BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA wyniki w miarę ja spanikowałam :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 14, 2012 23:01 Re: Tytek wciąż gila 7.m.CHIHUAHUA DO ADOPCJI

Która Ewa jest w szpitalu??? Chyba nie o Sherinę chodzi??? :(
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw mar 15, 2012 8:18 Re: Tytek wciąż gila 7.m.CHIHUAHUA DO ADOPCJI

Tytuś cudny, a z Dżagą Dorciu możesz udać się na konkurs piekności :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 15, 2012 8:20 Re: Tytek wciąż gila 7.m.CHIHUAHUA DO ADOPCJI

Tytek jak króliś wyglada 8)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35305
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw mar 15, 2012 9:17 Re: Tytek wciąż gila 7.m.CHIHUAHUA DO ADOPCJI

Królikokot :D
Serniczek
 

Post » Czw mar 15, 2012 10:09 Re: Tytek wciąż gila 7.m.CHIHUAHUA DO ADOPCJI

Marcelibu pisze:Która Ewa jest w szpitalu??? Chyba nie o Sherinę chodzi??? :(


Nie ,sherina ma się powiedzmy dobrze :mrgreen:
Ewa która bierze ode mnie tymczasy ,a bliżej to ta która grała na pogrzebie mojego męża .
Biedna jest bardzo ,gorączka ją trawi ,zapalenie żył ,zakrzepy..itp. :cry:

Dżaga ładna :?: a skąd ,to brzydal nad brzydale :1luvu: w ubranku ,bo ogolona prawie na łyso ,włoski które jej rosną rosna tak koszmarnie że do połowy jest długowłosa ale włosy spływają ku dołowi ,od połowy rosną w górę :roll: tworząc z zadka słonia dupsko :lol:
Moniko ,ty Dżage znasz :wink:
Serniczek też 8)
Tytek ,jak widać na 2 zdjęciu zdrowo się odżywia ,jedząc moją nogę :twisted:
za to na 3 obłapia mnie za biust..normalnie kot lepszy od faceta :smiech3:

znów wróciły problemy ze snem ,kurza dupa,normalnie budzę się co godzinę ,złoszczę na wszystkich bo mi przeszkadzają ...najwięcej obrywa Tytuś bo ciągle mnie obłapia za szyję ,mokra jestem ,ruchu żadnego wykonac nie mogę a jemu to dynada :evil:

Najbardziej futrzasta kula ,czyli Maja śpi też pod kołdrą ,najbliżej ,najlepiej na poduszce :crying: reszta okleja nogi :twisted:
a tu czas chyba zamienić kołdrę na koc ,bo coś ciepło :roll:

na dniach będą spisywć licznik gazowy ,tu boli najmocniej :placz:
zobaczę ile zapłacę za ten dobrobyt :twisted: za to że mam mniej pracy ,czyściej i powietrze inne ...za temperature stałą również...za szczęśliwe koty które kochają kaloryfery ,oj psy też :kotek:
dużo atutów ,teraz poczekamy na minusy .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 15, 2012 10:21 Re: Tytek wciąż gila 7.m.CHIHUAHUA DO ADOPCJI

ja juz dostałam rachunek za prąd,
ech

wystawiłam na pchlim targu viewtopic.php?f=27&t=140141&p=8685383#p8685383 zaproszenie do zakupów , jakby ktoś chciał skomentować czy podpowiedzieć , to chętnie przyjmę sugestie, to mój pierwszy raz :oops:

gośka i zwierzyniec :)

 
Posty: 405
Od: Sob cze 28, 2008 19:57
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw mar 15, 2012 11:27 Re: Tytek wciąż gila 7.m.CHIHUAHUA DO ADOPCJI

ty tak jak ja ,awizo leżało, a ja bałam się iśc na pocztę odebrać :oops: a to cukierasy od wielbłądka kochanego czekały na mnie :oops: :ryk:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 15, 2012 14:20 Re: Tytek wciąż gila CZY KTOŚ JEDZIE DO WROCŁAWIA ???

kochani szukam transportu z WROCŁAWIA do WARSZAWY
Może ktoś się wybiera w taką podróż?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 15, 2012 19:14 Re: Tytek wciąż gila CZY KTOŚ JEDZIE DO WROCŁAWIA ???

