Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Niebawem trafi do kociarni około 3 miesięczny kociak przywiezie go gosiakot, i w środę trafi na przetrzymanie kotka po sterylce aborcyjnej.

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 19.03.-25.03.2012 r.
19.03. pon. rano brak wie. Teresa
20.03. wt. rano brak wie. brak
21.03. śr. rano brak wie brak
22.03. czw.rano brak wie. Teresa
23.03. piat rano brak wie. Iwonka
24.03. sob. rano brak wie. brak
25.03. niedz. rano Dorotka wie. brak

Teresa, w przyszłym tyg. ja biorę piątek wieczór, a nie sobotę

Do kociarni na sterylkę być może trafi jeszcze mama dwóch dzikusek (Beni i Isi), jeżeli uda się ją złapać. Poza tym musimy namierzyć i złapać mamę Bezdomniaków, bo wkrótce będą kolejne. Może pomogliby nam panowie, którzy pracują w pobliżu budy i też dokarmiają koty ze Szkłobudowy :?:

. Ja tej kotki nie widziałam już dosyć dawno, czy ktoś ją widział ostatnio? To taka dosyć duża trikolorka, o ile dobrze kojarzę.

Piszę późno, bo dopiero wróciłam, ale dyżur robiłam wcześnie.
Była Mara, zabrała Czikitkę do kontroli. Nadal ma nosić kaftanik, w przyszłym tygodniu zdjęcie szwów. Dałam jej ostatnią - trzecią dawkę syropu do pysia.
Pozostałe leki też podane. Czarna od CatAngel nie jest wcale taka dzika, jak mi się na początku wydawało. Lubi być głaskana i przy podawaniu tabletek też jest spoko.
Po nakarmieniu głodomorów, wypuściłam Kropkę, żeby zażyła trochę ruchu. Zwiedzała górne partie kociarni. Schowałam wiaderko na odpady medyczne pod zlew, bo Kropka tam się kręciła a śledził ją szpieg Karramba. Co prawda raz udało mi się udaremnić atak, ale Karramba nie dawał za wygraną - wzrok wbity w ofiarę, pełne skupienie i podchody. Bałam się, że jak będzie jakaś "akcja", to wywalą wiaderko wraz z całą zawartością na podłogę, więc umieściłam je w bezpiecznym miejscu. W końcu Karramba odpuścił i zamienił się w dobrego wujka Józia, który uwielbia zabawy z maluchami

Józio lubi tą swoją suchą karmę. Ja go na karmienie zamykam w boksie i on chętnie chrupie to C/D. Jak się go nie zamknie, pcha się do misek maluchów. Wypuszczam go dopiero po jedzeniu. Resztę mokrego Juniora wstawiłam z miseczką do lodówki, żeby nie wyjadł, Beatka daj im jutro.

Kropkę można na czas dyżurów wypuszczać, ale po nakarmieniu towarzystwa, żeby trzymała swoją dietę.

W poniedziałek do weta jadą Madzia i Kropka (kontrola) oraz Pysiol z powodu zmian na skórze - ma nową rankę na tylnej łapce

Na zdrowej OK, tylko Zytka ma lekki katarek i łzawi jej oczko. Warka nawet dzisiaj trochę się bawiła z Renią. Lech jest przemiłym kocurkiem, fajnie się wita i mruczy jak najęty.
Madzia w golfie bardzo spokojna.

Iwonka no sorki coś mi się z dyżurami popierniczyło jak zwykle, ale jestem po trzech dawkach gripexu i po aspirynie

zaraz zmieniam - jeśli chodzi o kotki po sterylkach to jak najbardziej łapać, sterylizować i przetrzymywać miejsce dla kotek po sterylkach musimy mieć, a po sterylkach niech wracają na wolność - zastanawiam się nad kupnem porządnych klatek do przetrzymywania kociaków po sterylkach - można te klatki dać do przedsionka na zdrowej żeby kociaki w nich przetrzymywane nie miały styczności z innymi kociakami - bo teraz jeszcze mamy miejsce w boksach, ale niebawem jak wejdziemy w okres wiosenno-letni może być ciężko, ale na przedsionku możemy mieć bazę do kotek po sterylkach. Te królicze klatki które mamy już sie rozsypują powoli.
Zytka już wczoraj lekko kichała.

terenia1 pisze:Niebawem trafi do kociarni około 3 miesięczny kociak przywiezie go gosiakot, i w środę trafi na przetrzymanie kotka po sterylce aborcyjnej.

Jak napisala Terenia - kicius juz na kociarni :ok:

Koteczek okazal sie chlopczykiem i zamiast planowanej przeze mnie Lolity mamy Lolka

Lolek jest zdrowy

nie ma fiv ani felv ,zostal odpchlony i odrobaczony aniprazolem . Lolek jest kociakiem max 4 miesiecznym , ktory jako jedyny z rodzenstwa przetrwal w piwnicach bloku przy skalskiego 1 w Bedzinie , gdzie ludzie niestety sa podli dla kotow, a karmicielka skarada sie po nocy aby pomoc zwierzetom

Kicius jest bardzo ladny , czarno bialy , biale eleganckie skarpeteczki i bialy dol mordki. Wyglada oryginalnie, ma sliczne zielone oczka . Jest przyjazny , choc dzis przezyl wielki stres bo z piwnicy znalazl sie w boksie w kch, ale pasztecik winston dla maluchow bardzo pomogl przelamac lody

