życzymy

Filmik leniuchowy :mrgreen:

Cześć Kochana Vailet :1luvu:

Wraz z kotkami dziękuję ślicznie za boćka i za pozdrowienia :*

Miłego popołudnia i wieczoru. Pogłaszcz i wygłaszcz futerka kiciulkowe

KiCiMama ja używam silikonowego już teraz bez zapachu właśnie ze względu na ten pył z bentonitowego.Drewnianego kotka nie chce bo miałam to musiałam go zużyć i mieszałam z bentonitem by mi miejsca nie zabierał.Wiem że jelita i pęcherz to osobne sprawy,ale cieszę się że zapytałaś wetki to znaczy że obojętne Ci to nie jest.Co do tego weta od cewnikowania to żeby bana nie dostać dam tylko emotki :evil:

Wyobrażam sobie co czułaś wtedy

Poczytam o tej wodzie utlenionej co tam piszą :ok:

vailet pisze:Poczytam o tej wodzie utlenionej co tam piszą

Poczytaj, warto wiedzieć jak dobroczynnie wpływa na organizmy woda utleniona

Farmaceutyka o tym milczy, bo korporacje by splajtowały, gdyby ludzie powszechnie wiedzieli o szerokim zastosowani wody utlenionej nie tylko do opatrywania ran, ale że też piją ją i leczą wiele dolegliwości

Warto też poczytać o grzybku kefirowym-tybetańskim... od tej pory nie mam wzdęć i innych chorób gastrycznych

jak się wkręcisz, to też polecam algi japońskie do picia i na maseczki pielęgnacyjne (algi to rodzaj drożdży) ... maseczki świetnie działają... teraz mam mordkę jak pupcia niemowlaka... wyglądam prawie jak rówieśniczka swojego męża

hehehehehe...

To takie tanie - a skuteczne sposoby o których zapomniano

Cześć Kubusiu i Tofiku! :ok:

Wy to się nawet na medycynie znacie, no no doktorki kochane :mrgreen:

joszko89 pisze:Cześć Kubusiu i Tofiku! Wy to się nawet na medycynie znacie, no no doktorki kochane

Cześć Joszko

Żeśmy się wszyscy uśpili dzisiaj - Duża nam się rozchorowała na dobre i leży- zapalenie oskrzeli czy coś w ten deseń- ale tak to jest gdy nas kotów się nie słucha- miauczymy jej cały czas by z nami poleżała, a tu żadnej reakcji na nasze miauczenie ...., Duży do pero co wyszedł od pracy, Dzieci dużych w szkole, więc mamy całą chatę dla siebie, oj będzie szaleństwo, bo Duża nam wydziergała nowe zabawki z kocimiętką

Pozdrowienia dla całej wielkiej gromadki od Tofika i Kuby - u koci-łapci dla dziewczyn mrrrrrruuuuuuuuu :kotek:

My również się przywitamy z Dużą i kotkami :kotek:

Duża Ty nie choruj bo wiosna jest

Wracaj szybko do zdrowia :ok:

Kuba, Tofik, Sancho i Izi - zapraszają do mruczylandu

Kto przegląda forum