Uratowana Postrzelona Izaura- szukamy DS - NOWE ZDJĘCIA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 13, 2012 18:53 Re: Izaura od dzisiaj w Domu Tymczasowym- BŁAGAM O POMOC! PO

Z całych sił zaciskam :ok: :ok: :ok: za Izaurę.
cairo :1luvu:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Wto mar 13, 2012 19:11 Re: Izaura od dzisiaj w Domu Tymczasowym- BŁAGAM O POMOC! PO

cairo pisze:Byłam z Izaurą u veta - tego samego co wczoraj. Dostała ponownie antybiotyk i weterynarz powiedział, że ta krew w moczu i paskudny zapach wskazują na to, że Izaura ma bakteryjne zapalenie pęcherza. Antybiotyk który dostaje jest o szerokim spektrum działania i powinien wytłuc wszystko to co w Izaurze niedobrego siedzi.

Za kilka dni powinna być poprawa.

do kogo z nią chodzisz?
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 13, 2012 19:18 Re: Izaura od dzisiaj w Domu Tymczasowym- BŁAGAM O POMOC! PO

Chodzę z nią do przychodni Provet w Plewiskach - http://www.twojweterynarz.info/

Była odwiedzić mnie moja przyjaciołka -(chirurg ludzki). Po obejrzeniu Izaury stwierdziła, że z jej poruszaniem się nie jest bardzo źle, ale ma zwiotczałe mięśnie w tylnych łapkach. Dlatego zamiast chodzić na czterech łapach woli sobie siedzieć i odpychać się przednimi łapkami, które teraz są bardzo silne.

Od jutra przystępuję do rehabilitacji. Będę biedną Izaurę zmuszać do chodzenia przynajmniej przez godzinę dziennie. Innych ćwiczeń, masaży niestety nie da się póki co wykonywać, bo nie daje sobie dotykać tylnych łapek.

Sprawy kuwetkowe: 1 x siusiu zaliczone w kuwecie, 1 raz zaliczone polowicznie, bo Izaura nie zdążyła dobiec, 1 x na samym środku pokoju.
Obrazek

cairo

 
Posty: 637
Od: Nie lut 12, 2012 9:48
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Śro mar 14, 2012 8:22 Re: Izaura od dzisiaj w Domu Tymczasowym- BŁAGAM O POMOC! PO

u ludzi na takie "zastale" miesnie pomagaja cieple kapiele - rozgrzewanie ze tak powiem w kazdej formie.
No ale nie wiem co by tu mozna zrobic u kota :(.
szkoda,ze nie daje sie dotknac.
Pewnie ja bardzo bola :(
Ja sie zastanawiam tez z innej strony - czy ona moze jednak ma "troche uszkodzony kregoslup" - pisze w cudzyslowiu, bo gdyby faktycznie miala to kot by nie probowal nawet chodzic - byloby to niemozliwe.
Ale.
ale powiem o swoim przypadku - mam "wyskoczniety" dysk, ktory uszkodzil nerwy - efektem tego jest mniejsze "dokarmienie" miesni lewej nogi (u mnie) i wyraznie mniejszy miesien lydki w lewej nodze.
Tak tylko zwracam na ten fakt uwage, ze to moze byc w tym kierunku?
Oczywiscie ja chodze - tylko czucie w tej nodze mam wyraznie mniejsze, nawet moge troche pobiec.
Ale roznica w miesniach lydki jest widoczna i lydka jest ciut zimniejsza.
Neurolog by sie tu przydal :)
tym bardziej, ze kota sie podsikuje - chociaz zapalenie pecherza mozna tu bardziej winic.
Trzeba czekac az sie kota wychoruje z tego podsikiwania.
Obrazek Ziva znalazla dom :)

Obrazek

Jeep wywalony na dzialki prosi o pomoc!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... #p10630944

fenek_k

 
Posty: 609
Od: Pt kwi 09, 2010 8:29

Post » Śro mar 14, 2012 10:42 Re: Izaura od dzisiaj w Domu Tymczasowym- BŁAGAM O POMOC! PO

Ona ma ten śrut prawdopodobnie w kręgosłupie, ale podobno ma uszkodzenie nerwu krzyżowego. Tak powiedział lekarz w schronisku. Jednak na podstawie zdjęcia które dostałam nie da się jednoznacznie ustalić gdzie ten śrut jest, bo zdjęcie jest tylko w jednej pozycji - widok z góry. Właściwie to ten śrut może być i w brzuchu i w miednicy. No ale zakładam, że w schronisku mieli jeszcze inne zdjęcia, których zapomnieli mi dać i że diagnoza jest poprawna.

