Kocia tergedia (nieaktualne adoptowany)

[Kasia_adopcje]

Borys ma 6 miesięcy. Urodził się u kogoś kto deklarował miłość do zwierząt ale nie zrobił nic by pomóc biedactwu które zachorowało na koci katar a później w męczarniach traciło wzrok Wiecie jak to musiało boleć ??? Jedno oczko stracił zupełnie, drugie wygląda jak na zdjęciach. Został zabrany od byłego "właściciela" ale tam gdzie przebywa może pozostać jeszcze tylko kilka dni. Jest radosnym, lubiącym ludzi i zwierzęta kociakiem. Korzysta z kuwety, ma swoją ulubioną zabawkę którą godzinami nosi, trąca łapką i z którą nawet śpi ale potrzebuje pilnie domu stałego i wizyty u weterynarza który specjalizuje się w kociej okulistyce. Po wielu staraniach wystające nienaturalnie oko wróciło na swoje miejsce ale może coś jeszcze da się dla niego zrobić. W takich przypadkach ważny jest czas !!

Zdjęcia Borysa

http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 295&type=1

Możliwość dotransportowania do nowego domu. (chętnie do kogoś z woj lubuskiego)

Telefon: [XXX]

Ps. Borys będzie bardzo dużym kotem już teraz w wieku 6 miesięcy waży 3 kg

[ewar]

Nie mam konta na FB, ale mogę sobie wyobrazić, jak to wygląda Niektórzy się dziwią, że tak starannie staramy się wybierać domki.Kciuki z kotka

[ASK@]

Zrób mu ogłoszenia na cito.
Własciciel właścicielowi nie jest równy.Niestety
Kciuki za domek

Moze powinno być zaznaczone,ze DT/Ds bo skoro czas goni to chyba każde lokum jest potrzebne.W tytule dobrze miejscowosc podać.

[lidka02]

Zrób mu ogłoszenia na cito.
Własciciel właścicielowi nie jest równy.Niestety
Kciuki za domek

Moze powinno być zaznaczone,ze DT/Ds bo skoro czas goni to chyba każde lokum jest potrzebne.W tytule dobrze miejscowosc podać.

Kciuki za domek śliczny kocio .

[lidka02]

I gdzie jest kotek ...

[Kasia_adopcje]

Borysek przeszedł operację i pozostał u mnie. Nie widzi ale staram się by kalectwo mu nie doskwierało. Jest radosnym kochanym kotem !

Zamykam na prośbę Autorki
alix76