Dorciu, coś mi ten bazarek nie wychodzi :(
Może ktoś ma w domu dziecko:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=139906
I przy okazji pozdrawiam serdecznie.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Czw mar 15, 2012 22:55 Re: Tytek wciąż gila CZY KTOŚ JEDZIE DO WROCŁAWIA ???

nie martw się zunieczko ,tak nie raz bywa.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 16, 2012 6:50 Re: Tytek wciąż gila CZY KTOŚ JEDZIE DO WROCŁAWIA ???

witam porannie.
Usnęłam wczoraj bardzo późno ,budziłam się ze 3 razy i usypiałam,aż coś na mnie zległo.
Patrzę Baja się położyła na mnie i tak dziwnie patrzy ,acha chcemy na dwór .
5.44 wędrujemy i co widzę śniadanie mojego dziecka lezy ,kurtka wisi ,a on ranna zmiana czyli na 6 :roll:
wchodze do pokoju a on śpi jak dzieciątko ,za łeb i biegiem :twisted:
Takiego popędu dostał że hoho ,,pierwsze jego spóźnienie ,mam nadzieje że ostatnie.
Baja coś źle sie3 czuje ,smutna ,trzyma się z boku w brzuszku burczy :cry: dałam jej troszkę conva na ożycie ..ale biedniusia jest :cry:w
mam nadzieje że szybko jej to minie ,ja już gotuje Bajeczce kuraka ,jak to psiny nie ożywi to do weta :cry:

a co sie działo jak ja conva zrobiłam ,koty jak na komędę wszystkie się stawiły :mrgreen:
Pójdziemy teraz jeszcze poleniuchować troszkę :wink:

transport do Wrocławia znaleziony .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 16, 2012 8:28 Re: Tytek wciąż gila CZY KTOŚ JEDZIE DO WROCŁAWIA ???

A mi wczoraj Mruniak połozyła sie na kolanach. Połozyła sie na boczku. Łepetynke wtuliła mi w rękę. :1luvu: Az sie bałam mocniej oddychać. Oczywiście długo nie wytrzymała. Jak tylko uznała,ze starczy tego leżenia i głaskania to zaraz mnie dziabła w palucha. Potem go polizała (pewnie sprwadzała czy krew leci :twisted: ) i dała dyla na drapak. Uwielbia siedziec na wysokościach. :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35305
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt mar 16, 2012 9:09 Re: Tytek wciąż gila CZY KTOŚ JEDZIE DO WROCŁAWIA ???

Super, że znalazł się transport :D

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 16, 2012 10:23 Re: Tytek wciąż gila CZY KTOŚ JEDZIE DO WROCŁAWIA ???

LimLim pisze:A mi wczoraj Mruniak połozyła sie na kolanach. Połozyła sie na boczku. Łepetynke wtuliła mi w rękę. :1luvu: Az sie bałam mocniej oddychać. Oczywiście długo nie wytrzymała. Jak tylko uznała,ze starczy tego leżenia i głaskania to zaraz mnie dziabła w palucha. Potem go polizała (pewnie sprwadzała czy krew leci :twisted: ) i dała dyla na drapak. Uwielbia siedziec na wysokościach. :D


ot charakter :1luvu: ale takie chwile są bezcenne . :wink:
jak Luśka po wielu miesiącach wlazła mi na kolana to tez bałam się oddychać co by tej chwili nie spłoszyć :lol:


Baja skusiła sie na kawałek gotowanego kuraka .
To moja wina ,ta psina musi wieczorem ,przed snem dostać jedzonko ,inaczej ma problemy z żołądkiem :cry: a ja wczoraj nie dałam :oops: to nieszczęście w jej wielkich oczach ,ten wyrzut ,ja cierpię to twoja wina .. :oops: :crying:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 16, 2012 10:31 Re: Tytek wciąż gila CZY KTOŚ JEDZIE DO WROCŁAWIA ???

ja nieśmiało po prośbie
bo ja tradycyjnie na miau tylko na watku u dorcie jestem i nie mam gdzie indziej po prośbie przyjśc :oops:

z Biafrą z Fundacji Zwierze nie jest rzecza chcemy pomóc pewnej szczególnej Rodzinie, Rodzinie z Tarnowa

viewtopic.php?f=8&t=140179

może ktś z was zechce dołączyc ?
może możecie po prostu być na wątku?
może mozecie popodrzucac watek na swoje inne watki ?

3 x

 
Posty: 2878
Od: Pon maja 11, 2009 17:13

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: alessandra, elmas i 125 gości