Jak izaura dojdzie do siebie z tymi siuśkami, robalami, świerzbem, skórą itp. to wtedy zajmę się śrutem.

Nie wiem jak Izaura zareagowałaby na ciepłe kąpiele, ale moze warto by spróbować. Ona w pełni rusza tymi tylnymi łapkami, tylko są bardzo słabe i rozjeżdżaja jej się na boki. Prowdopodobnie dlatego tak jest, że po tym postrzeleniu i operacji przez dłuższy czas poruszała się tylko na przednich łapach no i tylne jej zwiotczały. Cały czas jak nie musi to przesuwa się tylko na dwóch, a że mam śliskie podlogi to jej tak jest bardzo wygodnie. Ciężko ją zmusić do tego chodzenia, tym bardziej że pokój w którym rezyduje ma 10m2 i nie ma odcinka gdzie może dlużej iść po prostej. Na zakrętach na ogół siada i znowu odpycha się przednimi łapkami.

P.S.: Wczoraj wróciłam wczesniej do domu i nakryłam mojego TŻ na ćwiczeniach z Izaurą. Chodził z pieczonym kurczakiem, a Izaura na czterech łapkach za kurczakiem. Oficjalnie to jest nieco obrażony o sprowadzenie Izaury tymczasowo do nas.
Obrazek

cairo

 
Posty: 637
Od: Nie lut 12, 2012 9:48
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Śro mar 14, 2012 12:06 Re: Izaura od dzisiaj w Domu Tymczasowym- BŁAGAM O POMOC! PO

a hahhah :ryk: sluchaj, moze ten pieczony kurczak to lepszy niz kapiele :D :1luvu:
Obrazek Ziva znalazla dom :)

Obrazek

Jeep wywalony na dzialki prosi o pomoc!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... #p10630944

fenek_k

 
Posty: 609
Od: Pt kwi 09, 2010 8:29

Post » Śro mar 14, 2012 13:49 Re: Izaura od dzisiaj w Domu Tymczasowym- BŁAGAM O POMOC! PO

Z ciepłymi kąpielami to się na razie nie uda. podjęłam taką próbę, ktora niestety skończyła się krwawo- dla mnie. Izaura jak tylko zobaczyła w oddali miskę z wodą, to wbiła się w moją szyję pazurami tak, że udalo jej się na tych pazurach nawet podciagnąć jak alpiniście. Obmyslam jak tu jej przyciąc pazurki, bo są obecnie na poziomie orła. No ale przy pazurkach też współpracować nie chce.


Oto Izaura przedwczoraj po przyjeździe do domu:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

cairo

 
Posty: 637
Od: Nie lut 12, 2012 9:48
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Śro mar 14, 2012 15:37 Re: Izaura od dzisiaj w Domu Tymczasowym- BŁAGAM O POMOC! PO

Również zaznaczę...
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4567
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro mar 14, 2012 16:46 Re: Izaura od dzisiaj w Domu Tymczasowym- BŁAGAM O POMOC! PO

Zaznaczam
Będzie dobrze tylko trzeba dużo cierpliwości.
Gratuluję TŻ-ta :ok:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro mar 14, 2012 17:13 Re: Izaura od dzisiaj w Domu Tymczasowym- BŁAGAM O POMOC! PO

przepraszam, ze dalam taka bezmyslna rade :(
przeciez wiadomo, ze na ogol koty nie znosza wody :(

nie mam pomyslu jak pomoc kici.
Obrazek Ziva znalazla dom :)

Obrazek

Jeep wywalony na dzialki prosi o pomoc!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... #p10630944

fenek_k

 
Posty: 609
Od: Pt kwi 09, 2010 8:29

Post » Śro mar 14, 2012 17:34 Re: Izaura od dzisiaj w Domu Tymczasowym- BŁAGAM O POMOC! PO

Uff, pazurki obcięte. Vetowi udało się Izaurę spacyfikować i unieszkodliwić. ;)



fenek_k pisze:przepraszam, ze dalam taka bezmyslna rade :(
przeciez wiadomo, ze na ogol koty nie znosza wody :(