Jutro rano przyjade do kiciusia przy okazji zaopatrze tez innych mlodych kociochatkowiczow . Mam nadzie,ze Lolek wkrotce dolaczy do chlopakow z ferajny - Pysiolka , Jozka , Kolombo - to dopiero bedzie zbawa

dobranoc

Wieści z frontu:
Kolombo pojechał do domu.Jutro prawdopodobnie pojedzie Lech.
Mara zabrała Kluskę.
Kociaki przewietrzone,wygrzewały się w słoneczku.Madzię też na chwilę posadziłam na oknie.
Józek zasadzał się na Kropkę,ale ona dzisiaj tak "wrzasnęła",że uciekł z podkulonym ogonem.Pierwszy raz coś takiego słyszałam, a taka się wydaje cicha.
Mała Isia(burania) ma biegunkę.
Zostawiłam uchylone okna i wyłączony grzejnik na kwarantannie. Na zdrowej jest trochę chłodniej więc zostawiłam"grzejący"
Nowy kotek Lolek do złudzenia przypomina mi Dropsika.Jest jeszcze dzikawy, ale na pewno się oswoi.

balbina38 pisze:Wieści z frontu:
Kolombo pojechał do domu.Jutro prawdopodobnie pojedzie Lech.

Suuuuuper wiadomość! :ok:

Zaraz podzielę się nią z naszymi "fanami" ma fb :wink:

Cookie1706 pisze:
balbina38 pisze:Wieści z frontu:
Kolombo pojechał do domu.Jutro prawdopodobnie pojedzie Lech.

Suuuuuper wiadomość!
Zaraz podzielę się nią z naszymi "fanami" ma fb

No to super, fantastycznie!

więc nam już na pewno pozostanie Renia

weekend wzięłam sobie w pracy wolny, więc w czwartek albo piątek podjedziemy po kicię, ale muszę się umówić z p.dr.Kariną jeszcze

edisza pisze:
Cookie1706 pisze:
balbina38 pisze:Wieści z frontu:
Kolombo pojechał do domu.Jutro prawdopodobnie pojedzie Lech.

Suuuuuper wiadomość!
Zaraz podzielę się nią z naszymi "fanami" ma fb

No to super, fantastycznie! więc nam już na pewno pozostanie Renia weekend wzięłam sobie w pracy wolny, więc w czwartek albo piątek podjedziemy po kicię, ale muszę się umówić z p.dr.Kariną jeszcze

balbina38 pisze:Wieści z frontu:
Kolombo pojechał do domu.Jutro prawdopodobnie pojedzie Lech.

Beatka SUPER :1luvu:

same dobre wieści :1luvu:

rozmawiałam przed chwilą z domkiem Kolumbusia, początkowo :1luvu:

był troszkę wystraszony, pobiegała po mieszkaniu, pomiałczał a teraz potem połozył się na łózku z dużymi i oglądał telewizję

wieczorkiem jak uda się zrobić jakieś zdjęcia Kolumusiowi to dostaniemy nowe wieści

kciuki za jedookiego proszę trzymać :ok:

a i Leszek do domku pojedzie po południu - adopcję przeprowadzi Ewa

Cookie1706 pisze:
edisza pisze:
Cookie1706 pisze:
balbina38 pisze:Wieści z frontu:
Kolombo pojechał do domu.Jutro prawdopodobnie pojedzie Lech.

Suuuuuper wiadomość!
Zaraz podzielę się nią z naszymi "fanami" ma fb

No to super, fantastycznie! więc nam już na pewno pozostanie Renia weekend wzięłam sobie w pracy wolny, więc w czwartek albo piątek podjedziemy po kicię, ale muszę się umówić z p.dr.Kariną jeszcze

No faktycznie dziś same dobre wieści

Renia już pewnie nie może się doczekać

Bardzo się cieszę :1luvu:

terenia1 pisze:GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 19.03.-25.03.2012 r.
19.03. pon. rano brak wie. Teresa
20.03. wt. rano brak wie. brak
21.03. śr. rano brak wie brak
22.03. czw.rano brak wie. Teresa
23.03. piat rano brak wie. Iwonka
24.03. sob. rano brak wie. brak
25.03. niedz. rano Dorotka wie. brak

Wieczór w środę poproszę.

terenia1 pisze:
balbina38 pisze:Wieści z frontu:
Kolombo pojechał do domu.Jutro prawdopodobnie pojedzie Lech.

Beatka SUPER same dobre wieści
rozmawiałam przed chwilą z domkiem Kolumbusia, początkowo był troszkę wystraszony, pobiegała po mieszkaniu, pomiałczał a teraz potem połozył się na łózku z dużymi i oglądał telewizję wieczorkiem jak uda się zrobić jakieś zdjęcia Kolumusiowi to dostaniemy nowe wieści kciuki za jedookiego proszę trzymać
a i Leszek do domku pojedzie po południu - adopcję przeprowadzi Ewa

Jak to dobrze ze Kolombo mimo braku oczka znalazl dom, na szczescie nie wszyscy adoptujacy patrza tylko na wyglad i szukaja idealnego kota. Bardzo potrzebne sa dobre wiesci , wiec czekamy na doniesienia o ( mam nadzieje ) szczesliwej adopcji Reni i Lecha . Za kochajace domy dla tych kotkow :ok: