poznajmy sie...:)

[PumaIM]

No urokliwy czarny diabełek Łazi po ścianie jak mucha

[Tika]

Witaj hiisi. Masz piękne zdjęcia pięknej Julci !

[hiisi]

Zdjęcie wspinaczki potynkowej udało się przypadkiem.
Jak była młoda uwielbiała się wspinać po balkonie, a raczej po elewacji.
Raz spadła(1e piętro),ale to w lecie, i to w pogoni za ... muchą.
Teraz oprócz stresów ze zmianą ciśnienia(chyba) to problemów nie ma

[Agia]

Niom, śliczna ta Julka

A to mój Matti:
http://upload.miau.pl/29179.jpg
http://upload.miau.pl/29182.jpg
http://upload.miau.pl/29185.jpg
http://upload.miau.pl/29187.jpg

I powiedzcie mi jeszcze jakim cudem udaje Wam się fotografować Wasze kociaki? Matti, kiedy tylko widzi, że czaję się z aparatem od razu zwiewa, a w najlepszym wypadku wystawia do aparatu dupkę

[hiisi]

Jeśli Matti jest kilkumiesięczny; to ciężko jest robić zdjęcia kotom.
Julce też się długi czas nie udawało zrobić ostrego zdjęcia(tym bardziej że na czarnym b. źle się ostrość ustawia).
Spróbuj zrobić foto tuż po posiłku, wtedy zajmuje się zasadniczo myciem, spokojniejszy jest kot.
Generalnie jak uda Ci się pożyczyć cyfrówkę, to rób mnóstwo zdjęć.
Jak masz cyfrówkę, to rób mnóstwo zdjęć
(warto na którymś mieć jakiś wielkościowy punkt odniesienia;
kiedyś niemal niezauważalnie kot mi urósł)

[PumaIM]

I powiedzcie mi jeszcze jakim cudem udaje Wam się fotografować Wasze kociaki? Matti, kiedy tylko widzi, że czaję się z aparatem od razu zwiewa, a w najlepszym wypadku wystawia do aparatu dupkę

Cipiór dla odmiany natychmiast leci do mnie i mam pełen obiektyw kociego nosa

[Majorka]

No ale jednak udało Ci się! Matti jest śliczny i fantastycznie ubarwiony:)

[Agia]

Matti jest śliczny i fantastycznie ubarwiony:)

No boMatti jest najśliczniejszym kotkiem na świecie Hi hi, chociaż Wy pewnie powiecie, że to Wasze kociaki są najśliczniejsze na świecie, ale co Wy tam wiecie

A Majorka tym tekstem podbiła moje serduszko

[Majorka]

Hi hi, chociaż Wy pewnie powiecie, że to Wasze kociaki są najśliczniejsze na świecie, ale co Wy tam wiecie

Czasami, z bólem serca przyznaję, że czyjś kot może być ładniejszy od moich

[Salice]

Czasami, z bólem serca przyznaję, że czyjś kot może być ładniejszy od moich

Np ktorys z moich
Jakoze nie umiem jeszcze dodac fotek kotow do siga, musisz uwierzyc na slowo

Choc nie w tym watku, ale w jakims innym juz sie witalam
witam raz jeszcze - nie zaszkodzi po raz drugi.

Jestem sobie studjujaca i pracujaca Salice, lat mam ze 21 juz
Moje kotki to roczny (stan na 20.10.04:) ), czarny ("szaro-podpalany" od podbrzusza) S a m p r a s oraz prawie 3 miesieczny R a f t e r, kicia od Ryski. Choroba Mlodszego nie pozwolila im sie jeszcze poznac - trzymacjie zatem kciuki za jutrzejszy meeting. Forum i serwi miau.pl przegladam soebie od dlugiego czasu; piszemy tu (najpierw z jedynym, a po paru wizytach w watkach 'adopcyjnych') juz z dwoma kotami:) od poczatku pazdziernika.

[Majorka]

Czasami, z bólem serca przyznaję, że czyjś kot może być ładniejszy od moich

Np ktorys z moich
Jakoze nie umiem jeszcze dodac fotek kotow do siga, musisz uwierzyc na slowo

Wierzę Ci na słowo - co więcej, jak je pokażesz, gotowa jestem to potwierdzić! Tylko, proszę, nie powtarzaj tego 4MiGom ani Miodunce...

[Salice]

Czasami, z bólem serca przyznaję, że czyjś kot może być ładniejszy od moich

Np ktorys z moich
Jakoze nie umiem jeszcze dodac fotek kotow do siga, musisz uwierzyc na slowo

Wierzę Ci na słowo - co więcej, jak je pokażesz, gotowa jestem to potwierdzić!

Kiedy ja wlasnie nie umiem wsadzic tu tych fotek
Ale popracuje nad tym.
Milego dnia.

[Majorka]

Wejdź na Problemy techniczne, tam powinno być napisane jak to zrobić

[beep]

A ja jestem beep- czyli Majka i mieszkam sobie daleko bo w holandii, i mam sobie tz i 2 slodkie mae i zoe ( zdjecie w podpisie, )i czasem czuje sie zle ze tak daleko jestem , bo niewiele moge przez to pomoc...
Acha i mam 25 lat.

[Olga & Tweety]

Ja jestem Olga, mam 25 lat i mieszkam 15 km od Gdańska w Kolbudach. Mieszkam z mężem, 3 letnią koteczką rasy europejskiej Tweety i 9 tygodniowym labradorkiem Floydem. Dżolo to 14- letni staruszek rodziców, ale bardzo kochany z niego piesio.
Tweety pochodzi z pierwszego dostępnego ogłoszenia po zimie ) Wzięłam ją od razu jak wynegocjowałam kotka z mężem ) Ufff ciężko było! Ale teraz to nasze oczko w głowie