Mój jeden kot lubi wodę, więc nigdy nic nie wiadomo. Tzn nie wskakuje do wanny, ale lubi sobie wejść jak się bierze prysznic i czasem podkłada głowę pod kran. :)
Obrazek

cairo

 
Posty: 637
Od: Nie lut 12, 2012 9:48
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Śro mar 14, 2012 19:27 Re: Izaura od dzisiaj w Domu Tymczasowym- sytuacja dość trud

wyrzuty sumienia mnie dopadly jak pomyslalam o tych sznitach na rekach co to je ksiezniczka zostawila.
ech
trzymam kciuki, moze po prostu Izaura potrzebuje czasu? i wiecej pieczonego kurczaka :D
Obrazek Ziva znalazla dom :)

Obrazek

Jeep wywalony na dzialki prosi o pomoc!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... #p10630944

fenek_k

 
Posty: 609
Od: Pt kwi 09, 2010 8:29

Post » Śro mar 14, 2012 20:01 Re: Izaura od dzisiaj w Domu Tymczasowym- sytuacja dość trud

fenek_k pisze:wyrzuty sumienia mnie dopadly jak pomyslalam o tych sznitach na rekach co to je ksiezniczka zostawila.

Sprawa jest gorsza, bo na szyi. :lol: Objęła mnie obydwiema łapkami za szyję i się podciągnęła, co by nie dotknąć wody.

Martwi mnie to śmierdzące sikanie krwią. Właśnie przed chwilą wysiusiała się na posłanko i te siuśki są na prawdę straszne. Oby to było tylko zapalenie pęcherza, które mam nadzieję minie po antybiotykach.

Jest jeszcze jedna rzecz. Izaura jest bardzo wrażliwa na jakikolwiek dotyk brzucha. Właściwie już z przodu między łapkami na klatce piersiowej nie daje się dotykać. Od razu łapie zębami i bije łapami i syczy. Nie wysuwa pazurów i nie gryzie mocno, no ale daje znaki, że sobie nie życzy dotykania. Ciekawe dlaczego tak jest. Poza tym uwielbia być głaskana i drapana, najchętniej spędziłaby w ten sposób cały dzień.
Obrazek

cairo

 
Posty: 637
Od: Nie lut 12, 2012 9:48
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Śro mar 14, 2012 21:20 Re: Izaura od dzisiaj w Domu Tymczasowym- sytuacja dość trud

leczyłam kota rodziców bo miał mega zapalenie pęcherza, piasek, krew w moczu i chodził w cewniku przez ponad tydzień (uszczęśliwiłam go pieluchami, których nie cierpiał;-), ale ja miałabym zasikaną całą łazienkę bo z cewnika leciało. Mocz był mega śmierdzący przez kilka pierwszych dni leczenia, więc wiem o czym piszesz. Kot był na antybiotykach przez miesiąc ale zapach poprawił się po około 1-2 tygodniach, więc mam nadzieję, że u ciebie będzie podobnie.
a Izaura jest śliczna :-)
z brzuszkiem to albo tak ma - niektóre koty nie cierpią dotykania brzucha, jednej z moich kotek brzuch mogę dotknąć tylko ja, ale może też to oznaczać, że coś ją boli i dlatego nie daje się dotknąć. powiedz o tym wetowi niech zbada ten brzuszek. mam nadzieję, że to taki charakterek kota.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 14, 2012 22:18 Re: Izaura od dzisiaj w Domu Tymczasowym- sytuacja dość trud

A może żeby rozgrzać ten tył, to przeprasować w najwyższej temperaturze ręcznik i przykładać na chwilę jak taki super gorący? Albo do ulubionego legowiska włożyć poduszkę z nasionami gorczycy - o ile wiem ona też ma działanie rozgrzewające. A jak ma zapalenie pęcherza, to cud że komukolwiek przez sekundę choćby daje się dotykać gdziekolwiek w okolicy, to powinna dostać medal za dzielność - w takim momencie całe podbrzusze na.... jak dzikie. Bo granica bólu zostaje daleko w tyle.
A TŻa za rehabilitację z użyciem pieczonego kuraka :1luvu:
I Ciebie, że wzięłaś śliczną panienkę :1luvu:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 224 gości