
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Karolek(ona) pisze:mnie nie chodziło o to, że wszystkie dzieci z zespołem dauna są jak te ruchome rośłiny, ja mówie tylko o kilku przypadkach, po prostu widze je często w autobusie i część z nich normalnie funkcjonuje siedza, usmiechnieci, grzecznie rozmawiają, a część siedzi w wózkach ze wzrokiem skierowanym na jeden punkt, zero kontaktu, tylko sie czasem poruszą - a reszta to zachowuje sie jakby chciala roznieść autobus
kamari pisze:Sikniemy sobie
Edytka1984 pisze:witamy
bulba pisze:Doberek Karolka i koteczkipiątkowo
![]()
![]()
panimama pisze:
kiche_wilczyca pisze:Karolek(ona) pisze:mnie nie chodziło o to, że wszystkie dzieci z zespołem dauna są jak te ruchome rośłiny, ja mówie tylko o kilku przypadkach, po prostu widze je często w autobusie i część z nich normalnie funkcjonuje siedza, usmiechnieci, grzecznie rozmawiają, a część siedzi w wózkach ze wzrokiem skierowanym na jeden punkt, zero kontaktu, tylko sie czasem poruszą - a reszta to zachowuje sie jakby chciala roznieść autobus
Przez 1,5r prowadziłam zajęcia z hipoterapi. Najwięcej było dzieci z porażeniem mózgowym. Ale były też akcje, kiedy przyjeżdżały dzieci z zespołem Downa. Zawsze zdumiewało mnie i wzruszało jak jest rozbieżność między ich zachowaniami. Jedne dzieci ruchliwe, kontaktowe i te wywoływały uśmiech na naszych twarzach (nie wiem czemu, ale ich śmiech jest bardzo zaraźliwy), drugie jakby żyjące we własnym świecie, smutne i te zawsze najbardziej mnie wzruszały
Karolek(ona) pisze:bulba pisze:Doberek Karolka i koteczkipiątkowo
![]()
![]()
hehe Piątek
tygodnia koniec imprez początek
MonikaMroz pisze:
joszko89 pisze:witajcieCo tam u Was? byłam w tym tygodniu taka zmęczona, że nie pisałam za bardzo, wybaczcie
Piękna dziś pogoda! Aż chce się żyć
kalair pisze:Witajcie Karolki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 68 gości